Wiadomości

Bezpartyjni i Samorządowcy idą do sejmu. Na co liczą?

2019-08-18, Autor: Bartosz Senderek

Na początku tego tygodnia oficjalnie z kampanią wyborczą ruszył komitet Bezpartyjni i Samorządowcy. Liderzy inicjatywy, choć na razie sondaże są dla nich mało przychylne, wierzą w sukces i wynik przekraczający 10%. Zapowiadają, że w kampanii wyborczej chcą dyskutować o realnych problemach Polaków, a nie tematach zastępczych, które ich zdaniem są wykreowane przez polityków PO i PiS, którym zależy na stworzeniu sporu między obywatelami.

Reklama

Marszałek województwa dolnośląskiego i jeden z liderów ruchu Cezary Przybylski zapowiada, że w nadchodzących wyborach do sejmu Bezpartyjni i Samorządowcy liczą na wynik powyżej 10%. – Taki wynik gwarantuje moc sprawczą. Gwarantuje to, że będziemy mieli wpływ na to, co się dzieje w Polsce – dodaje marszałek, który zapowiada, że jego ugrupowanie przy ewentualnym zawieraniu powyborczych koalicji będzie otwarte na rozmowę z różnymi środowiskami. – Kto nam zagwarantuje realizację programu, będzie miał wsparcie z naszej strony – deklaruje.

Liderzy ruchu w to, że zasiądą w przyszłym sejmie, wierzą bardzo mocno. Nie zrażają się tym, że wyniki dotychczasowych sondaży dają im znacznie niższe poparcie od tego, w które celują. – W każdych sondażach prezydenckich mam 30%, a potem wygrywam w pierwszej turze z poparciem powyżej 60%, także ja się nie przejmuję sondażami – komentuje prezydent Lubina Robert Raczyński, który zapowiada swój start do sejmu.

Koalicja Bezpartyjnych i Samorządowców zapowiada, że swój program kieruje do osób, które nie chcą brać udziału w wojnie pomiędzy dwoma największymi ugrupowaniami na polskiej scenie politycznej, które ich zdaniem specjalnie kreują tematy mające na celu wywoływanie kłótni między Polakami.

– Coraz rzadziej oglądam telewizję, bo tam coraz więcej dyskusji prowadzonych jest na tematy, które mnie nie dotyczą. To są sztucznie wywoływane problemy, po to, żeby stworzyć spór, i żeby Polacy mieli o czym dyskutować, zapominając, że gdzieś tam tli się źródło pożaru, który może wybuchnąć – komentuje Piotr Roman, prezydent Bolesławca.

W podobnym tonie wypowiada się też marszałek Przybylski. – Wiele spraw, którymi zajmują się media to tematy zastępcze, których celem jest odciągnięcie uwagi mieszkańców od spraw bardzo ważnych dla ich gmin, powiatów i kraju – tłumaczy.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej komitet zaprezentował wstępne założenia swojego programu. Został on podzielony na 5 bloków tematycznych: Ekologia, Bezpieczeństwo, Sprawne Państwo, Zdrowa Polska i Przedsiębiorczość. Wkrótce mamy poznać konkretne propozycje kandydatów na poprawę jakości tych obszarów życia.

Ilu komitetom uda się zarejestrować ogólnopolskie listy do sejmu?





Oddanych głosów: 132

Oceń publikację: + 1 + 5 - 1 - 5

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.