Kultura
„80 milionów” filmem o ludziach stąd
Niektóre ze scen ''80 milionów'' kręcone będą tam, gdzie rozpoczął się wrocławski sierpień '80, czyli w zajezdni nr VII przy ul. Grabiszyńskiej.
Waldemar Krzystek znany jest szerszej publiczności za sprawą nagradzanego filmu “Mała Moskwa”. Tym razem reżyser także sięga po tematy z przeszłości, jednak zapowiadane “80 milionów” mają być filmem dla młodych ludzi, z wartką akcją i dozą humoru.
- Jakoś dziwnie utarło się w naszym kraju, że filmy o historii można robić tylko z patosem, albo nie robić ich wcale. W “80 milionach” chcemy pokazać, że początek lat 80. był dla wielu czasem trudnym, ale nie pozbawionym radości życia i zabawnych momentów - mówi reżyser, Waldemar Krzystek.
Film opowiadać będzie historię młodych działaczy solidarnościowych, którzy na 10 dni przed wprowadzeniem stanu wojennego wypłacili z banku 80 milionów związkowych pieniędzy. Strażnikiem gotówki został sam kardynał Henryk Gulbinowicz, który przechowywał ją w prywatnych pokojach Pałacu Biskupiego.
- Zdajemy sobie sprawę, że z uwagi na temat filmu, ludzie szczególnie będą patrzeć nam na ręce, jednak trzeba pamiętać, że jest to film fabularny, a my nie jesteśmy niewolnikami faktów. Zależało nam bardziej na oddaniu emocji tamtych wydarzeń, pokazaniu młodym dlaczego udało się dokonać tego właśnie tutaj, na Dolnym Śląsku, dlaczego zrobili to właśnie Ci ludzie i jakie to miało znaczenie dla nas wszystkich - dodaje Krzystek.
Twórcy świadomie zrezygnowali z wiernej rekonstrukcji wydarzeń, wplatając do scenariusza historie, które dopełnią obrazu tamtych dni i zbudują odpowiednie napięcie. Wszystko po to, aby zainteresować tą produkcją głównie młodzież.
- Mam oczekiwania wobec Waldemara Krzystka, że nie będzie to film posągowy. Chciałbym, aby skierowany był do młodych ludzi, którzy odnajdą w nim klimat tamtych wydarzeń, ale także nieco humoru i wartkiej akcji - mówi Władysław Frasyniuk, sprawca i uczestnik opisanych w filmie wydarzeń.
Bohaterem filmu będzie także sam Wrocław. Jak się okazało, zmieniające się dynamicznie oblicze naszego miasta, może okazać się kłopotliwe przy odtworzeniu niektórych wydarzeń. - Pewne lokalizacje nastręczyły nam nie lada problemów. Była na przykład jedna scena, która z Waldkiem bardzo nam się podobała, ale toczyła się na Dworcu Głównym. Byliśmy z niej bardzo zadowoleni, ale kiedy przyszło co do czego okazało się, że za sprawą trwającego remontu dworzec z tamtych lat dosłownie znika na naszych oczach - mówi Krzysztof Kopka, współautor scenariusza.
Już wiadomo, że dwie, imponujące sceny zbiorowe zostaną nakręcone na Moście Grunwaldzkim. Z tego względu, podczas pierwszego weekendu września most będzie zamknięty dla ruchu kołowego, komunikacji i pieszych. O dokładnych objazdach na czas zamknięcia mostu poinformujemy 31 sierpnia.
Zobacz także
Tagi: kino, film fabularny, stan wojenny, solidarność, kardynał henryk gulbinowicz, wrocław, produkcja, Władysław Frasyniuk, krzysztof kopka, waledmar krzystek, 80 milionów, film
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert