Wiadomości

Aktywiści wybrali wariant remontu kamienicy na Wyspie Słodowej. Zwracają uwagę na niedociągnięcia

2015-11-18, Autor: Tomek Matejuk
Aktywiści wybrali jeden z trzech wariantów koncepcji remontu kamienicy na Wyspie Słodowej. - zdecydowaliśmy się na ostatnią propozycję z powodu najlepszej lokalizacji klatki schodowej oraz windy - tłumaczą członkowie grupy Wyspa Słodowa 7. Zwracają też uwagę na kilkanaście detali, których brakuje we wszystkich trzech wariantach remontu.

Reklama

Przypomnijmy, członkowie grupy inicjatywnej Wyspa Słodowa 7 w styczniu rozpoczęli walkę o to, by miasto zrezygnowało ze sprzedaży budynku. Dzięki ich determinacji urzędnicy zdecydowali się przeprowadzić konsultacje społeczne w tej sprawie.

 

Konsultacje dobiegły końca na przełomie maja i czerwca, a prezydent Rafał Dutkiewicz pod koniec czerwca poinformował, że miasto nie sprzeda kamienicy i zapowiedział konkurs dla organizacji pozarządowych na zarządzanie budynkiem.

W lipcu Dutkiewicz zaproponował, by kamienica na Wyspie Słodowej stała się częścią Europejskiej Stolicy Kultury i powstało tam laboratorium partycypacji. Mają nim zarządzać połączone środowiska aktywistów, które walczyły o to, by miasto nie sprzedało budynku.

 

Dutkiewicz obiecał również, że miasto wyłoży 5 mln złotych na remont kamienicy.

 

 

Na początku listopada gotowa już była ekspertyza, inwentaryzacja i trzy warianty remontu kamienicy, przygotowane przez biuro projektowe BOB na zlecenie Zarządu Inwestycji Miejskich.

 

Jak tłumaczą urzędnicy, wszystkie warianty wyróżnia odmienne położenie windy, sanitariatów i klatki komunikacyjnej. Różni się też powierzchnia użytkowa - w pierwszym wariancie to 1867 mkw.,  w drugim - 1746 mkw., a w trzecim - 1660 mkw., przy powierzchni całkowitej 2470 metrów kwadratowych.

 

- Przy wszystkich koncepcjach podjęto próbę otwarcia jak największej przestrzeni - zapewniają w magistracie.

 

Członkowie grupy inicjatywnej Wyspa Słodowa 7 wybrali już jedną z koncepcji.

 

- Ostatecznie zdecydowaliśmy się na ostatnią propozycję z powodu najlepszej lokalizacji klatki schodowej oraz windy. Niemniej drugi wariant posiada atrakcyjne rozwiązanie strefy wejściowej, dlatego zaproponowaliśmy uwzględnienie w ostatecznej koncepcji stworzenie wysokiego hallu na parterze. Wśród naszych propozycji znalazł się również pomysł stworzenia zielonego tarasu na dachu oficyny z dostępem do budynku głównego - tłumaczą aktywiści.

 

Podkreślają, że w piśmie do magistratu zwrócili też uwagę na kilkanaście detali, których brakuje we wszystkich trzech wariantach remontu.

 

- Budynek od początku powinien być projektowany pod możliwości jakie dają odnawialne źródła energii (OZE), w tym wykorzystania paneli fotowoltanicznych, inteligentne gospodarowanie wody szarej (w tym urządzenia armatury sanitarnej), instalacji elektrycznej, zbiornika retencyjnego i filtracyjnego oraz innych planowanych instalacji branżowych. Nie ma informacji o dostosowaniu budynku do unijnych wymogów, żeby od 2021 r. jako budynek publiczny stał się zero-energetyczny. W propozycjach nie ma ani rozwiązań dostaw do budynku, ani gospodarowania odpadami, ani nawet podłączenia do miejskiego ciepła. Ważna dla nas jest również informacja na temat zachowania i renowacji murali na kamienicy i oficynie - wyliczają członkowie grupy WS7.

 

Aktywiści zaproponowali więc organizację spotkania z projektantem remontu oraz ekspertami zewnętrznymi z Dolnośląskiej Agencji Energii i Środowiska, by omówić proponowane przez nich korekty oraz możliwości zastosowania rozwiązań oszczędzających zużycie energii i zasobów w trakcie użytkowania kamienicy.

 

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~Kowinista 2015-11-19
    10:30:44

    6 0

    Kolejny "świetny" pomysł tzw. aktywistów i Dutkiewicza. Kolejna inwestycja, która nie będzie przynosiła zysków a będzie generować tylko koszty (5 min zł na remont). Nie rozumiem jak można, pod naciskiem kilkunastu osób, tak niegospodarnie rozporządzań mieniem miejskim. Jestem przekonany że prywatny właściciel (mówiło się o operatorze hotelowym) zadba o wiele lepiej o sam budynek jak i teren wokół niż jakakolwiek urząd państwowy, spółka miejska lub organizacja pozarządowa! Ponadto koszt remontu spoczywałby na właścicielu prywatnym, a tak na remont zrzucają się wszyscy Wrocławianie, z czego 99% nie skorzysta z oferty laboratorium partycypacji...

  • ~Wrocławianin 2015-11-19
    12:20:58

    3 0

    Mnie bardzo ciekawi kim są Ci owi "aktywiści". Może miasto zaczęłoby rozmawiać z mieszkańcami a nie z jakimiś bliżej nieokreślonymi aktywistami. Albo niech powiedzą co to za osoby i w jakich organizacjach działają.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.