Afgańczycy i Pakistańczyk ukryci w naczepie tira. Trzech twierdzi, że mają od 14 do 16 lat

Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 20 września. Strażnicy graniczni z Wrocławia-Strachowic zostali poinformowani przez policję o cudzoziemcach przebywających w jednym z centrów logistycznych na Bielanach Wrocławskich.

Kierowca auta zauważył, że podczas rozładunku naczepy wybiegło z niej pięciu mężczyzn. Na miejsce wezwane zostały patrole straży granicznej i udało im się namierzyć cudzoziemców. Mężczyźni usiłowali ukryć się w pobliżu znajdującej się niedaleko stacji benzynowej.

Funkcjonariusze skontaktowali się z tłumaczem, który wstępnie potwierdził, że czterech cudzoziemców pochodzi z Afganistanu, a jeden z Pakistanu. Z ustaleń wynika, że dwóch z nich ma 26 i 29 lat. Pozostali twierdzili, że są w wieku 14-16 lat.

Kierowca auta wyruszył z Rumunii i jechał do Polski przez Węgry i Słowację.

 – Ze wstępnych ustaleń z cudzoziemcami wynika, że chcieli dotrzeć do Austrii, Niemiec lub Holandii. Z uwagi na to, że podróżowali od kilku dni, funkcjonariusze straży granicznej zapewnili im ciepłe posiłki i napoje – mówi mjr SG Joanna Konieczniak z Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej. I dodaje, że obecnie z cudzoziemcami są prowadzone dalsze czynności.

CZYTAJ TEŻ: ZNICZE NA ŚWIDNICKIEJ WE WROCŁAWIU. TAK UPAMIĘTNIONO ŚMIERĆ NA GRANICY POLSKO-BIAŁORUSKIEJ [ZDJĘCIA]