Wiadomości

Adam Niedzielski: Koniec obowiązkowych maseczek i wielu obostrzeń

2022-02-09, Autor: m

Choć lekarze są zgodni, że szczyt piątej fali koronawirusa dopiero przed nami, minister zdrowia Adam Niedzielski niespodziewanie zapowiedział dziś zniesienie obowiązku noszenia maseczek oraz wycofanie się z części obowiązujących w Polsce obostrzeń, choć i tak było ich bardzo niewiele. Kiedy zapadną decyzje w tej sprawie? Niedzielski przekonuje, że to "perspektywa miesiąca".

Reklama

- Jeśli chodzi o maseczki, będę zalecał przede wszystkim, by osoby, które czują, że dotknęła je jakaś infekcja, nosiły maseczki. Maseczki zostaną z nami, nie na zasadzie obowiązku, ale na zasadzie rekomendacji - oznajmił szef resortu zdrowia w rozmowie z "Faktem". - Myślę, że będzie to istotna prewencja zwłaszcza w takich miejscach jak transport publiczny. Koronawirus będzie cały czas z nami, ale skala zakażeń i zachorowań z punktu widzenia zdrowia publicznego będzie mniej dolegliwa - dodał.

-  Widzimy oznaki poprawy sytuacji epidemicznej w Polsce. Piąta fala nie wiąże się już z tak dużą liczbą hospitalizacji. Mamy rozejście się ścieżki wzrostu zakażeń od ścieżki wzrostu hospitalizacji. To jest efekt mniejszej zjadliwości Omikrona, ale i jednak efekt wyszczepienia. Ta sytuacja pozwala nam myśleć o powrocie do normalności - powiedział Adam Niedzielski.

Zobacz także: Dzieci wrócą do szkół już w poniedziałek?

Jak zapowiedział, decyzje te powinny zapaść "w perspektywie miesiąca". - Przewidujemy, że ta piata fala będzie się wygaszała przez najbliższe kilka tygodni – na pewno będę rekomendował stopniowe odchodzenie od restrykcji i przywracanie normalnego funkcjonowania życia społecznego i gospodarczego. W pierwszej kolejności będziemy podejmowali decyzję o zmniejszaniu infrastruktury szpitalnej, która służy do walki z COVID-19. Potem krok po kroku będziemy wycofywać się z kolejnych obostrzeń. Jeśli to tempo spadku zakażeń będzie się utrzymywać, to marzec jest bardzo realną perspektywą znoszenia restrykcji - czytamy w rozmowie z ministrem zamieszczonej przez Fakt.

Adam Niedzielski nie wykluczył też, że uczniowie wrócą do nauki stacjonarnej wcześniej niż planowano, czyli przed 27 lutego. – Widząc spadającą falę zakażeń i nie tak duże obciążenie szpitali, jak się spodziewaliśmy, to jest miejsce na pewne decyzje względem szkół. Jeżeli ta sytuacja się utrzyma, to na pewno w przyszłym tygodniu będziemy z panem ministrem Przemysławem Czarnkiem reagowali. Przywracanie nauki stacjonarnej jest absolutnie priorytetem - dodał Niedzielski.

Minister zapowiedział też, że mimo pojawiających się od kilkunastu dni spekulacji, nie zamierza rezygnować ze stanowiska. Znajdujemy się w szczycie piątej fali zakażeń. Mamy codziennie po kilkadziesiąt tysięcy osób z pozytywnym wynikiem testu. Nadal mamy kilkanaście tysięcy osób w szpitalach. Człowiek odpowiedzialny, a w tym przypadku odpowiedzialny po dwakroć, bo za zdrowie i życie ludzi, nie może w takim momencie myśleć o rezygnacji. Czuję się odpowiedzialny przed społeczeństwem i przed moimi współpracownikami w ministerstwie. Jeżeli planowałbym takie rzeczy w szczycie piątej fali, to byłoby to wyrazem braku odpowiedzialności i tchórzostwa. Oczywiście jestem przez cały czas do dyspozycji premiera Mateusza Morawieckiego i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Każdy minister w każdej chwili musi być gotowy na zweryfikowanie swojej obecności w rządzie. Służę polskiemu państwu i społeczeństwu, ale i na weryfikację jestem zawsze gotowy.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.