Wiadomości

Aktywiści dalej walczą o wpisanie Solpolu do rejestru zabytków. Popiera ich Zbigniew Maćków

2015-07-31, Autor: Tomek Matejuk
Członkowie Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia odwołali się od decyzji dolnośląskiej konserwator zabytków, która odmówiła wpisania do rejestru zabytków domu handlowego Solpol. Do swojego wniosku aktywiści dołączyli także opinie eksperckie - jedną z nich sporządził ceniony wrocławski architekt Zbigniew Maćków.

Reklama

O planach wyburzenia Solpolu mówi się we Wrocławiu już od dobrych paru lat. O tym, że ten dom handlowy ma zniknąć z mapy miasta pisaliśmy już w 2009 roku. Wyburzenie budynku zapowiadał też ponad dwa lata temu Zygmunt Solorz-Żak. W jego miejscu ma powstać nowy budynek wielofunkcyjny, w którym znajdą się m.in. biura, apartamenty czy hotel.

 

Jednak na początku 2015 roku Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia oraz Fundacja Transformator złożyły wniosek do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków o przyznanie postmodernistycznemu domowi handlowemu Solpol statusu zabytku.

 

Aktywiści tłumaczyli, że chcą w ten sposób chronić dziedzictwo architektury miasta. Podkreślali, że przypadku tego budynku można już mówić – mimo jego stosunkowo młodego wieku – o potrzebie jego ochrony takiej, jaka przysługuje właśnie zabytkom.

 

- Wartość artystyczna Solpolu, będąca od jego powstania przedmiotem ożywionej debaty, w ostatnich latach staje się coraz szerzej uznawana w środowisku naukowym. Warto podkreślić, że Solpol został uznany przez magazyn „Architektura Murator” za jeden z 25 najlepszych budynków III Rzeczpospolitej, obok takich obiektów jak Centrum Manggha w Krakowie czy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie - przekonywał Marek Karabon, szef pionu tożsamości w TUMW i jeden z inicjatorów wniosku.

 

 

Walka trwa

 

Niedawno wojewódzka konserwator zabytków Barbara Nowak-Obelinda odmówiła wpisania Solpolu do rejestru zabytków. Aktywiści nie składają jednak broni i właśnie odwołali się od tej decyzji do Małgorzaty Omilanowskiej, minister kultury i dziedzictwa narodowego.

 

- W odwołaniu pragniemy poruszyć trzy kwestie. Po pierwsze, ponowić argumentację, która naszym zdaniem udowadnia wartości Solpolu i kwalifikuje go do ochrony rejestrowej. Po drugie, wskazać błędy merytoryczne w decyzji DWKZ oraz użytej do jej sformułowania opinii Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Wreszcie po trzecie, uwypuklić błędy formalne w postępowaniu oraz dostarczyć dodatkowych źródeł i opinii eksperckich potwierdzających interes społeczny leżący we wpisie Solpolu do rejestru zabytków - tłumaczą Przemysław FilarMarek Karabon z TUMW.

 

Zdaniem aktywistów, stosunkowo młody wiek budynku (powstał w 1993 roku) nie może stanowić przeciwwskazania do wpisania go do rejestru zabytków - tym bardziej, że opisywany dom towarowy zbudowano już w minionej, z perspektywy czasów obecnych, epoce.

 

- Za zabytek uznany być może bowiem każdy obiekt, niezależnie od daty powstania, które spełnia odpowiednie kryteria artystyczne, historyczne lub naukowe. W naszym mniemaniu Solpol jest bez wątpliwości takim obiektem - podkreślają członkowie TUMW.

 

Ich zdaniem opinia Narodowego Instytutu Dziedzictwa jest powierzchowna i odbiegająca od standardów merytorycznych dyskusji oczekiwanej przy rozważaniu tak ważkiego dla historii powojennego Wrocławia obiektu.

 

- Tym samym nie powinna ona była ona stanowić podstawy dla wydania negatywnej decyzji - piszą aktywiści.

 

Wskazują też, że uwzględnienie tylko tej jednej, negatywnej opinii, przy pominięciu bogatej literatury na temat tego obiektu, jest poważnym uchybieniem.

 

Eksperci popierają aktywistów

 

Aktywiści do swojego odwołania dołączyli też trzy opinie eksperckie, wykonane specjalnie na jego potrzeby. Sporządziły je osoby zawodowo związane z architekturą.

 

- Jako autorki przywoływanych w uzasadnieniu publikacji „Postmodernizm polski” stwierdzamy, że budynek należy do wąskiego grona wybitnych i kluczowych dla tego stylu przykładów w polskiej architekturze i z tego względu niewątpliwie powinien być objęty ochroną - piszą Alicja Gzowska i Lidia Klein, autorki najbogatszej publikacji o polskim postmodernizmie.

 

Agnieszka Dąbrowska, redaktor prowadząca „Architektury - Murator”, najbardziej opiniotwórczego polskiego miesięcznika poświęconego architekturze, w swoim liście pisze:

 

- Umieszczając makietę Solpolu na wystawie z okazji naszego 25-lecia wyraziliśmy naszą opinię na temat przełomowego znaczenia tego budynku dla polskiej architektury.

 

Z kolei Zbigniew Maćków, prezes Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów i założyciel wielokrotnie nagradzanego autorskiego biura Maćków Pracownia Projektowa, w swojej opinii podkreśla, że nie ma w historii najnowszej architektury Wrocławia budynku bardziej wartego ochrony niż Solpol.

 

- Od zawsze podkreślałem, że przekaz filozoficzny i stylistyka jaką sobą reprezentuje przedmiotowy obiekt, nie zawiera się w nawiasie moich upodobań. I tak bardzo jak się nie zgadzam z architekturą Solpolu, tak bardzo szanuję jego wartość - dodaje Zbigniew Maćków.

 

A co Wy sądzicie o pomyśle wpisania Solpolu do rejestru zabytków? Zapraszamy do dyskusji.

 

Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 7

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~TSB 2015-07-31
    14:41:39

    1 10

    Brońmy Solpolu I. Prasa, a za nią hejterzy, zrobili gębę temu budynkowi. Robiono mu gębę od lat. Mało jest architektów, których można rozpoznać po budynkach, mało archiitektury, która wzbudza dyskusje. Dziesiątki kiepskich budynków w starym centrum jakoś nie poruszają amatorów krytyki. Solpol I - porusza (no właśnie - amatorów). Zburzmy Solpol II - jest kiepski. Stanowisko konserwatorskie jest co najmniej dziwne. Pamiętam, jak secesja, jak wiek XIX były traktowane w środowiskach historyków sztuki jeszcze nie tak dawno temu. Szczęściem - jest już inaczej. Brakuje mądrej krytyki architektury współczesnej, znawstwa tematu, jeśli nie wiedzy, to przynajmniej - wrażliwości ...

  • ~Nie_Pis 2015-07-31
    23:20:43

    9 1

    Wyburzyć to szkaradztwo w cholerę ,jak aktywiści chcą to niech po kawałku sobie na ogródek przeniosą .., co do zabytku to bardziej na to miano zasługuje toaleta na rondzie niż ten klocek w różu - tylko jednorożca brakuje - co do ekspertów to pominę to milczeniem - szczególnie muratora ..

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.