Sport

Beniaminek bez szans. Grad pięknych goli i pewne zwycięstwo 1KS-u [RELACJA, WIDEO]

2017-10-22, Autor: Paweł Prochowski

Ślęza Wrocław podtrzymała serię meczów bez porażki. W sobotę podopieczni Grzegorza Kowalskiego pewnie pokonali na wyjeździe Polonię Głubczyce aż 5:2, chociaż mogli pokusić się o zdobycie kilku bramek więcej. Dzięki tej wygranej wrocławianie awansowali na piąte miejsce w tabeli III ligi.

Reklama

Ślęza świetnie zaczęła spotkanie z beniaminkiem, bo prowadzenie mogła objąć już w szóstej minucie, ale Maciej Firlej nie wykorzystał rzutu karnego. Jego zamysł był dobry - chciał uderzyć pod poprzeczkę, ale piłka zatrzymała się na obramowaniu bramki Polonii. Chwilę później wrocławianie raz jeszcze wywalczyli jedenastkę. Tym razem egzekutorem był Mateusz Kluzek i pewnie pokonał Bartłomieja Góreckiego.

Firlej natomiast zrehabilitował się jeszcze w pierwszej połowie. W 14. minucie podwyższył wynik meczu strzałem z rzutu wolnego (uderzył nad murem), a kolejne trafienie zanotował w 34. minucie. Bramka - stadiony świata. Piłkarz wykonywał rzut wolny z około 35 metrów, fantastycznie przymierzył i umieścił piłkę w okienku bramki Polonii. Trzecie trafienie Ślęzy nieco uspokoiło ten mecz.

Gospodarze pokazywali już w tym sezonie, że są zespołem groźnym i po zmianie stron trochę postraszyli Ślęzę. Po nieco ponad godzinie gry Szymon Grek strzelił pierwszą bramkę dla Polonii, a dziesięć minut później Jacek Lenartowicz zdobył gola kontaktowego. Miejscowi złapali wiatr w żagle i dążyli do wyrównania, ale w końcówce spotkania piłkarze Ślęzy pozbawili rywali złudzeń. Najpierw Kornel Traczyk odebrał piłkę jednemu z przeciwników, pognał na bramkę i odegrał do niepilnowanego Mateusza Stempina, a ten podwyższył prowadzenie 1KS-u. Wynik meczu ustalił Tobiasz Jarczak, który pozazdrościł bramki Maciejowi Firlejowi i w doliczonym czasie gry sam przymierzył z rzutu wolnego. Jego strzał nie był tak efektowny jak Firleja, ale tak samo efektywny, bo umieścił piłkę w siatce.

Ślęza pewnie wygrała 5:2, w pierwszej połowie dając prawdziwy koncert gry. W drugich 45 minutach wrocławianie nieco zwolnili tempo, a w ich szeregi wkradło się delikatne rozluźnienie, co próbowali wykorzystać gracze Polonii, ale w decydujących momentach Ślęza postawiła kropkę nad i. Ta wygrana oznacza nie tylko przedłużenia serii meczów bez porażki, ale również awans w tabeli. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego zajmują piątą lokatę, a do liderującej Skry Częstochowa tracą jedynie pięć "oczek".

W następnej kolejce Ślęza zmierzy się u siebie ze Stalą Bielsko-Biała, a spotkanie to wyjątkowo będzie rozegrane na stadionie przy ulicy Oporowskiej we Wrocławiu. Początek starcia w niedzielę (29 października) o godzinie 14.

Polonia Głubczyce - Ślęza Wrocław 2:5 (0:3)
Bramki: Grek 63, Lenartowicz 73 - Kluzek 11 (k), Firlej 14, 34, Stempin 86, Jarczak 90

Polonia: Górecki - Bawoł, Sobczyński, Hajduk (74 Kobylnik), Pawlus (46 Bury), Jamuła, Lenartowicz, Grek, Zawadzki (67 Karwowski), Fedorowicz, Broniewicz.
Ślęza: Gorczyca - Repski, Mańkowski, Bohdanowicz, Firlej (77 Jarczak), Kluzek (90 Berkowicz), Jakóbczyk (82 Stempin), Molski (74 Traczyk), Łątka, Wdowiak, Małecki.

Żółte kartki: Broniewicz, Fedorowicz oraz Traczyk.
Czerwona kartka: Fedorowicz (90, Polonia, za dwie żółte).
Sędzia: Paweł Dziopak.
Widzów: 300.

W 6. minucie Maciej Firlej (Ślęza) nie wykorzystał rzutu karnego - strzelił w poprzeczkę.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kogo poprzesz w wyborach prezydenta Wrocławia?







Oddanych głosów: 8768