Na sygnale

Awantura na skwerku. 20-latek zaatakował policjanta

2019-06-04, Autor: bas

Nawet 3 lata w więzieniu może spędzić 20-letni student jednej z wrocławskich uczelni, który zaatakował policjanta. Do awantury doszło na jednym ze skwerów, gdzie grupa młodych osób urządziła sobie imprezę.

Reklama

– Wywiadowcy, kontrolując rejon jednego ze skwerów, usłyszeli głośne krzyki dochodzące od nieodległej grupy młodych osób. Funkcjonariusze postanowili podejść i sprawdzić, czy nikt z nie potrzebuje pomocy oraz co się tam dzieje – mówi sierż. Krzysztof Marcjan z KMP Wrocław. – Okazało się, że młode osoby spożywały alkohol w miejscu niedozwolonym. Dodatkowo wszyscy zachowywali się bardzo głośno i używali wulgaryzmów. Ta sytuacja, nie pozwalała też spać mieszkańcom pobliskich budynków – tłumaczy policjant.

Interwencja mundurowych bardzo rozzłościła jednego z imprezujących. Gdy policjanci próbowali go wylegitymować, najpierw zaczął ich obrażać, a później zaatakował fizycznie jednego z funkcjonariuszy.

– Młody wrocławianin błyskawicznie przekonał się, że atakowanie funkcjonariusza policji, nie jest dobrym pomysłem. Doświadczony policjant błyskawicznie obezwładnił krewkiego 20-latka i już po chwili mężczyzna miał założone kajdanki na rękach – mówi sierż. Krzysztof Marcjan.

Mężczyzna także podczas zatrzymania i transportu próbował atakować policjantów. Uspokoił się dopiero po nocy spędzonej w areszcie. – Kiedy mężczyzna wytrzeźwiał i usłyszał trzy zarzuty, jego wcześniejsza arogancja i „odwaga” zniknęła wraz ze spadkiem poziomu alkoholu we krwi – dodaje policjant.

Student odpowie teraz za znieważenie i naruszenie nietykalności policjanta w trakcie wykonywanych czynności służbowych. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Oceń publikację: + 1 + 59 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (2):
  • ~keiler 2019-06-04
    10:27:43

    14 1

    Grzywnę mu zasadzić, niczym kopniaka w tylną część ciała, dotkliwą i od razu egzekwowaną to przy okazji uszczupli się cymbałowi środki na alkohol

  • ~MiastoSmogu 2019-06-04
    13:59:51

    29 6

    Już od dawna studenci dla tego miasta są przekleństwem, a nie jak wcześniej sądzono wartością dodaną. Statystycznie to banda prowincjuszy nieprzygotowanych przez rodziców do życia w większych niż parę osób skupiskach ludzi, a wpływających negatywnie na tysiące pozostałych. Zjeżdżają szrotami do miasta, smrodzą, korkują i hałasują. Studiowanie powinno być przywilejem, a nie możliwością dla byle każdego.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.