Antoni Piechniczek i Władysław Żmuda spotkali się z niepełnosprawnymi kibicami [ZDJĘCIA]

Antoni Piechniczek to legendarny trener reprezentacji Polski, z którą zdobył brązowy medal podczas Mistrzostw Świata w Hiszpanii, natomiast Władysław Żmuda to były szkoleniowiec Śląska Wrocław, zdobywca mistrzostwa Polski w 1977 roku.

Sala świetlicy na Szewskiej pękała tego dnia w szwach. Część osób musiała zadowolić się miejscami stojącymi. Przyjechali nawet kibice z Milicza zrzeszeni w tamtejszym KKN. Nikt jednak nie żałował bowiem, obaj dżentelmeni niezwykle barwnie i efektownie opowiadali o swojej pracy trenerskiej. Było merytorycznie, ale przede wszystkim zabawnie. Zaproszeni goście nie żałowali zakulisowych historii, niedostępnych dla przeciętnego kibica. Władysław Żmuda przeczytał napisany przez niego tekst rymowany dotyczący jego problemów ze wzrokiem. Z kolei Antoni Piechniczek z pasją opowiadał o mundialu w Hiszpanii i szansach na złoty medal. Nie zabrakło ciekawostek dotyczących poszczególnych piłkarzy, m.in.: Zbigniewa Bońka, Włodzimierza Smolarka czy Andrzeja Szarmacha. Co ciekawe, obaj goście byli niezwykle zainteresowani działalnością Klubu Kibiców Niepełnosprawnych, co udowodnili wyrażając wiele ciepłych słów pod adresem zgromadzonych członków Stowarzyszenia. Antoni Piechniczek zdradził także sposób na to, jak przekonać żonę, by nie przeszkadzała w oglądaniu Mundialu. W jego opinii trzeba wybrankę zainteresować futbolem, tak, aby stała się kibicem.

- Z wielką przyjemnością przyjąłem zaproszenie na dzisiejsze spotkanie. Gdy zadzwonił do mnie Andrzej Ostrowski z propozycją, nie wahałem się ani chwili. Pomimo, że dziś rano uczestniczyłem w akademii trenerskiej, później byłem na pogrzebie przyjaciela z boiska w Bielsku-Białej, bardzo chciałem przyjechać także do państwa. I nie zawiodłem się. Jestem pod wrażeniem tego co robicie. Widać, że kochacie piłkę nożną podobnie jak ja i żyjecie z pasją - powiedział Antoni Piechniczek.

- To spotkanie było dla nas ogromną przyjemnością. Charyzma obu trenerów i sposób opowiadania sprawił, że ponad dwie godziny minęły niczym kilka minut. W takich spotkaniach fascynujące jest to, że dowiadujemy się o sprawach, o których nie pisały na co dzień media. Niezwykła była możliwość osobistej rozmowy z trenerami i szansa na wspólne pamiątkowe zdjęcie - komentowała jedna z uczestniczek spotkania.

Spotkanie moderowali dr Andrzej Ostrowski - wykładowca Dolnośląskiej Szkoły Wyższej, Paweł Parus - prezes Stowarzyszenia KKN i Tymoteusz Sztrauch. Na koniec każdy mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie, wziąć autograf i przez chwilę porozmawiać z zaproszonymi gośćmi.

Podobnych spotkań na Szewskiej będzie więcej, jednak w najbliższych tygodniach kibice skupią się głównie na oglądaniu piłki nożnej w wydaniu międzynarodowym, bo 14 czerwca rozpoczynają się mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Rosji.