Sport

Bez niespodzianki. Ślęza wysoko pokonała Widzew Łódź [RELACJA, ZDJĘCIA]

2017-10-05, Autor: prochu

Koszykarki Ślęzy odniosły drugie zwycięstwo w nowym sezonie Basket Ligi Kobiet. Mistrzynie Polski pokonały na wyjeździe bez większych problemów Widzewa Łódź 67:40, a najskuteczniejszą zawodniczką 1KS-u znów była Agnieszka Kaczmarczyk.

Reklama

To był drugi mecz Ślęzy i drugie wysokie zwycięstwo w sezonie. Trzeba jednak pamiętać, że i PGE MKK Siedlce, i Widzew Łódź do ligowych potentatów nie należą. Wrocławianki dwa razy wykonały swoje zadanie, ale trudno też wyciągać daleko idące wnioski. Czas weryfikacji dopiero nadejdzie. Środowe spotkanie w Łodzi Ślęza zaczęła mocno i zdecydowanie. Po pierwszej kwarcie wrocławianki prowadziły aż 21:9, nie mając większych problemów ze zdobywaniem punktów. Liderką zespołu była Sharnee Zoll-Norman, która panowała nad tempem akcji i zaliczyła sporo asyst.

Trener Arkadiusz Rusin znów rotował składem, ale w drugiej kwarcie jego zespół spotkał zastój. Łodzianki podjęły wyrównaną walkę i były w stanie odrobić straty do zaledwie sześć oczek. Na przerwę Ślęza schodziła z 10-punktowym prowadzeniem. Gdy w trzeciej kwarcie wrocławianki znów zwarły szyki, natychmiast powiększyły swoje prowadzenie. Dobra obrona otwierała szybki atak i w efekcie po 30 minutach było już 53:30 dla mistrzyń Polski. W czwartej odsłonie przewaga urosła nawet do 30 oczek, by ostatecznie zatrzymać się na 27.

- Nie ukrywam, że przyjechaliśmy tutaj wygrać, ale spodziewałem się lepszego stylu gry. O zwycięstwie zdecydowała nasza szersza ławka. W późniejszej fazie meczu zdobywaliśmy łatwe punkty z kontry, wygrywaliśmy grę jeden na jeden. Założyliśmy sobie mała liczbę strat i pod tym względem nie jest najgorzej. Dziewczyny za bardzo uwierzyły, że wszystko będzie im wpadać do kosza. Stąd graliśmy trochę za wąsko. Teraz trzeba szybko koncentrować się na kolejnym spotkaniu - mówił na pomeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec 1KS-u Arkadiusz Rusin.

W piątek we wrocławskim zespole zobaczyliśmy wszystkie 12 zawodniczek. Najwięcej minut na parkiecie spędziły Karina Szybała i Tijana Ajduković (23 minuty).

- W pierwszej połowie było ciężko. Widzew podjął wyrównaną walkę, a my mieliśmy problemy z zastawieniem kosza przy zbiórce. W przerwie trener doprowadził nas do pionu. W drugiej połowie zaczęłyśmy bronić, biegać, dlatego stworzyłyśmy sobie dużą przewagę - oceniała środowe spotkanie Sylwia Siemienas.

W niedzielę Ślęza zmierzy się przed własną publicznością z Energą Toruń. Początek meczu o godzinie 17 w hali AWF-u przy Stadionie Olimpijskim. Bilety w cenie 15 i 7 złotych można już kupować w sprzedaży internetowej.

Widzew Łódź - Ślęza Wrocław 40:67 (9:21, 13:11, 8:21, 10:14)
Widzew: Gertchen 10 (2), Zavidna 9 (2), Harvey-Carr 9, Drop 6, Schmidt 4, Zapart 2, Kopciuch 0, Kudelska 0, Stępień 0.
Ślęza: Kaczmarczyk 15 (1), Ajduković 15, Kastanek 11 (1), Perez 8 (1), Zoll-Norman 5, Ndiba 5, Szybała 4, Sosnowska 2, Ursu 2, Sklepowicz 0, Siemienas 0, Treffers 0.

Zobacz galerię

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Na które polskie owoce czekasz najbardziej?







Oddanych głosów: 1223