Wiadomości

Aktywistki biją na alarm: drzewa we Wrocławiu są uszkadzane i źle podlewane!

2018-08-21, Autor: mgo

Stowarzyszenie “miastoDrzew” i Grupa “Zieleń Wrocławska” złożyły petycje do prezydenta Rafała Dutkiewicza w sprawie wycinania, uszkadzania i wadliwego podlewania drzew we Wrocławiu.

Reklama

Aktywistki uważają, największym zagrożeniem dla dojrzałych drzew jest nieumiejętne prowadzenie prac budowlanych w ich sąsiedztwie.
 
– Nie jest to nowy problem. Z powodu niwelacji terenu i usunięcia części korzeni uschło do tej pory wiele drzew w okolicy wieżowca Sky Tower, a nie jest to sytuacja odosobniona. O uszkodzeniach korzeni i fatalnie prowadzonych pracach, np. przy ul. Powstańców Śląskich pod „galeriowcem” czy też przy zbiegu ulic Racławickiej i Jastrzębiej, były informowane odpowiednie jednostki miejskie, jednak bez rezultatu – tłumaczy Aleksandra Zienkiewicz, przewodnicząca stowarzyszenia “miastoDrzew”. – Odpowiedzialni za inwestycje nie traktują tych spraw poważnie ani priorytetowo, a Zarząd Zieleni Miejskiej w czasie inwestycji w pasach drogowych nie decyduje o niczym, gdyż zajmuje się tylko eksploatacją.
 
I dodaje, że takie uszkodzenia powodują przyspieszone obumieranie rośliny i zwiększone zagrożenie wywróceniem się, niekoniecznie w czasie wichury, a najświeższym przykładem prowadzenia prac bez poszanowania drzew jest ulica Grabiszyńska, gdzie budowano drogi rowerowe i chodnik. 
 
– Niedopuszczalna jest sytuacja, w której jednostki podlegające pod władze Wrocławia same przyczyniają się do zmniejszania bezpieczeństwa drzew w otoczeniu ludzi  – mówi Ewa Domańska, administratorka grupy na Facebooku “Zieleń Wrocławska”. – Domagamy się natychmiastowego opracowania standardów prowadzenia prac inwestycyjnych przy drzewach i wyznaczenia deyzyjnych osób, odpowiedzialnych za nadzór nad takimi pracami we wszystkich miejskich jednostkach. 
 
Aktywistki podkreślają, że innym poważnym zagrożeniem, szczególnie dla młodych drzew, jest brak podlewania lub podlewanie w nieodpowiednich terminach. Pokazało to liczenie martwych i zasychających drzewek we Wrocławiu, które zainicjowali administratorzy grupy “Zieleń Wrocławska”. Przez dwa miesiące mieszkańcy naliczyli ich ponad 1300.
 
Do systematycznego dostarczania wody teoretycznie zobowiązane są wszystkie firmy, które wygrały przetargi i wykonywały nasadzenia, jednak obecne warunki umów nie gwarantują sukcesu. 
 
– Najpilniejsze jest opracowanie takich zapisów w dokumentach przetargowych i umowach z wykonawcami, które zapewnią utrzymywanie drzew w dobrej kondycji przez cały okres gwarancyjny, czyli przez minimum trzy lata - apeluje Ewa Domańska.
 
Dodaje, że ma to szczególne znaczenie właśnie teraz, kiedy realizowany będzie przetarg opiewający na 2 mln zł, w ramach akcji sadzenia drzew na 100-lecie niepodległości. 
 
O wycince usychających drzew przy ul. Kosmonautów pisaliśmy wczoraj.
Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~Agnieszka Dorota 2018-08-21
    16:59:10

    1 3

    Przy ul. Kamieńskiego w ciągu jednego roku kilka razy rozkopywania pas zieleni naprawiając instalacje, bo firma nie potrafiła zrobić tego raz a dobrze. Po trzecim razie straciliśmy rachubę. Stan drzew na dziś jest tego komsekwencja.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.