Wiadomości

4,60 zł czy jednak 3,40 zł? Radni dziś mają szansę cofnąć podwyżki cen biletów MPK

2020-11-20, Autor: bas

Zaplanowane na 2021 rok podwyżki cen biletów można jeszcze zablokować. Podczas piątkowej sesji, radni miejscy zajmą się obywatelskim projektem uchwały w tej sprawie. Inicjatywę „Stop Kosmicznym Podwyżkom w MPK” poparło ponad tysiąc osób.

Reklama

Piątkowe głosowanie to finał inicjatywy obywatelskiej zapoczątkowanej przez partię Zieloni. Formacja ta już wcześniej walczyła o rezygnację z podwyżki, tłumacząc, że zmiana cennika odbyła się bez konsultacji z mieszkańcami, w środku wakacji.

Rada Miejska Wrocławia głosami klubów KKO (Platforma Obywatelska, Unia Pracy, OK Wrocław), Nowoczesna i Sojusz dla Wrocławia (SLD i radni Dutkiewicza) we wrześniu odzrzuciła tę petycję. W uzasadnieniu decyzji podano, że uchwała była konsultowana m.in. z Solidarnością i OPZZ, więc nie można mówić o braku dyskusji społecznej. Radny Czesław Cyrul z SLD mówił wówczas, że mimo zmiany cennika, oferta wrocławskiego MPK nadal pozostanie atrakcyjna atrakcyjna m.in. ze względu na szeroki katalog bezpłatnych przejazdów dla różnych grup społecznych (dzieci, seniorów, niepełnosprawnych).

Inicjatywa obywatelska

Wpisany do harmonogramu obrad piątkowej sesji projekt uchwały, którego celem jest zatrzymanie podwyżek to efekt zapoczątkowanej przez Zielonych akcji „Stop Kosmicznym Podwyżkom w MPK”. Pod projektem podpisało się ponad tysiąc osób.

Poparcia inicjatywie udzielili też aktywiści z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego. – Uważamy, że podwyżki biletów jednorazowych w komunikacji publicznej w trakcie pandemii to błąd, który uderzy w najbiedniejszą część mieszkańców Wrocławia – czytamy w oświadczeniu WRO.

Zieloni przekonują dodatkowo, że zmiana cennika odbije się nie tylko na kieszeniach pasażerów MPK, ale też może skutkować wzrostem liczby osób, które przesiądą się z komunikacji miejskiej do prywatnych samochodów.

W radzie miejskiej, od samego początku przeciwni są też radni Prawa i Sprawiedliwości.

Miasto liczy na większy zysk

Władze Wrocławia przekonują, że wyższe ceny biletów przełożą się na wyższy komfort jazdy wrocławskimi tramwajami i autobusami. Miasto potrzebuje pieniędzy m.in. na „torywolucję”, czyli program, w ramach którego magistrat znacznie zwiększył finansowanie remontów torowisk.

Czy podwyższenie cen biletów faktycznie sprawi, że do budżetu miasta zacznie wpływać więcej pieniędzy? Zdaniem byłego prezesa Kolei Dolnośląskich i obecnego szef PKS w Słupsku niekonieccznie. – Z uwagi na doświadczenia wynikające z obserwacji rynku transportowego, szczególnie w okresie pandemii COVID 19 można z całą pewnością założyć, iż zapowiadane cele w postaci uzyskania oszczędności/zwiększenia przychodów o 37 mln zł są nierealne i niemożliwe do spełnienia ani obecnie, ani w przyszłości. By osiągnąć taki efekt podwyżka musiała by być skorelowana z likwidacją lub znaczącym podniesieniem cen za parkingi w mieście, wyeliminowanie możliwości darmowego parkowania lub wręcz połączone z wprowadzeniem opłat za wjazd do miasta lub jego śródmieścia. Na co nie ma stosownych regulacji prawnych ani woli politycznej czy też zgody społecznej – komentuje Piotr Rachwalski.

Podwyżka cen MPK Wrocław. Co nas czeka?

Jeżeli obywatelski projekt zostanie odrzucony, od 1 stycznia 2021 zacznie obowiązywać uchwała podjętą w czasie wakacji, zgodnie z którą bilet jednorazowy we Wrocławiu ma kosztować nie jak do tej pory 3,40 zł, a aż 4,60 zł. Wzrosną też ceny biletów czasowych i okresowych. Najtańsza podróż, do 15 minut od przyszłego roku ma kosztować 3,20 zł, a nie jak dotychczas 2,40 zł, zaś cena biletu 24-godzinnego wzrośnie z 11 zł do 15 zł.

Zmiany dotyczą też biletów okresowych. Za popularny „miesięczny”, czyli bilet 30-dniowy imienny zapłacimy 110 zł, a nie jak do tej pory 90 zł, a roczny abonament na komunikację miejską we Wrocławiu będzie kosztował 1050 zł (teraz 800 zł). W przypadku biletów imiennych podwyżki unikną osoby, które rozliczają PIT we wrocławskich urzędach skarbowych i wyrobią sobie kartę „Nasz Wrocław” – w tym przypadku będzie można kupować bilety po cenach sprzed podwyżki.

Na taką ulgę nie mogą liczyć osoby przyjeżdżające do miasta spoza jego granic. Cena biletu aglomeracyjnego (dla posiadaczy biletu okresowego na pociąg do Wrocławia) wzrośnie z 72 zł do 96 zł.

Czy będziesz korzystał z MPK Wrocław po podwyżce cen biletów od stycznia?





Oddanych głosów: 14194

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.