Aktywiści poskarżyli się na strażników. Strażnicy wyciągnęli blokady i bloczki mandatowe

Aktywiści miejscy z Akcji Miasto na początku sierpnia zamieścili na Facebooku wpis, w którym skarżyli się na masowe ignorowanie zawiadomień o wykroczeniach popełnianych przez kierowców na ul. św. Antoniego.

Działacze w lipcu ubiegłego roku wysłali do straży zawiadomienia o 39 źle zaparkowanych samochodach na ul. św. Antoniego. Po roku otrzymali odpowiedź, że w 32 przypadkach nastąpiło „ustanie karalności wykroczenia”, w 4 niewykrycie sprawcy, w 2 „przyczyny wyłączające ściganie”, a tylko w 1 prawomocne zakończenie postępowania.

Strażnicy miejscy, którzy na wspomnianej ulicy mają jeden ze swoich komisariatów, uwagi aktywistów wzięli sobie do serca i w sierpniu nie mieli już litości dla parkujących w tej okolicy kierowców. Tylko między 19 i 21 sierpnia założyli tam 30 blokad na koła oraz nałożyli 44 mandaty na łączną sumę 4,4 tys. złotych.

Straż miejska zapowiada, że ulice św. Antoniego patrole będą odwiedzać regularnie. Podczas spotkania ze strażnikami społecznicy z Akcji Miasto wskazali jeszcze 3 inne miejsca w centrum Wrocławia, którymi ich zdaniem powinni zająć się stróże prawa. Blokad na kołach mogą w najbliższym czasie spodziewać się kierowcy zostawiający swoje samochody m.in. na pl. Wolności, Ofiar Oświęcimskich i Szewskiej.