Wiadomości

Aktywiści zablokowali kolejną eksmisję z mieszkania [ZDJĘCIA]

2018-10-15, Autor: Marta Gołębiowska

W poniedziałkowy poranek na wrocławskich Stabłowicach doszło do nieudanej próby eksmisji. Po interwencji lewicowych aktywistów i działaczy pani Irena zyskała więcej czasu na poszukiwania zastępczego lokum.

Reklama

Mieszkanie przy ul. Głównej 102/16 zostało zlicytowane dwa lata temu. Jego właścicielka, 60-letnia Irena Szczypek, mieszka w nim od 2011 roku z siostrą. Kupiła je na kredyt. W długi wpadła po tym, jak z powodu poważnych problemów ze zdrowiem, trwających od 2013 roku, jej działalność gospodarcza upadła. Pani Irena spędziła kilka miesięcy w szpitalu. Obecnie jest na zasiłku socjalnym o wysokości 645 zł. Stara się o wcześniejszą emeryturę, która według wyliczeń wynosiłaby 1100 zł. 

Sąd Rejonowy Wrocław Fabryczna uznał, że nie należy jej się lokal socjalny, odrzucił też pierwszy wniosek o odroczenie terminu eksmisji. Alternatywą jest miejsce w pokoju w lokalu zastępczym w kiepskim stanie technicznym, bez dostępu do ciepłej wody, tylko na miesiąc. 

Pierwsza próba eksmitowania kobiet z mieszkania na Stabłowicach została zablokowana przez działaczy Partii Razem, Akcji Lokatorskiej i komitetu Wrocław dla Wszystkich, którzy pojawili się na miejscu w poniedziałek przed godz. 9. Pomogli też pani Irenie złożyć zniosek o zmianę komornika. Uważa ona bowiem, że jest stronniczy i nie bierze pod uwagę jej stanu zdrowia.

Jeżeli Izba Komornicza we Wrocławiu w ciągu 16 dni nie wyznaczy nowego terminu eksmisji i nie przeprowadzi jej ekspresowo, rozpocznie się okres ochronny, który potrwa do końca marca. Teraz 60-latka będzie się ponownie ubiegała o lokal socjalny. 

- To kolejny taki przypadek we Wrocławiu, w którym starsza osoba w trudnej sytuacji życiowej nie otrzymuje żadnego wsparcia, a jedyne rozwiązanie proponowane przez władze to lokal zastępczy w skandalicznym stanie. Ostatnio mieliśmy podobny przypadek 80-letniej pani Barbary z ul. Bzowej, która po latach walki otrzymała zgodę na pozostanie w mieszkaniu do czasu przyznania mieszkania socjalnego. Czas oczekiwania na takie mieszkanie we Wrocławiu wynosi nawet 10 lat - mówi Michał Brokos z Partii Razem. 

Oceń publikację: + 1 + 11 - 1 - 15

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.