Na sygnale

Amfetamina w śmietniku? Tak tłumaczył się 36-latek z Wrocławia

2020-10-08, Autor: bas

36-letni wrocławianin na rozprawę przed sądem poczeka w areszcie. Mężczyzna oskarżony jest o posiadanie sporej ilości narkotyków. Podczas kontroli w jego mieszkaniu, próbował przekonać policjantów, że amfetaminę, którą przechowywał w lodówce, znalazł na śmietniku.

Reklama

W trakcie zatrzymania policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu 36-latka wypchaną po brzegi amfetaminą torbę. Ze wstępnych szacunków wynika, że narkotyk można by podzielić nawet na kilka tysięcy porcji.

– 36-latek był bardzo zaskoczony, kiedy w progu jego mieszkania stanęli policjanci kryminalni i okazali legitymacje służbowe. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzili jego miejsce zamieszkania. Worek, wypełniony po brzegi białym proszkiem ujawnili… w lodówce. Wrocławianin nie potrafił logicznie wytłumaczyć, w jaki sposób opakowanie z narkotykami znalazło się w jego mieszkaniu. Próbował przekonać interweniujących funkcjonariuszy, że… znalazł je w śmieciach – mówi sierż. szt. Krzysztof Marcjan z wrocławskiej policji.

Wrocławianin natychmiast został zatrzymany. Sąd orzekł już wobec niego 3 miesiące aresztu tymczasowego. Za zarzucane mu czyny grozi kara do 10 lat pozbawiania.

Oceń publikację: + 1 + 8 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (1):
  • ~keiler 2020-10-08
    09:14:03

    2 1

    Osobiście uważam, iż wielką jest szkodą, że nie można takiego dziadostwa usypiać i rozdawać na części. Żeby nie było.. po szybkim, ale jednak procesie.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.