6. Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa na Stadionie Wrocław - społecznie odpowiedzialny

Organizatorzy podkreślają, że tak samo jak promocja oryginalnych smaków piw z małych i średnich browarów ważna jest tutaj warstwa edukacyjna, jak i idea społecznej odpowiedzialności.

Wrocławski Festiwal niewiele ma wspólnego z tradycyjnymi biesiadami piwnymi. Wręcz przeciwnie, na Festiwalu ceni się ideę "Slow" – najważniejsza jest degustacja, rozpoznawanie i cieszenie się unikalnym smakiem piw oraz przyrządzanych na scenie kulinarnej potraw, a nie szybka i bezrefleksyjna konsumpcja.

Aby w pełni świadomie móc podróżować po bogatej krainie różnorodnych smaków, trzeba być do tego odpowiednio przygotowanym.

- Poziom wiedzy festiwalowej publiczności w zakresie rozróżniania poszczególnych stylów piwa, jak i sposobów jego warzenia, w ciągu ostatnich 5 lat organizacji tej imprezy, zdecydowanie wzrósł. Obecnie uczestnicy Festiwalu to w dużej mierze świadomi koneserzy piwa. Z jednej strony na pewno duża w tym nasza zasługa jako organizatorów takiego wydarzenia jakim jest Festiwal, z drugiej, z pewnością jest to efekt piwnej rewolucji, której jesteśmy świadkami w ciągu ostatnich kilku lat – powstawania nowych browarów, jak i coraz większej liczby wydarzeń promujących piwne smaki" - mówi Elżbieta Lenczyk, dyrektor Festiwalu.

W programie tegorocznej edycji Festiwalu można wyodrębnić cały blok działań edukacyjnych, wśród których znajdziemy wykłady, warsztaty, panele, prezentacje, wystawy, a nawet premierę książki. Na terenie imprezy pojawią się punkty informacyjne, gdzie będzie można z bliska przyjrzeć się trzem sposobom warzenia piwa, od najprostszego z brewkitów, poprzez to z ekstraktów słodowych z chmieleniem, na najbardziej skomplikowanym – z zacieraniem – skończywszy.

Ponadto w punktach eksperci z Wrocławskiej Inicjatywy Piwowarskiej oraz Polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych odpowiedzą na wszelkie pytania związane z piwem. Umiejętności sensoryczne będzie można sprawdzić podczas specjalnych kursów, natomiast wrażliwość smakową, tak bardzo ważną przy degustacji piwa, podczas testu na daltonizm smakowy.

W tym roku odbędą się już XII Warsztaty Piwowarskie, z których tak naprawdę wyrósł Festiwal. Warsztaty zaistnieją w dwóch odsłonach: zamkniętej dla piwowarów amatorów warzących piwo metodami domowymi, którzy raz w roku przyjeżdżają z całego kraju, aby wymienić się doświadczeniami oraz zgłosić swoje wyroby do konkursu piw domowych, jak i w części otwartej, dostępnej dla wszystkich uczestników Festiwalu.

Ciekawie zapowiadają się wykłady: "Jak dawniej warzono piwo" Bartosza Bogdańskiego, "Dlaczego to samo piwo smakuje inaczej? 20 różnic" Krzysztofa Lechowskiego - prezesa polskiego Stowarzyszenia Piwowarów Domowych, "Wszystko co musisz wiedzieć o piwie" Tomasza Kopyry – najbardziej znanego polskiego blogera piwnego lub też "Czy piwo tuczy?" – Małgorzaty Gajewczyk ze Slow Food Dolny Śląsk.

Publiczność będzie miała okazję obejrzeć trzy wystawy: multimedialną pt. "Browary dolnośląskie" prezentującą historię produkcji piwa we Wrocławskich Zakładach Piwowarskich, powstałą na podstawie opracowania Jarosława Broniewskiego oraz tradycyjne ekspozycje: etykiet piwnych i historycznych szyldów browarów.

Podczas Festiwalu oprócz premier nowych piw będziemy również świadkami premiery literackiej, konkretnie książki Andrzeja Urbanka pt. "Browary akcyjne Wrocławia" połączonej ze spotkaniem autorskim z pisarzem, który przyjedzie z Norymbergii gdzie mieszka na co dzień.

Pomimo tego, że głównym "bohaterem" Festiwalu jest piwo – napój alkoholowy, organizatorzy dużą wagę przywiązują do idei społecznej odpowiedzialności, przyłączając się do akcji "Prowadzący – niepijący" realizowanej pod auspicjami Europejskiej Karty Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Kampania prowadzona jest na zasadzie edukacyjnych animacji, podczas których promuje się alternatywne sposoby bezpiecznego powrotu z imprezy. Na festiwalowym stoisku będzie można m.in. założyć "alkogogle", spojrzeć na świat oczami osoby znajdującej się pod wpływem alkoholu i uświadomić sobie jak bardzo ten stan ogranicza zdolności psychoruchowe, tak ważne podczas jazdy samochodem.