3 nowe przypadki koronawirusa na Dolnym Śląsku

Jeden z nowych pacjentów, u których potwierdzono zakażenie koronawirusem został hospitalizowany w szpitalu we Wrocławiu. To mężczyzna w średnim wieku, który cierpi także na inne choroby poza COVID-19.

Stan pozostałych dwóch osób był na tyle dobry, że zostały one skierowane na kwarantannę domową.

Z informacji przekazanych przez wicemarszałka województwa dolnośląskiego Marcina Krzyżanowskiego w szpitalu przy ul. Koszarowej obecnie znajduje się 33 pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Kolejne 26 osób to pacjenci czekający na wyniki badań. Szpital obecnie dysponuje jeszcze 155 wolnymi salami, w których mogą zostać przyjęci pacjenci z COVID-19.

Wraz z nowymi przypadkami na Dolnym Śląsku od początku epidemii zanotowano 56 potwierdzonych przypadków koronawirusa. Według najnowszych danych Ministerstwa Zdrowia w całej Polsce na COVID-19 choruje już 378 osób.

ZOBACZ TEŻ: Internauci uzbierali pieniądze na respirator dla Borowskiej. Teraz zbierają na drugi

Kolejna ofiara koronawirusa. To 27-letnia kobieta

Ministerstwo poinformowało też o 6 ofierze śmiertelnej. W piątek w szpitalu w Łańcucie (podkarpackie) zmarła 27-letnia kobieta, która od jakiego czasu znajdowała się stanie ciężkim. Rzecznik prasowy Ministerstwa Zdroawia Wojciech Andrusiewicz na antenie TVP Info przyznał jednak, że bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety nie był COVID-19, a SEPSA. Rzeczcznik MZ dodał też, że lekarze badają też jeszcze jeden przypadek, w którym najprawdopodobniej przyczyną śmierci pacjenta zakażonego koronawirusem mógł być zawał serca.

Na Dolnym Śląsku do tej pory zmarły dwie osoby, które były zakażone koronawirusem. Pacjenci z Wrocławia i Wałbrzych mieli jednak także inne choroby towarzyszące.