Będzie co zobaczyć w nadchodzącym tygodniu w DCF

Najmłodsi widzowie w najbliższy weekend w DCF-ie zobaczą odcinki animowanego serialu „Vipo odkrywa świat”. Jego bohater, mały sympatyczny piesek, urodził się z nadzwyczaj długimi uszami. Pewnego dnia odkrywa, że dzięki nim może latać i postanawia wraz ze swoimi przyjaciółmi - kicią Becią i bocianem Heniem wyruszyć w podróż dookoła świata. Pragną zwiedzić kraje, poznać ciekawe miejsca, inne kultury i nieść pomoc wszystkim jej potrzebującym. Seanse odbędą się w sobotę i niedzielę o godz. 10 i 11.30. Bilety kosztują 6 zł.

 Kolejny pokaz w ramach cyklu „Kino chińskie”, w którym zobaczymy jedne z najlepszych filmów chińskich ostatnich lat, odbędzie się w najbliższą sobotę w DCF-ie. W programie znajdzie się pokaz filmu „Ip Man”, przedstawiającego historię legendarnego chińskiego mistrza kung fu, który był nauczycielem m.in.: Bruce'a Lee. Organizatorami cyklu są: Instytut Konfucjusza w Uniwersytecie Wrocławskim i Odra-Film. Pokazy zaplanowano na godz. 20, a bilet na pojedynczy seans kosztuje 11 zł.
W poniedziałek o godz. 20 odbędzie się kolejne spotkanie z Dyskusyjnym Klubem Filmowym w DCF-ie. Tym razem obejrzymy filozoficzną i pełną emocji opowieść o ludzkim życiu „Wiosna, lato, jesień, zima i…wiosna”, w reżyserii Kim Ki-duka. Film podzielony jest na pięć części – pięć pór roku, z których każda odpowiada kolejnemu etapowi w życiu człowieka. Wątki opowieści przecinają się na terenie buddyjskiej świątyni. Ten niezwykły, a dla nas niewątpliwie egzotyczny film i przede wszystkim głęboka refleksja o życiu - od narodzin po śmierć, od miłości po cierpienie, a to wszystko na tle zapierającego dech piękna przyrody. Seans rozpocznie się o godz. 20, a wstęp kosztuje 8 zł.

 Jeden z najciekawszych filmów ubiegłorocznego festiwalu Planete+ Doc Film Festival – „Niech żyją Antypody”, obejrzą seniorzy we wtorkowym cyklu „Filmowy Klub Seniorów”. Argentyna i Chiny, Hiszpania i Nowa Zelandia, Hawaje i Bostwana, Rosja i Chile - to pary miejsc położonych w stosunku do siebie dokładnie po przeciwnych stronach naszej planety. Co znajdzie się po drugiej stronie gdy przekopiemy prosty tunel przez ziemię, z jednego jej krańca na drugi? To pytanie stało się punktem wyjścia dla reżysera Wiktora Kossakowskiego. W jego filmie nie jest to jednak czyste marzenie na temat przeciwległych miejsc na ziemi, lecz prawdziwa podróż po świecie antypodów. Film jest pozbawiony tradycyjnej narracji, która nie wyznacza tu kierunku rozwoju akcji. Jej rolę pełni muzyka. To ona wskazuje nam gdzie się aktualnie znajdujemy. Dla Kossakowskiego ludzie są mniej istotni. Najbardziej liczy się piękno i niepowtarzalność krajobrazów. Pokaz rozpocznie się o godz. 12, a za bilet zapłacimy 10 zł.