Sport

Arkadiusz Rusin: Będą zmiany, mamy za dużo zawodniczek na obwodzie

2018-02-20, Autor: Paweł Prochowski

Ślęza Wrocław pokonała w niedzielę Ostrovię Ostrów Wielkopolski 82:63. W zespole mistrzyń Polski zadebiutowała Elina Dikeoulakou, zawodniczka pozyskana z CCC Polkowice, która w pierwszym starciu w żółto-czerwonych barwach zdobyła 12 punktów. - Przyjście Eleny oznacza ruchy w naszej kadrze - mówi szkoleniowiec 1KS-u Arkadiusz Rusin.

Reklama

- Mieliśmy problem z rozbiciem obrony strefowej rywalek. Dziewczyny za bardzo uwierzyły, że tylko obwodem i tylko rzutem można przeciwdziałać strefie. Później, jak zaczęliśmy grać do środka z wysokimi zawodniczkami, było to lepsze dla oka. Był pomysł, były łatwiejsze pozycje do rzutu za trzy. Druga połowa meczu była lepsza w naszej defensywie. Mogę pogratulować swojemu zespołowi tej części gry i lepszej postawy w obronie. Dużym atutem była nasza zbiórka w ataku. Popełniliśmy jedenaście strat. To mała liczbą, przyjąłbym taką w każdym meczu, ale te straty dziś były dotkliwe, bo kosztowały nas 15 punktów. Można wyrzucić piłkę w aut, zrobić kroki - to są straty bez konsekwencji, tracimy tylko posiadanie. A my dawaliśmy przeciwniczkom otwartą drogę do kosza - ocenia niedzielny pojedynek szkoleniowiec 1KS-u.

ZWYCIĘSTWO ŚLĘZY I UDANY DEBIUT NOWEJ ZAWODNICZKI

W meczu z Ostrovią zadebiutowała Elina Dikeoulakou. - Cieszę się, że tutaj jestem. Jestem szczęśliwa, że dołączyłam do zespołu, który ma w sobie tyle energii. Jestem tutaj od trzech dni i mogę powiedzieć, że to jest drużyna z prawdziwego zdarzenia. Nie tylko na boisku, ale także poza nim. Będę dawała z siebie wszystko, żeby Ślęza znów zdobyła mistrzostwo - podkreśla nowa koszykarka wrocławskiego zespołu. Łotyszka nie zagra jednak w najbliższym spotkaniu Ślęzy z CCC Polkowice, bo takie były ustalenia przy rozwiązywaniu kontraktu. - Jestem trochę zawiedziona. Przyszłam do Ślęzy, żeby pomóc zespołowi. Chcę to robić w każdym meczu. Cóż, może spotkamy się z CCC w play-offach - dodaje.

- Cieszę się, że Elina dołączyła do  nas. To jest ważny aspekt naszego zespołu, szczególnie na obwodzie, na rozegraniu. Lada chwila dołączy po kontuzji kostki Marissa Kastanek. Wtedy nasz obwód będzie wyglądał tak, jak bym chciał - mówi Arkadiusz Rusin. Transfer doświadczonej reprezentantki Łotwy wymusza zmiany w kadrze Ślęzy. - Będą ruchy w naszej kadrze. Jeżeli Elina dołączyła do nas, to znaczy, że ktoś odejdzie, bo za dużo mamy zawodniczek na obwodzie - tłumaczy trener mistrzyń Polski.

Kto zatem odejdzie? Na pewno nikt przed meczem z CCC Polkowice, w którym nie będzie mogła zagrać Dikeoulakou. Jeśli miałaby to być zawodniczka obwodowa, to nie będzie to jedna z Amerykanek, raczej też trudno spodziewać się odejścia polskiej koszykarki. Na obwodzie pozostaje więc tylko ktoś z duetu Tania PerezSonia Ursu-Kim. Pierwsza jest podstawową zawodniczką Ślęzy, a Rumunka nie otrzymuje zbyt wielu szans na grę - w meczu ze słabszą Ostrovią na parkiecie spędziła zaledwie trzy minuty. Na ten moment jednak nic nie jest jeszcze przesądzone.

Czy doczekamy się także ruchów kadrowych w strefie podkoszowej? - Tego na pewno nam brakuje, życie pokaże - mówi Arkadiusz Rusin.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1104