Na sygnale

41-latek rzucał kamieniami w synagogę i wznosił faszystowskie hasła

2020-04-17, Autor: bas, mh

41-letni wrocławianin odpowie za wybicie szyb w zabytkowym obiekcie sakralnym, przestępstwa przeciwko porządkowi publicznemu, znieważenie na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym oraz propagowanie ustroju faszystowskiego. Pijany mężczyzna został zatrzymany przez policję, gdy kilka dni temu rzucał kamieniami we wrocławską Synagogę pod Białym Bocianem. Wcześniej miał wykrzykiwać hasła i pokazywać gesty kojarzone z ustrojem faszystowskim.

Reklama

Policjanci na miejscu zjawili się natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o tym, że ktoś rzuca kamieniami w budynek.

– Mundurowi błyskawicznie zjawili się na miejscu zdarzenia i po krótkiej rozmowie ze świadkiem, namierzyli i zatrzymali sprawcę przestępstwa. Okazał się nim być 41-letni wrocławianin, który już na początku interwencji przyznał się do wybicia szyb, poprzez rzucanie w nie kamieniami. Mężczyzna zachowywał się arogancko w stosunku do interweniujących mundurowych, którzy sprawdzili także stan trzeźwości zatrzymanego. 41-latek miał prawie 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, a nieopodal leżały także puste puszki po alkoholu – mówi st. sierż. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.

Z relacji świadków wynika, że mężczyzna nie tylko dopuścił się zniszczenia obiektu sakralnego, ale też miał wznosić okrzyki, i wykonywać gesty propagujące ustrój faszystowski. Zachowanie mężczyzny uchwycił też miejski monitoring.

– Tego typu czyn zagrożony jest karą nawet 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo wrocławianin dopuścił się znieważenia na tle narodowościowym, etnicznym i rasowym, co również jest przestępstwem, zgodnie z obowiązującymi przepisami Kodeksu karnego. Art. 257 przewiduje bowiem wysoką karę za dopuszczenie się takiego zachowania – maksymalnie 3 lata pozbawienia wolności – wylicza policjant.

41-latek usłyszał już zarzut popełnienia aż czterech przestępstw, w tym uszkodzenia zabytku. O dalszym losie mężczyzny, zadecyduje teraz sąd. Zatrzymanemu może grozić kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 9

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~~~Zet 2020-04-17
    16:24:30

    47 1

    1) Zgodnie z postanowieniem Kongresu, Departament Stanu publikuje każdego roku raport na temat przestrzegania praw człowieka w poszczególnych krajach. Raport uwzględnia uznawane na całym świecie prawa człowieka, zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, m.in. prawa jednostki, prawa obywatelskie, polityczne i prawa pracownika. W raporcie na temat przestrzegania praw człowieka w Polsce znalazł się taki oto kuriozalny zapis: „W dniu 19 kwietnia mieszkańcy miasta Pruchnik odprawili antysemicki obrzęd, polegający na powieszeniu, spaleniu i pobiciu kukły Judasza ubranego w strój ortodoksyjnego Żyda”. Zapis ów znalazł się w dziale „Antysemityzm”.
    Zacznijmy od tego, że jest to ordynarne kłamstwo. Spalona kukła Judasza nie była ubrana w strój ortodoksyjnego Żyda, co widać na zdjęciu. Czyżby autorzy raportu byli ślepi? Spalenie kukły Judasza nie jest również antysemickim obrzędem, tylko wieloletnią lokalną tradycją związaną z wymierzaniem kary zdrajcy. Faktem jest, że Judasz był Żydem, ale faktem jest też, że zdradził Jezusa, który również był Żydem. Czy ukaranie Żyda, który zdradził Żyda, to antysemityzm?

  • ~~~Zet 2020-04-17
    16:25:16

    46 1

    2) W raporcie odnotowano też, że Kościół rzymskokatolicki potępił ten rytuał, minister spraw wewnętrznych i administracji nazwał go „idiotyczną, pseudoreligijną hucpą”, a lokalna prokuratura podała, iż nie będzie wszczynać dochodzenia w sprawie tego incydentu, widząc w nim stuletnią lokalną tradycję raczej niż podżeganie do nienawiści wobec Żydów.
    Co jeszcze znalazło się w raporcie w rubryce „Antysemityzm”? Znalazła się informacja o skazaniu Piotra Rybaka na prace społeczne za wypowiedź podczas demonstracji w muzeum Auschwitz-Birkenau o tym, że „Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu gloryfikuje żydowskie ofiary i lekceważy śmierć nieżydowskich Polaków i że czas walczyć z żydostwem i uwolnić od niego Polskę!”.
    Autorzy raportu wspomnieli też o procesie osób oskarżonych o publiczne propagowanie nazizmu w 2017 roku poprzez organizację w lesie obchodów urodzin Hitlera; o umieszczeniu antysemickiego napisu na murze wokół cmentarza żydowskiego w Tarnowie i o plakatach z hasłami „Uwaga pasożydy. Stop mafii roszczeniowej, stop żydowskiej okupacji”, rozwieszonych na warszawskich przystankach autobusowych. I to wszystko, co znalazło się w dziale o polskim antysemityzmie. Jakoś mało imponujący ten antysemityzm. Jednak według raportu „organizacje żydowskie wyrażały obawy związane z zagrożeniem bezpieczeństwa fizycznego”.

  • ~~~Zet 2020-04-17
    16:27:13

    46 1

    3) W dziale „Mniejszości narodowe, rasowe i etniczne” umieszczono Marsz Niepodległości w Warszawie i marsz we Wrocławiu. Pierwszy określono jako zorganizowany przez „organizacje powszechnie uważane za ideologicznie ekstremistyczne i nacjonalistyczne”, a drugi jako „skrajnie prawicowy”, który został rozwiązany, ponieważ jego uczestnicy „zignorowali wielokrotne wezwania policji do zaprzestaniu antysemickich śpiewów i używania rac”. Jakie „antysemickie śpiewy” przyśniły się Departamentowi Stanu? Tego nie dowiemy się z raportu, ponieważ jego autorzy nie raczyli przytoczyć żadnych przykładów.
    Jak widać Departament Stanu USA stosuje zasadę pchania nosa do cudzych spraw oraz podpisuje się pod kłamstwami i prymitywnymi manipulacjami. Jeśli spalenie kukły Judasza jest łamaniem praw człowieka, to znaczy, że w Departamencie Stanu USA pracują ludzie z – najprawdopodobniej – zaburzeniami psychicznymi.
    Niech lepiej Amerykanie zajmą się swoimi problemami!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.