Aparat to jego broń – na czym polegał fenomen Gordona Parksa?

Gordon Parks był pisarzem, kompozytorem, poetą, reżyserem w Hollywood, ale przede wszystkim pierwszym czarnoskórym fotografem magazynów „Life” i „Vogue”. Przeżył 93 lata walcząc o to, by zdobyć szacunek innych ludzi. Tytuł wystawy „Gordon Parks: Aparat to moja broń” jest cytatem z pierwszej i najważniejszej książki Parksa — wspomnień „A Choice of Weapons” [Wybór broni]. To zarazem motto jego życia określające precyzyjne wybieranie środków tak, by dosięgnąć celu, ale także będące formą aktywizmu w walce o równość społeczną.

Wystawa prezentuje wybór osiemdziesięciu fotografii Parksa. Są wśród nich zarówno fotograficzne ikony, jak i zdjęcia mało znane. Jako fotograf był przede wszystkim zaangażowanym humanistą. „Uczyniłem ze swojego aparatu fotograficznego narzędzie świadomości społecznej. Zdrowy rozsądek podpowiadał, że muszę mieć wystarczające zrozumienie, co jest dobre, a co złe, inaczej aparat stałby się w końcu moim wrogiem” - mówił Parks.

Wernisaż rozpocznie się w piątek 2 czerwca o godzinie 18.00 w Muzeum Współczesnym we Wrocławiu. Wieczór otwarcia uświetni występ STAN BRECKENRIDGE TRIO (US/PL) na dachu MWW. Stan L Breckenridge Phd (wokal, fortepian) wystąpi w towarzystwie Tolka Lisieckiego (kontrabas) i Wieśka Jamioła (perkusja) z Jazz Band Ball Orchestra w Krakowie. W programie: muzyka jazzowa oraz standardy muzyki amerykańskiej.

W sobotę 3 czerwca o godz. 15:00 w przestrzeni wystawy na 5. piętrze Muzeum Współczesnego Wrocław będzie miało miejsce oprowadzanie kuratorskie, które poprowadzi Joanna Kinowska.

Wstęp na wernisaż i oprowadzanie jest bezpłatny.

Fot.Bez tytułu, Watts, Kalifornia, 1967 © dzięki uprzejmości The Gordon Parks Foundation.