Sport
Betard Sparta - Unia Leszno: Żużlowy hit kolejki we Wrocławiu [ZAPOWIEDŹ]
W tym sezonie wrocławianie na Stadionie Olimpijskim przegrali tylko z mistrzem Polski - Stalą Gorzów Wlkp.
Betard Sparta Wrocław w niedzielę podejmie Unię Leszno w spotkaniu 8. kolejki PGE Ekstraligi. Typowanie faworyta tego pojedynku może przypominać wróżenie z fusów, ale jedno jest pewne - na Stadionie Olimpijskim nie zabraknie emocji!
Dzień przed meczem nad Wrocławiem przeszła potężna ulewa, która mocno namoczyła wrocławski tor. Nawierzchnia wyglądała fatalnie, ale na szczęście kilkadziesiąt minut po intensywnych opadach deszczu pojawiło się słońce. Tor szybko wysechł, a ryzyko odwołania spotkania zostało zażegnane.
Zobacz zdjęcia toru po ulewie.
W zespole Unii Leszno nie brakuje gwiazd. Janusz Kołodziej i Emil Sajfutdinow są niekwestionowanymi liderami, a nie można przecież zapominać o Piotrze Pawlickim czy Peterze Kildemandzie. Ten ostatni ze względu na kontuzję Nickiego Pedersena (notabene również zawodnika Unii) otrzymał szansę występów w cyklu Grand Prix i pokazał, że nie zamierza tam być statystą. Wspomniana już kontuzja Pedersena jest jedynym osłabieniem Unii Leszno, ale trener Piotr Baron ma w rezerwie niezłych zastępców, więc absencja byłego mistrza świata nie powinna być zauważalna.
W obozie wrocławskim urazy powoli odchodzą w zapomnienie, a największym sprzymierzeńcem Spartan jest czas. Wielu zawodników w minionych tygodniach było mocno poobijanych, ale po wypadkach Macieja Janowskiego w Daugavpils czy Taia Woffindena we Wrocławiu nie ma już śladu. Po kontuzji nogi powoli dochodzi do siebie także Vaclav Milik, który odnotował świetny występ podczas sobotniej Grand Prix w Pradze. Wszystko wskazuje na to, że wolne znów dostanie Tomasz Jędrzejak, a szansę występu otrzyma Szymon Woźniak. Zawodnik ten nie zachwycił w poprzednim meczu w Zielonej Górze, ale w turniejach indywidualnych spisuje się wyśmienicie - w piątek wywalczył awans do finału Indywidualnych Mistrzostw Polski.
Zdecydowanie optymizmem mogą napawać występy wrocławian w lidze szwedzkiej, gdzie w miniony wtorek Maksym Drabik i Maciej Janowski "wykręcili" po szesnaście punktów dla swoich zespołów, a z dobrej strony pokazali się także Tai Woffinden (jak zawsze) oraz Vaclav Milik i Szymon Woźniak. Co ciekawe, mecz Sparty z Unią Leszno jest właściwie jedynym pojedynkiem, w którym wrocławianie nie będą mieli przewagi na pozycjach juniorów. Bardzo silna para Spartan Damian Dróżdż - Maksym Drabik za rywali będzie miała bowiem niezwykle szybkich Dominika Kuberę i Bartosza Smektałę.
W pierwszym meczu tych zespołów w Lesznie wrocławianie szybko objęli wysokie prowadzenie, ale "w swoim stylu" w końcówce zawodów zaczęli trwonić przewagę. Na szczęście leszczynianie nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę, ale zmniejszyli straty do zaledwie dwóch "oczek", co może mieć ogromne znaczenie w kontekście punktu bonusowego.
Przed tygodniem w Zielonej Górze Sparta przegrała 42:48, mimo iż prowadziła już dziesięcioma "oczkami". - Wyciągniemy z tego pojedynku wnioski - zapowiadał manager Betard Sparty Rafał Dobrucki. Czy tak faktycznie będzie? Przekonamy się w niedzielę. Początek spotkania o godzinie 19.
Betard Sparta Wrocław - Fogo Unia Leszno
Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Szymon Woźniak
11. Maciej Janowski
12. Vaclav Milik
13. Andrzej Lebiediew
14.
15. Maksym Drabik
Fogo Unia Leszno
1. Emil Sajfutdinow
2. Peter Kildemand
3. Piotr Pawlicki
4. Grzegorz Zengota
5. Janusz Kołodziej
6.
7. Bartosz Smektała
Zobacz także
Tagi: betard sparta, Unia Leszno, pge ekstraliga, żużel, sport, wrocław, betard sparta wrocław, żużel we wrocławiu
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert