Sport

Ależ to były emocje. BBTS pokonuje Gwardię w finale PKN Orlen Volley Cup 2020 [RELACJA]

2020-12-29, Autor: Aleksander Hutyra

W meczu finałowym rozgrywanego w Hali Orbita turnieju PKN Orlen Volley Cup 2020 im. Lecha Kaczyńskiego, po pięciu setach lepsi okazali się siatkarze BBTS Bielsko-Biała. MVP spotkania finałowego, jak i całego turnieju został rozgrywający zespołu z Bielska-Białej Jarosław Maciończyk.

Reklama

Pierwszego seta finałowego spotkania lepiej rozpoczęli siatkarze z Bielska-Białej. Lider Tauron 1. Ligi mocną zagrywką bombardował wrocławian i wypracował sobie kilka punktów przewagi. W obliczu dobrej dyspozycji rywala, gwardzistom trudno było odrobić straty i nawiązać walkę w inaugurującej partii. Dwa pojedyncze bloki Krzysztofa Gibka na Olegu Krikunie przy stanie 16:10 dla gości i błąd bielszczan w ataku dawał siatkarzom ze stolicy Dolnego Śląska nadzieję. BBTS utrzymał jednak dobrą skuteczność i nie pozwolił Gwardii na odmienienie losów tego seta. Wrocławianie mieli co prawda w końcówce swoje momenty i byli bliscy wyrównania, ale siatkarze z Bielska-Białej triumfowali ostatecznie 25:23.

Druga partia od początku była wyrównana. Gwardziści lepiej radzili sobie w polu serwisowym. Punkty bezpośrednio z zagrywki zdobywali Mateusz FrącKrzysztof Gibek. Bielszczanie nie mylili się jednak w ataku i wyniki oscylował ciągle wokół remisu. Dobra gra w obronie i kontrataku dała siatkarzom BBTS-u dwupunktowe prowadzenie, ale nie byli oni w stanie zbudować większej przewagi. Po asie serwisowym Arkadiusza Olczyka ponownie był remis (12:12). Mocne zagrywki Mateusza Frąca wymusiły błędy bielszczan w przyjęciu i Gwardia wyszła na prowadzenie 16:13. Wywalczonej na półmetku seta przewagi, gwardziści nie oddali już do końca seta, zwyciężając 25:21 i doprowadzając w całym spotkaniu do wyrównania.

W secie trzecim BBTS dość szybko zdobył kilkupunktowe prowadzenie. Wrocławianie mieli problemy z przyjęciem zagrywki i mylili się w ataku, a siatkarze z Bielska sukcesywnie powiększali swoją przewagę. Przy wyniku 11:5 dla BBTS-u, o czas poprosił trener Krzysztof Janczak. Bielszczanie utrzymywali wysokie prowadzenie, aż do momentu, gdy na zagrywce pojawił się Krzysztof Gibek. Po dwóch asach serwisowych przyjmującego wrocławskiego zespołu, przewaga lidera Tauron 1. Ligi stopniała do dwóch oczek (17:15). Gwardziści nie zdołali jednak zbliżyć się do BBTS-u i do końca partii gra toczyła się pod dyktando rywala. Siatkarze z Bielska-Białej rozbili Gwardię w trzeciej partii 25:18.

Bielszczanie kontynuowali swoją skuteczną grę w partii czwartej, od początku kontrolując przebieg spotkania i budując kilkupunktową przewagę. Siatkarze BBTS-u nie mylili się w ataku, dokładając do tego mocną zagrywkę, z którą wrocławski zespół sobie nie radził. Chwilowy przestój ekipy z Bielska-Białej i skuteczna gra z kontry pozwoliła Gwardzistom zmniejszyć stratę do jednego oczka. Kluczem do nawiązania walki z BBTS-em było szybsze rozegranie na skrzydło i dobra gra w obronie po stronie wrocławian. Do końca partii gra toczyła się punkt za punkt. Po emocjonującej końcówce na przewagi 28:26 zwyciężyli wrocławianie, doprowadzając do tie-break’a.

Piąty set stał pod znakiem wymian mocnych ataków i wysokiej skuteczności obu zespołów w tym elemencie. Różnicę robiły błędy w zagrywce, których więcej w początkowej fazie seta popełniali siatkarze z Bielska. Przy zmianie stron Gwardia prowadziła 8:7. Bardzo dobrze po stronie wrocławskiego zespołu prezentował się wprowadzony w czwartym secie Damian Wierzbicki. Na przestrzeni całej partii, żadnemu z zespołów nie udało się wypracować przewagi i ponownie o zwycięstwie decydowała wyrównana końcówka. Ostatecznie w oparach kontrowersji, związanych z decyzją sędziów, zespół z Bielska-Białej zwyciężył 16:14 i został triumfatorem pierwszej edycji turnieju PKN Orlen Volley Cup 2020.

- Wkradło się trochę nerwowości po obu stronach. Mogło to wyglądać troszeczkę lepiej, ale jak na ten okres, to nie jest źle. Każdy przygotowuje się do meczów po nowym roku i na turnieju było widać, że trenerzy próbują różnych ustawień i może dlatego ta gra była taka trochę szarpana. Pewnie gdybyśmy my i Gwardia wyszli swoimi najsilniejszymi składami, wyglądałoby to trochę inaczej, ale pozytywem jest to, że każdy mógł pograć. Turniej był fajnie zorganizowany i oby takich więcej. Cieszymy się, że mogliśmy tu wystąpić – ocenia MVP turnieju, rozgrywający BBTS-u Jarosław Maciończyk.

eWinner Gwardia Wrocław 2:3 BBTS Bielsko Biała (23:25, 25:21, 18:25, 27:25, 14:16)

MVP turnieju – Jarosław Maciończyk (BBTS Bielsko-Biała)

W spotkaniu o 3. miejsce nie było niespodzianki i Cuprum Lubin pewnie w trzech setach pokonał zespół SPS Chrobrego Głogów.

Klasyfikacja końcowa:

1. BBTS Bielsko-Biała

2. eWinner Gwardia Wrocław

3. Cuprum Lubin

4. SPS Chrobry Głogów

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8558