Na sygnale

37-latek w centrum Wrocławia pobił przechodnia, bo ten nie chciał go poczęstować papierosem

2018-05-16, Autor: bas

37-latek, który wywołał awanturę na wrocławskim Rynku, odpowie za rozbój, naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia policjanta. Cała awantura zaczęła się od chęci zapalenia. Gdy jeden z przechodniów odmówił mężczyźnie poczęstowania papierosem, ten zaczął go wyzywać i bić.

Reklama

– Do tego zdarzenia doszło na jednej z ulic przy wrocławskim Rynku. 34-latek stał paląc papierosa, gdy podszedł do niego inny mężczyzna. Najpierw poprosił o poczęstowanie papierosem, a gdy spotkał się z odmową, stał się wulgarny i agresywny, Uderzył też pokrzywdzonego, który zaczął uciekać – relacjonuje sierż. Dariusz Rajski z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

37-letni napastnik zaczął gonić swoją ofiarę. Biegnących mężczyzn zauważyli patrolujący okolice Rynku policjanci, którzy natychmiast rozpoczęli pościg i zatrzymali agresywnego mężczyznę.

Zatrzymany miał tłumaczyć policjantom, że chciał papierosa, a gdy go nie otrzymał „strasznie się zdenerwował” i to było powodem jego agresywnego zachowania. 37-latek po raz drugi „zdenerwował się”, gdy policjanci przedstawili mu zarzuty i poinformowali o możliwych konsekwencjach prawnych jego czynu. – Groził policjantom pozbawieniem życia i wyrzuceniem z pracy, a z każdą minutą jego agresja stawała się coraz większa – tłumaczy sierż. Rajski.

Na miejsce został wezwany drugi patrol policji, który pomógł w przetransportowaniu zatrzymanego na komisariat. Na miejscu interweniowało także pogotowie ratunkowe, które zbadało mężczyznę.

37-latek usłyszał już zarzut usiłowania rozboju oraz naruszenia nietykalności cielesnej, a także znieważenia policjanta. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.

Oceń publikację: + 1 + 14 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.