Sport

Bezlitosna Betard Sparta rozjechała rybnickie Rekiny. Wrocławianie liderem PGE Ekstraligi! [RELACJA]

2017-07-10, Autor: Paweł Prochowski

Żużlowcy Betard Sparty Wrocław nie dali najmniejszych szans osłabionym rywalom z Rybnika i pewnie wygrali 56:34. Dzięki temu zwycięstwu podopieczni Rafała Dobruckiego awansowali na fotel lidera PGE Ekstraligi.

Reklama

Emocje w tym meczu właściwie skończyły się jeszcze przed jego rozpoczęciem. Lider ROW-u Grigorij Łaguta został zawieszony za stosowanie dopingu i wiadome było, że rybniczanie przyjeżdżają do Wrocławia nie walczyć o wygraną, ale o najniższy wymiar kary. Jeszcze po trzech biegach ROW był w kontakcie z wyżej notowanym rywalem (Betard Sparta prowadziła 10:8), ale póżniej wrocławianie rozpoczęli swój koncert.

Bardzo szybki był świeżo upieczony Indywidualny Mistrz Polski Szymon Woźniak. Gdyby nie mały błąd w ostatnim biegu niedzielnych zawodów, zakończyłby spotkanie z kompletem punktów. Bezbłędny natomiast był Andrzej Lebiediew, który w potyczce z Rekinami zrobił "płatny" komplet - trzynaście punktów i dwa bonusy.

Po czterech biegach było już 15:9, po siedmiu 28:14, a po dziesięciu 40:20 i jasne się stało, że tylko kataklizm mógłby odebrać gospodarzom niemal pewne zwycięstwo. Rybniczanie w swoim składzie mieli zaledwie trzech zawodników, którzy potrafili nawiązać walkę z wrocławianami - Maxa Fricke'a, Fredrika Lindgrena i młodego Kacpra Worynę. Ten ostatni zrobił największy show na Olimpijskim, niejednokrotnie w pokonanym polu zostawiając bardziej doświadczonych rywali. Młodzieżowiec w sześciu startach przywiózł aż trzynaście "oczek" i właściwie miał tylko jeden słabszy bieg, kiedy do mety dojechał jako ostatni.

Pozostałych czterech zawodników ROW-u - Rafał Szombierski, Damian Baliński, Tomasz Musielak i Lars Skupień wywalczyło łącznie zaledwie trzy punkty. Druga linia rybniczan właściwie nie istniała i w tym należy szukać przyczyn wysokiej porażki.

Podopieczni Rafała Dobruckiego jeździli bardzo pewnie, choć też mieli małe dziury w składzie. Wciąż nie błyszczał Tai Woffinden, ale jego wynik (9+1 w pięciu biegach) nie jest zły. Zdecydowanie więcej spodziewano się po Macieju Janowskim, który w czterech gonitwach przywiózł zaledwie cztery "oczka", a do lepszych występów przyzwyczaił nas również Damian Dróżdż. Te mankamenty nie były widoczne, bowiem pozostali pojechali bardzo dobrze. Szymon Woźniak i Andrzej Lebiediew wręcz latali po wrocławskim torze, bardzo pewny był również Vaclav Milik. Sporo punktów przywiózł Maksym Drabik, który pokazuje, że powraca do wysokiej formy.

Wygrana 56:34 pozwoliła wrocławianom objąć pozycję lidera w PGE Ekstralidze. Spartanie mogą się na niej umocnić za tydzień (16 lipca), kiedy zostanie rozegrany kolejny zaległy mecz, znów z ROW-em, ale już w Rybniku. Warto podkreslić, że niedzielne spotkanie znów obejrzał komplet publiczności. To pokazuje, jak spragnieni speedwaya są wrocławscy kibice.

Z kolei w niedzielę, 23 lipca, wrocławianie będą w Ostowie Wielkopolskim bronić złotego medalu Mistrzostw Polski Par Klubowych, a tydzień później (30 lipca) w 11. kolejce PGE Ekstraligi pojadą do Gorzowa Wielkopolskiego, by tam w hicie sezonu zmierzyć się z miejscową Cash Broker Stalą.

Betard Sparta Wrocław - ROW Rybnik 56:34

Betard Sparta Wrocław 56
9. Tai Woffinden 9+1 (1,3,2*,1,2)
10. Szymon Woźniak 11+1 (3,2*,3,3,0)
11. Maciej Janowski 4 (2,t,2,d,-)
12. Vaclav Milik 7+3 (1*,2*,1*,3)
13. Andrzej Lebiediew 13+2 (2*,3,3,2*,3)
14. Damian Dróżdż 3 (2,0,1)
15. Maksym Drabik 9+2 (1*,3,3,1,1*)

ROW Rybnik 34
1. Rafał Szombierski 0 (d,0,-,-)
2. Fredrik Lindgren 10+1 (2,1,2,1,3,1*)
3. Max Fricke 8 (3,2,0,1,w,2)
4. Damian Baliński 1+1 (0,1*,d,-,0)
5. Tobiasz Musielak 2 (1,1,0,0,-)
6. Kacper Woryna 13+1 (3,0,3,2*,2,3)
7. Lars Skupień 0 (0,0,-)

Bieg po biegu:
1. WOŹNIAK, Lindgren, Woffinden, Szombierski (d4) 4:2 (4:2)
2. WORYNA, Dróżdż, Drabik, Skupień 3:3 (7:5)
3. FRICKE, Janowski, Milik, Baliński 3:3 (10:8)
4. DRABIK, Lebiediew, Musielak, Skupień 5:1 (15:9)
5. DRABIK, Milik, Lindgren, Szombierski (Janowski - t) 5:1 (20:10)
6. LEBIEDIEW, Fricke, Baliński, Dróżdż 3:3 (23:13)
7. WOFFINDEN, Wożniak, Musielak, Woryna 5:1 (28:14)
8. LEBIEDIEW, Lindgren, Drabik, Fricke 4:2 (32:16)
9. WOŹNIAK, Woffinden, Fricke, Baliński (d4) 5:1 (37:17)
10. WORYNA, Janowski, Milik, Musielak 3:3 (40:20)
11. WOŹNIAK, Lebiediew, Lindgren, Fricke (w/2x) 5:1 (45:21)
12. LINDGREN, Woryna, Dróżdż, Janowski (d4) 1:5 (46:26)
13. MILIK, Woryna, Woffinden, Musielak 4:2 (50:28)
14. WORYNA, Woffinden, Drabik, Baliński 3:3 (53:31)
15. LEBIEDIEW, Fricke, Lindgren, Woźniak 3:3 (56:34)

 

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1579