Wiadomości

Awantura o pasaż handlowy przy Nowowiejskiej. Mieszkańcy boją się, że inwestor zniszczy ich podwórko

2014-06-18, Autor: Tomek Matejuk
W jednym z podwórek przy ul. Nowowiejskiej powstaje pasaż handlowy. Tymczasem mieszkańcy innego podwórza, sąsiadującego z tą inwestycją, alarmują, że przez ich teren ma prowadzić droga dojazdowa do pasażu. - Inwestor chce zlikwidować nasze małe, zielone zacisze, na którym również znajduje się nasz parking i stworzyć tam dojazd i parking pod swoje przedsięwzięcie - mówią mieszkańcy, którzy o pomoc zwrócili się właśnie do wrocławskich radnych.

Reklama

Pod koniec kwietnia donosiliśmy, że zaniedbane podwórko przy ul. Nowowiejskiej 48, do którego wchodzi się przed odrapaną bramę, a w środku znajduje się sklep Biedronka, wkrótce zmieni swoje oblicze. Spółka Erjot stworzy tam bowiem pasaż handlowo-biurowy.

 

Inwestor już oferuje do wynajęcia siedem lokali handlowo-usługowych o powierzchni od niespełna 80 do prawie 200 metrów kwadratowych, a także jeden lokal biurowy o powierzchni ponad 180 metrów kwadratowych.

 

Tymczasem mieszkańcy kamienic sąsiadujących z inwestycją - przy ul. Nowowiejskiej 56/58 - alarmują, że w trakcie budowy przez ich zadbane podwórko (na które wjeżdża się od ulicy Wyszyńskiego), będą przejeżdżać od świtu do nocy ciężarówki.

 

- Inwestor chce zlikwidować nasze małe, zielone zacisze, na którym również znajduje się parking mieszkańców i stworzyć dojazd i parking pod swoją inwestycję. Ruch mamy wystarczający od strony Wyszyńskiego, a jeszcze dojazd pod domem do biur czy centra handlowego to już za dużo - mówią mieszkańcy.

 

Podkreślają, że nie mają nic przeciwko samej inwestycji, o ile nie obejmie ona ich podwórka.

 

- Odnowa Biedronki i postawienie budynków, które będą cieszyć oko bardziej niż stare podwórko nam nie przeszkadza. Niestety firma Erjot chce użyczyć naszą bramę, która prowadzi na jej posesję i zrobić sobie wjazd od strony Wyszyńskiego. Wiąże się to z zabraniem nam miejsc parkingowych i zrobieniem nam ruchliwej drogi pod domem - tłumaczy nam jedna z mieszkanek, która woli pozostać anonimowa.

 

 

Napisali do prezydenta, teraz skarżą się radnym

 

Już w styczniu Wspólnota Mieszkaniowa przy ul.Nowowiejskiej 56/58 zwróciła się do prezydenta Rafała Dutkiewicza z prośbą o interwencję w tej sprawie. Mieszkańcy argumentują, że na początku XXI wieku wnętrze przyległe do ich budynków zostało wyremontowane, pojawiły się tam klomby i drzewa, które teraz - wskutek stworzenia tam drogi dojazdowej do pasażu handlowego - zostaną zlikwidowane.

 

- Nie potrafimy pogodzić się z tym, że miasto chce oddać zielone podwórko na parking pod cudzą inwestycję - słyszymy od zdesperowanych mieszkańców.

 

Pismo do Rafała Dutkiewicza nie przyniosło jednak rezultat, więc mieszkańcy złożyli skargę na prezydenta Wrocławia (a także na Zarząd Zasobu Komunalnego) do Rady Miejskiej.

 

Tłumaczą, że przeprowadzenie na zapleczu budynków przy ul. Wyszyńskiego 96-106 i Nowowiejskiej 56/58 ciągu komunikacyjnego (przez bramę przy ul. Orzeszkowej 45-47 i wylotem przez bramę budynku przy ul. Nowowiejskiej 56/58) sprawi, że przyległe do podwórza budynki zostaną otoczone przebiegającymi w bezpośredniej bliskości dwoma ulicami, a projektowaną drogą będą dojeżdżać klienci pasażu.

 

- Oburza nas stanowisko Zarządu Zasobu Komunalnego, że podwórza stanowią własność gminy i gmina jako właściciel może z nimi robić, co się jej żywnie podoba - czytamy w piśmie do wrocławskich radnych.

 

Mieszkańcy przypominają, że ta sprawa ma swoją historię datowaną na koniec ubiegłego wieku, gdy sklep Biedronka otworzył przejście dla swoich klientów, a nawet dostaw towarów przez bramę i podwórze przy ul. Nowowiejskiej 56/58.

 

- Tamtą batalię udało się mieszkańcom wygrać i wydawało się, że pozostały po niej już tylko obsikane mury przez ludzi i psy. Historia lubi się jednak powtarzać, stąd apelujemy do Państwa Radnych, by tak samo jak 20 lat temu pomogli nam w walce o spokój, bezpieczeństwo i wypoczynek w miejscu zamieszkania - podkreślają mieszkańcy.

 

Rajcy sprawą zajmą się na najbliższej, czerwcowej sesji Rady Miejskiej.
Oceń publikację: + 1 + 3 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (6):
  • ~cławiak 2014-06-18
    11:58:24

    9 0

    Brawo! Walczcie Mieszkańcy!!! Nie dajcie się !!! To nasze miasto!!! Nie będzie pasaż pluł nam w twarz !!!

  • ~mieszkanka 2014-06-20
    12:12:04

    3 0

    Moje okna wychodza na to podworki jest ohydne,cieszę sie, ze w końcu bede miala ladny widok i nie bedzie straszyc to podwórko. obecnie,wieczne halasy po nocach przez pijakow nie daja spać.Jestem za zmianą.A ciezarowki przyjezdzaja do Biedronki i hałasuja ,juz sie przyzwyczailam.Wole to niż pijaków.

  • ~Zulukarnajn 2014-06-22
    16:41:49

    0 0

    Chcialbym zobaczyc to zielone zacisze w centrum miasta ..... Przeciez to szansa dla tego zapomnianego miejsca w ktorym ludzie zalatwiaja sie na ulicy tam gdzie inni spozywaja alkohol i czesto ludzie maja toalete na korytarzu .... Ja rozumiem wspolnote ale niech zaczna patrzec na sprawy szerszym horyzontem przez perspektywe dzielnicy i tego w jakim jest stanie. Niebawem bedziemy sie odgradzac od siebie wielkim plotem ... Wladza jest po to aby patrzec na sprawy szerszym horyzontem a nie przez pryzmat jednej wspolnoty...

  • ~mieszkaniec 2014-06-22
    18:48:25

    2 0

    Proszę przeczytać ze zrozumieniem. Nie jesteśmy przeciwko budowie, ale za tym żeby ograniczyła się do jednego podwórka. Tak jak widać na stronach inwestora. Nasze jest wyremontowane i zadbane, a chcą zniszczyć jedyne zielone skwerki, które tutaj są i zrobić na ich miejsce drogę przejazdową do biedronki. Teraz mamy zamknięte, wyizolowane i zadbane podwórko. Chyba jedyne w okolicy zadbane!

  • ~Zainteresowany 2014-07-19
    08:14:18

    2 0

    A dlaczego nie ma podanych planów budowy z wjazdami? Wszystko jest tajne przez poufne, dali pare zdjęc które nic nie mówia. Inwestor pocichaczu dogadał sie z gminą (pewnie i pod stołem) i prawdopodobnie przewiduje az 4 wjazdy wykorzystując gminne podwórka( przez Barlickiego , Orzeszkowej, Wyszyńskiego i dotychczasowy Od Nowowiejskiej.
    W innych cywilizowanych krajach wszystko było by jawne i obdyskutowane ze stronami zainteresowanymi czyli mieszkańcami, ale nie w naszym skorumpowanym dzikim "kraju"

  • ~jam 2014-07-30
    09:14:55

    4 0

    Problem polega na tym, że ten teren, to tak naprawdę trzy podwórka. Pierwsze, to wnętrze byłego zakładu cukierniczego "Sobótka" a dzisiaj wjazd i parking biedronki orz zaplecze poczty. Drugie to klepisko i dziury ciągnące się od wjazdu przy Barlickiego do Wyszyńskiego od str. Orzeszkowej. I trzecie, którego mieszkańcy protestują, najmniejsze od str nowowiejskiej z zwiadem od str Wyszyńskiego. Zielony zakątek, to może zbyt wiele powiedziane, ale faktycznie, podwórko jest wybrukowane, obsadzone zielenią, o którą mieszańcy sami dbają z naprawdę zaskakującym efektem, jak na warunki no i od lat ustalonymi miejscami parkingowymi. Stąd strach, że inwestycja zburzy ustalony i polubiony status quo. Mało tego, przy okazji pierwszego otwarcia tamtejszej Biedronki, sytuacja była identyczna. Wejście do sklepu zostało zaprojektowane właśnie od str tego podwórka i ramy od ul Wyszyńskiego. Mieszkańców postawiono przed faktem dokonanym, ale zbuntowali się, barykadowali bramę, parkowali tak, żeby uniemożliwić wjazd itp i wygrali (to, że do niedawna do biedronki wchodziło się w taki "dziwny sposób" i kluczyło korytarzami wynika właśnie z tego, że mieszkańcy blokowali główne wejście i zarząd musiał się ugiąć i stworzyć nowe wejście od tyłu). Teraz sytuacja pewnie się powtórzy a wszystko przez ignorancję i zadufanie inwestora i urzędników. A szkoda, bo skutkiem będą nerwy mieszkańców, nerwy kierowców i klientów, którzy nie będą mieli jak dojeżdżać albo ktoś uszkodzi im samochody i samego inwesora

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.