„Przyszłam, bo zraziłam się do PO” - spotkanie z politykami Ruchu Palikota

- Nasze forum zorganizowaliśmy, żeby trochę pobudzić młodych ludzi do działania. Jesteśmy społeczeństwem, które dosyć słabo angażuje się w działalność społeczną. W naszym kraju istnieje silna więź narodowa i silna więź rodzinna, ale poza tym nie ma nic, jest pustka. Chcemy zmobilizować ludzi, żeby zaangażowali się też w inne sprawy i przekonać, że może to im przynieść korzyści, że mogą się w ten sposób rozwijać – tłumaczy Piotr Porożyński, przewodniczący wrocławskiej młodzieżówki Ruchu Palikota.

Przedstawiciel młodzieżówki zapewnia, że spotkanie nie miało charakteru agitacji politycznej i jego celem nie było zachęcenie młodych do zapisywania się do Ruchu Palikota.

- Chodzi o to, żeby gdziekolwiek się zapisywali, cokolwiek robili. Nie namawiamy nikogo do wstępowania w nasze szeregi, nie jest to stricte impreza partyjna – wyjaśnia Piotr Porożyński.

Uczestnicy mogli zadawać politykom dowolne pytania. Wśród gości, oprócz członków Ruchu Palikota znaleźli się też m.in. profesorowie wrocławskich uczelni. Na spotkanie przyszły osoby w różnym wieku, nie tylko młodzi.

- Co prawda spotkanie adresowane jest do młodzieży, ale poruszamy różne kwestie, nie tylko dotyczące młodych, ale też przyszłości naszego kraju - mówi Piotr Porożyński.

Wśród uczestników spotkania znalazły się też osoby, które pojawiły się w  Pałacyku zniechęcone dokonaniami partii rządzącej w naszym kraju.

- Przyszłam tu głównie z ciekawości, chciałam zobaczyć jak wygląda poparcie dla Ruchu Palikota. Sama jestem działaczką młodzieżówki Platformy Obywatelskiej, ale trochę się do tej partii zraziłam i  przyszłam sprawdzić, czy pojawią się tutaj jakieś nowe propozycje – opowiada Aleksandra Kozak.

Poruszano przeróżne kwestie: od ACTA, przez rolę kościoła katolickiego w  naszym kraju do równouprawnienia kobiet. Mówiono też o samej polityce i  tym, jak przekonać do niej młodych ludzi.

Jak podkreślają uczestnicy, politycy byli w miarę dobrze przygotowani i na pytania publiczności odpowiadali merytorycznie.

- Szczerze mówiąc myślałam, że będzie gorzej – dodaje ze śmiechem Aleksandra Kozak.

- Było trochę populizmu, ale ogólnie całkiem nieźle nowi posłowie „się wyrobili” od czasu kiedy zasiadają w parlamencie, wypowiadali się kompetentnie – ocenia Adrian Zawisza.

W połowie kwietnia do Wrocławia ma przyjechać lider ugrupowania - Janusz Palikot.

- Będzie to plenerowe spotkanie, być może zorganizujemy je na Wyspie Słodowej – zapowiada Piotr Porożyński.

>Zobacz więcej zdjęć ze spotkania z politykami Ruchu Palikota