41-latka zaatakowała ratowniczkę z karetki. Uderzyła w twarz i kopnęła w brzuch

– Informację o niełatwej interwencji przeprowadzanej przez ratowników, policjanci otrzymali chwilę po północy. Natychmiast pojechali na aleję Karkonoską, gdzie miał znajdować się zespół ratownictwa medycznego, który prowadził działania w związku ze zgłoszeniem o poszkodowanej w wyniku zdarzenia drogowego – mówi sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.

Załoga karetki poprosiła o pomoc, bo 41-letnia kobieta do której została wezwana była bardzo agresywna. Najpierw uderzyła udzielającą jej pomocy ratowniczkę w twarz, a później kopnęła ją w brzuch.

– Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, szybko obezwładnili 41-letnią wrocławiankę. Od kobiety wyczuwalna była silna woń alkoholu. Nietrzeźwa agresorka nie była w stanie logicznie wytłumaczyć co jej się stało i dlaczego potrzebuje pomocy medycznej – relacjonuje policjant.

Kobieta została zbadana alkomatem, który wykazał że miała ona 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Przy wsparciu policji, 41-latka została przewieziona do szpitala, a po wykonaniu badań trafiła na komisariat przy ul. Ślężnej.

Teraz wrocławianka będzie musiała liczyć się z wizytą w sądzie. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego grozi jej kara pozbawienia wolności nawet na 3 lata.