Autobus MPK potrącił mężczyznę na przejściu dla pieszych. Winny kierowca

W czwartkowe popołudnie, na przejściu dla pieszych (bez sygnalizacji) przez ulicę Reymonta, na wysokości skrzyżowania z Kraszewskiego, doszło do potrącenia młodego mężczyzny. Wjechał w niego autobus linii K, jadący w kierunku centrum.

- Do wypadku doszło w sytuacji, gdy korek samochodów na prawym pasie sprawił, że jeden z kierowców auta osobowego zatrzymał swój pojazd przed przejściem dla pieszych, by go nie zastawić. Autobus jechał buspasem i wtedy jego kierowca potrącił rowerzystę, który przed przejściem dla pieszych zsiadł z roweru i prowadził go przez przejście obok siebie - relacjonuje Paweł Noga z wrocławskiej policji.

Potrącony mężczyzna trafił do szpitala przytomny, w stanie niezagrażającym życiu. 

- Policja wstępnie uznała, że winny zdarzeniu jest kierowca autobusu MPK. W momencie zdarzenia był on trzeźwy. Rezultat postępowania jest uzależniony m. in. od wyników badań 32-latka - dodaje Noga.

Zdarzenie spowodowało utrudnienia w ruchu nie tylko zarówno dla kierowców, jak i komunikacji miejskiej. Tramwaje linii 15 i 74 zostały skierowane objazdem w obie strony przez plac Staszica, Dworzec Nadodrze, ulice Trzebnicką i Żmigrodzką. Utrudnienia już usunięto.

CZYTAJ TEŻ: WYKOLEJENIE. TRAMWAJ WJECHAŁ NA PRZEJŚCIE DLA PIESZYCH