Wiadomości

Aktywiści: w referendum spytajmy o rzeczy realne. Kolej miejska zamiast metra

2015-06-24, Autor: tm
Do naszej redakcji dotarł list przedstawicieli wrocławskich organizacji pozarządowych, w którym odnoszą się do nierealnego ich zdaniem pomysłu budowy metra i apelują do władz miasta o zmianę pytania w referendum. - Piszemy, dlaczego kolej miejska będzie lepsza, tańsza i efektywna dla mieszkańców, jak również o tym, że jej budowa w krótkim czasie jest realna - podkreślają aktywiści.

Reklama

Przypomnijmy, jedno z pytań w referendum zapowiedzianym przez prezydenta Rafała Dutkiewicza ma dotyczyć budowy we Wrocławiu metra. Aktywiści z naszego miasta apelują: zmieńmy je i spytajmy wrocławian o kolej miejską. Oto treść ich listu:
 

Pomysł, by pytać o metro, brzmi jak wymyślanie nowego problemu na siłę. Wrocław w dziedzinie transportu ma jednak wiele bardziej palących wyzwań. Tramwaj dla wielu mieszkańców wciąż nie stanowi alternatywy wobec samochodu, bo jest za wolny, zbyt rzadko kursuje i nie dociera na niektóre gęsto zaludnione osiedla. Skutkiem zbyt słabej komunikacji miejskiej jest to, co zauważył sam prezydent Dutkiewicz, czyli zbyt duża liczba aut. To powoduje korki i zanieczyszczenia.

Choć Wrocław uchwalił plany rozwoju komunikacji miejskiej, od lat nie widać kompleksowych działań w tym kierunku. Wciąż istnieje dużo sposobów na poprawę transportu zbiorowego, a jednym z nich mogłoby być uruchomienie kolei miejskiej. Taki system oznacza mniejsze niż metro koszty i jest sprawdzonym rozwiązaniem, choćby w Warszawie, Trójmieście czy dziesiątkach europejskich miast. Taka kolej może zawierać także odcinek podziemny, jak w Lipsku czy planowany tunel w Łodzi, będąc połączeniem metra z koleją miejską.

 

 
Rozwój systemu transportowego można planować inaczej. Czy nie lepiej postawić na prostotę? Jednym tchem można wymienić działania, które nie kosztują miliardów, a poprawią życie mieszkańców: pełny priorytet tramwajów na skrzyżowaniach (szczególnie w centrum), częstsze kursy, wydzielenie kolejnych buspasów, realizowanie zaplanowanych inwestycji transportowych (np. linie tramwajowe na Jagodno, Psie Pole, na Gajowickiej  i Racławickiej) i wreszcie kolej miejska. Gdy te tańsze i prostsze sposoby zostaną wyczerpane, budowa metra będzie naturalnym następnym krokiem. Jeszcze przez lata jednak metro nie będzie konieczne.

Zamiast drogiego projektu inwestycyjnego postawmy małe, konsekwentne kroki, które poprawią jakość życia mieszkańców różnych osiedli. Budowa metra nie będzie dotyczyć wszystkich mieszkańców, bo w przewidywalnym okresie nie zbudujemy systemu, który dotrze we wszystkie części miasta, a jedynie kilkukilometrową linię.
 
W dotychczasowej dyskusji o metrze urzędnicy wciąż nie określili, o czym mówimy. Nie wiemy, ile mogą wynieść koszty budowy i utrzymania metra. Te mogą się okazać olbrzymie. Nawet Warszawa musi dopłacać do utrzymania swojego systemu - w 2012 roku jedna linia pochłonęła prawie 300 mln zł, czyli tyle co utrzymanie całej wrocławskiej komunikacji zbiorowej! W przypadku kolei miejskiej koszty będą nieporównywalnie niższe, większość infrastruktury już mamy. Istnieją również konkretne plany dające obraz jej funkcjonowania.

Alternatywą dla pojedynczej linii metra jest system kolei miejskiej wpisany w plany kolei aglomeracyjnej, który podnosi jakość życia mieszkańców całego miasta i aglomeracji. Zamiast więc podejmować decyzję o odległej idei, mieszkańcy głosując w referendum powinni odnosić się do realnych planów.
Magistrat od pół roku realizuje strategię słuchania mieszkańców i bycia bliżej nich. Referendum jest taką metodą, ale pytania są niestety dalekie od ideału. Powinniśmy wspólnie zastanowić się, czy pytanie o metro jest dobrym rozwiązaniem. Partycypacja powinna dotyczyć nie tylko etapu głosowania, ale też wspólnej rozmowy, także dotyczące zagadnień referendalnych, tak jak przy Wrocławskim Budżecie Obywatelskim.

Wierzymy jednak, że możliwe jest inne podejście, a przykład kamienicy na Wyspie Słodowej tylko nas w tym utwierdza. Apelujemy do pana prezydenta Dutkiewicza, by zastanowić się nad rozmową z ekspertami, z aktywistami i ze zwykłymi mieszkańcami, i przemyśleniem kształtu pytania. Postawmy na proste i tańsze rozwiązanie - zamiast o metro, spytajmy wrocławian w referendum o kolej miejską.


Aleksandra Zienkiewicz, społeczny Rzecznik Pieszych,
Przemysław Filar, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia,
Jakub Nowotarski, prezes stowarzyszenia Akcja Miasto, społeczna Rada ds. Mobilności,
Aleksander Obłąk, stowarzyszenie Akcja Miasto, społeczna Rada ds. Wrocławskiego Budżetu Obywatelskiego,
Piotr Szymański, Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia
Oceń publikację: + 1 + 18 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~Kik 2015-06-24
    13:37:44

    12 0

    Pytanie o METRO, to idealny przykład na to, że urzędnicy oderwani są od rzeczywistości, a ich działania są czysto populistyczne. Wielkie brawa za list. Mam nadzieję, że obudzicie śpiącego w Ramiszowie Dutkiewicza, i że w końcu powstanie spójny plan na SKM we Wrocławiu i okolicach.

  • ~wrocławianiN 2015-06-24
    13:56:43

    0 2

    Kolej aglomeracyjna jest podobnie realna jak metro choć może pełnić dobrze rolę środka dominującego w komunikacji między Wrocławiem a okolicznymi miastami i miejscowościami. Problemem będzie bariera w dogadywaniu się z tak trudnym partnerem jakim jest PKP. Nawet w pojedynczych sprawach nie ma możliwości uzyskania efektu dla miasta. A brak chęci PKP przebudowy wiaduktów (Długa, Boya-Żeleńskiego, Borowska i inne) czy budowy nasypów dla torowisk przechodzących przez ulice (Mińska, Strzegomska i inne) powoduje to że PKP można traktować tylko jako pozostałość z poprzedniej epoki hamującą rozwój Wrocławia. Nie jest jednak spełniać roli miejskiego systemu komunikacji w którym pojazdy muszą kursować regularnie co kilka czy kilkanaście minut na danej trasie. Z tego wynika, że przyszłość miejskiej komunikacji Wrocławia to jednak rozbudowa sieci wydzielonych torowisk tramwajowych.

  • ~BibI 2015-06-24
    14:48:41

    0 3

    PO CO WIECEJ BUS PASÓW, SKORO AUTOBUSY I TAK Z NICH NIE KORZYSTAJĄ. JAK KTOŚ NIE WIERZY - PROSZE SIĘ PRZYGLĄDNĄĆ NA POMORSKIEJ I PLACU STASZICA

  • ~Wrocławianin 2015-06-24
    22:33:39

    1 0

    We Wrocławiu pełnomocnikiem prezydenta Rafała Dutkiewicza ds. transportu aglomeracyjnego jest Pan Grzegorz Roman. Może Jego i Pana Prezydenta spytamy co mają w tej sprawie do powiedzenia. Niestety obawiam się że niewiele...

  • ~pfkm 2015-06-24
    22:48:51

    3 0

    Ten cały pan Roman to niech się lepiej trzyma z daleka od tego tematu. Te wszystkie idiotyzmy, których naopowiadał w ostatnich kilku latach mogą być jedynie pomocne (w formie cytatów) gdyby ktoś chciał zabłysnąć dowcipem w środowisku PRAWDZIWYCH fachowców od komunikacji miejskiej.

  • ~Metrobus 2015-06-25
    00:15:40

    4 0

    I Metro jest potrzebne i kolej miejska i bardziej rozbudowana sieć tramwajów. Tramwaje już w tej chwili nie mieszczą się u mnie na pętli tylko co chwila dzwonią na siebie a co dopiero będzie ich więcej. Jak zrobili priorytety to czasem kilka długich cykli stoi się na czerwonym jeśli autem chce się przejechać. Kolej jest nie niestety nie sięga wszystkich dzielnic, negocjacje z PKP ciężkie są i nikt nie chce wiaduktów remontować. Zanim metro powstanie to już tyle tramwajów będzie że nie będą dojeżdżać do centrum tylko przesiadki trzeba będzie robić.

  • ~Inż Bud Komunikacyjn 2015-06-25
    12:15:28

    2 0

    Połączyć w jedno rozwiązanie infrastruktury komuniukacyjnej rozwiązania istniejące z Berlina (S-Bahn) szybką kolej miejską i podmiejską, z Amsterdamu (tramwaj wodny i taxi wodne w Gdańsku jest firma która produkuje takie stateczki, działają sezonowo w Bydgoszczy, Krakowie, Warszawie i na kanale Elbląskim) mamy we Wrocławiu kanały Odry, Ślęzy i Widawy oraz fosy miejskiej, a na każdym z nich XiX w. przystanie wystarczy je odbudować i rozbudować sieć o nowe (kanały komunikacji miejskiej i podmiejskiej), z Chicago (CTA) szybka kolej miejska jeżdżąca po wydzielonych pasach ulicy, pod ulicą (odcinki metra) i nad ulicą (odcinki na wiaduktach i słupach - kolejka napowietrzna) gdzie, jak się da, z Włoch tramwaj kolejowy (Wrocław ma mnóstwo stacji miejskich kolejowych wystarczy je odbudować, skomunikować, rozbudować), oraz czas na lekkie taxi śmigłowce (dlaczego budując we Wrocławiu nowe galerie, apartamentowce, biurowce nie projektuje się na dachach lądowisk dla helikopterów - to także system ratownictwa medycznego - zwykle karetki stoją w korkach) kursujące na trasie lotnisko-miasto (nikt nie zainwestuje w siedzibę firmy, gdy z lotniska do miasta przebija się przez 2 godz. w korkach), na dachach lotnisk śmigłowców i/lub parkingach podziemnych powinny być wypożyczalnie samochodów elektrycznych... Zaproście ekspertów do stworzenia jednolitej infrastruktury komunikacyjnej i wykorzystajcie wreszcie w pełni ITS do zarządzania komunikacją całościowo Wykorzystajcie warunki naturalne miasta

  • ~toalety1 2015-06-25
    12:20:45

    2 0

    W referendum należy zapytać o toalety publiczne. W każdym parku powinny być toalety, bo dziecku, jak się zachce, to nie wytrzyma, aby dojść do domu (to samo ludzie starsi i niepełnosprawni). Należałoby również pomyśleć o toaletach dla psów - radzę zapoznać się z rozwiązaniami z Niemiec, czy Holandii. Spędziłem w Holandii 10 lat i po powrocie do Polski zawsze mnie i moich niderlandzkich przyjaciół, odwiedzających Wrocław, dziwiło, że u nas tak trudno postawić na środku polanki tzw. duży kojec, gdzie wpuszcza się pasa, aby się załatwił ( w Holandii takie kojce są w każdym parku i przy każdym najmniejszym nawet osiedlu - co 2 godziny trawa w kojcach zostaje spryskana biodegradowalnymi środkami tworzącymi tzw. ekologiczną oczyszczalnię), koszt takiej inicjatywy jest bardzo mały, a korzyści ogromne. Brak toalet dla ludzi, to już w ogóle jest niezrozumiałe. Wrocław stolica kultury 2016, a w centrum miasta i w parkach nie ma toalet dla zwiedzających, spacerujących, np. wycieczki Niemców, Holendrów, Japończyków itd. w okolicach ZOO, Hala Stulecia, Wytwórnia Filmów, Pergola... całymi autokarami w panice i zdziwieniu szukają choć jednej toalety dla osób starszych, niepełnosprawnych i dzieci. Włodarze miasta zamiast budować stadiony, oświetlać mosty na jeden dzień, zadbajcie oto, by Wrocław nie tonął w fekaliach, bo dziś jest 10 razy gorzej, niż za tzw. komuny, a 100 razy gorzej, niż w XiX wieku.

  • ~toalety2 2015-06-25
    12:22:47

    2 0

    Panie Dutkiewicz zamiast megalomanii i gigantycznych projektów zbędnych mieszkańcom i przyjezdnym, czas zadbać oto, aby żyło się lepiej i Wrocław funkcjonował, normalnie, jak każde europejskie miasto z 1 mln. mieszkańców. Dobry pomysł z toaletami w Parku Zachodnim, ale po drugiej stronie pod mostem Milenijnym, wzdłuż wałów przeciwpowodziowych Odry, przy basenie na Wejherowskiej...w tym parku zupełnie nic się nie robi, alejki zaniedbane-błoto (wie to każdy, kto trenuje i bierze udział w zawodach nord-walking), brak pomysłu na tzw. polany - łączki, brak toalety dla ludzi, brak toalety dla psów, brak podstawowego oświetlenia (np. solarnego) w parku, brak zagospodarowania połamanych drzew itd., że już nie wspomnę o podstawowych sprawach, jak brak kubłów na śmieci, na odchody zwierząt (zanim będziemy karać za niesprzątanie po swoich pupilach, najpierw stwórzmy infrastrukturę, z której każdy może i powinien korzystać). Przydałby się też jakiś mały bufet, punkt z piciem i lodami, taki powinien być w każdym parku, coś jak słynne saturatory i woda z sokiem za komuny, które stały przy każdym parku latem... Jest wiele do zrobienia w ramach m.in. budżetu obywatelskiego, więc władze Wrocławia niech się biorą za robotę, a nie za politykę (tą dużą, w stylu - jak tu można by wskoczyć do parlamentu z ratusza). Radni, włodarze miasta, inicjatorzy ruchów obywatelskich działajcie dalej dla ludzi - mieszkańców.

  • ~ 2015-07-13
    10:43:45

    0 0

    Brednie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.