Wiadomości

Bilety 15-minutowe, zniesienie taryfy pośpiesznej, likwidacja opłat za bagaż. Aktywiści proponują zmiany w MPK

2016-02-18, Autor: Tomek Matejuk
Wrocławski Ruch Obywatelski wysłał do Rafała Dutkiewicza propozycje zmian w taryfie opłat za korzystanie z MPK. - Proponujemy m.in. zniesienie taryfy pośpiesznej i nocnej, likwidację opłat za bagaż podręczny, wprowadzenie nowych biletów: 15- minutowego, 180- i 365-dniowych oraz połączenie funkcjonalności biletów jednorazowych i czasowych - wyliczają aktywiści.

Reklama

Kilka dni temu Wrocławski Ruch Obywatelski skierował do prezydenta Wrocławia propozycje zmian, dotyczących funkcjonowania komunikacji zbiorowej we Wrocławiu.

 

- Proponujemy m.in. zniesienie taryfy pośpiesznej i nocnej, likwidację opłat za bagaż podręczny, wprowadzenie nowych biletów 15- minutowego, 180- i 365-dniowych oraz połączenie funkcjonalności biletów jednorazowych i czasowych - tłumaczy Patryk Wrona z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego.

 

 

Aktywiści w swoim piśmie proponują gotowe rozwiązania i zapewniają o chęci współpracy merytorycznej.

 

- Są to drobne działania, które poprawią wizerunek i dostępność komunikacji miejskiej we Wrocławiu, przy znikomym koszcie ze strony miasta. Taryfa opłat stanie się prostsza i bardziej przejrzysta, a pasażerowie chętniej wsiądą do miejskiego pojazdu. Przyczyni się to do spadku liczby samochodów na ulicach i do lepszego wykorzystania taboru - zapewnia Patryk Wrona.

 

Co proponują aktywiści?

 

Swoje postulaty członkowie Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego zawarli w pięciu punktach.

 

Pierwszy dotyczy połączenia funkcjonalności biletów jednorazowych (ważnych w pojeździe) oraz czasowych (30, 60, i 90-minutowych).

 

- Wystarczy zmienić zapis w uchwale Rady Miejskiej tak, aby bilet był ważny w pojeździe, w którym został skasowany niezależnie od czasu trwania przejazdu lub był ważny przez określony czas jeśli zostanie dokonana przesiadka. Obecnie pasażerowie nie mają możliwości decyzji w trakcie podróży, mimo że koszt biletu 30-minutowego i jednorazowego jest taki sam - podkreślają aktywiści.

 

Kolejny postulat to zniesienie oddzielnej taryfy dla autobusów pośpiesznych oraz nocnych.

 

- Obecnie widoczny jest trend spowalniania autobusów pośpiesznych, ponadto różnica w cenie biletów jest bardzo niska. Po zniesieniu taryfy pośpiesznej powinna zostać wyłącznie taryfa normalna. Wprowadzenie jednej taryfy dla przejazdów normalnych i pośpiesznych przyczyni się do poprawy wizerunku komunikacji miejskiej - tłumaczą członkowie WRO.

 

Następny punkt to zniesienie opłaty za bagaż podręczny.

 

- Obecnie nikt nie egzekwuje opłat za brak biletu na bagaż, kontrolerzy nie są wyposażeni w miarki z homologacją, a liczba sprzedanych biletów miesięcznych na bagaż jest znikoma. Równocześnie zalecamy dodanie zapisu, że kierujący pojazdem ma prawo odmówić przewozu bagażu, jeżeli miałby on w znacznym stopniu utrudniać widoczność lub przeszkadzać innym pasażerom - podkreślają aktywiści.

 

Wrocławski Ruch Obywatelski postuluje także poszerzenie taryfy biletowej o bilety 180- oraz 365-dniowe. Cena biletu 180-dniowego - zdaniem aktywistów - powinna wynosić nie więcej niż 430 zł za bilet normalny imienny na wszystkie linie, a cena biletu 360-dniowego nie więcej niż 850 zł za bilet normalny imienny na wszystkie linie.

 

- Wprowadzenie nowych biletów jest bardzo proste, a znacznie ułatwi korzystanie z komunikacji zbiorowej wrocławianom, którzy korzystają z niej przez cały rok - zapewniają członkowie WRO.

 

Ostatni punkt to wprowadzenie do taryfy biletów 15-minutowych z cenie 2 złote za bilet normalny.

 

- Bilet taki ułatwiłby skorzystanie z krótkich przejazdów. Bilet ten byłby wyłączony z zasady ważności w pojeździe, w którym zostałby skasowany, jako że jego główną funkcjonalnością miałoby być przemieszczanie się na niewielkie odległości (3-4 przystanki) - dodają aktywiści.

 

Co sądzicie o tych propozycjach? Zapraszamy do dyskusji.

Oceń publikację: + 1 + 18 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~Użytkownik komunikac 2016-02-18
    16:32:57

    2 0

    Postulaty w większej mierze słuszne w szczególności bilety 180 lub 365 dniowe - bardzo potrzebne dla ludzi pracujących, którzy jednak w okesie wakacyjnym także dojeżdżają do pracy komunikacją. Likwidacja biletów jednorazowych też jest słuszna, wystarczyłoby nawet wprowadzić analogicznie jak w Krakowie biletu "30min lub 1 przejazd" - nie trzeba byłoby zniemiać nic w Radzie Miejskiej.

    Co do biletów 15 minutowych akurat uważam, że nie są one do końća przemyślane. Bilet taki spowoduje spadek wpływów spółki. Oznaczałoby to podwyżki biletów 30 minutowych, któe jednak są najabrdziej popularnymi bilatami w ofercie. Podejrzewam, że zmiana oferty biletowej byłaby także pretekstem aby ceny reszty biletów także zwiększyć.

  • ~ 2016-02-19
    06:55:43

    1 0

    Ja bym bardzo chciała bilety roczne. Już pisałam w tej sprawie do MPK, ale z żadnym skutkiem - zignorowali odpisując mi blablabla.

    Bilet ten powinien uwzględniać urlopy w ciągu roku, tak, żeby był wystarczająco tani, żeby nie trzeba było kombinować od kiedy do kiedy kupować, jeśli ktoś pracuje we Wrocławiu i dojeżdża MPK.

    Cena 850zł (imienny) jest za wysoka - obniżka w stostunku do 4x90dniowych ledwie obejmuje urlop. A jeszcze święta, przypadkowe chorobowe itd. - to nie jest opłacalne kupić taki bilet i zamrozić pieniądze na cały rok. Jeśli miasto by dofinansowało taką inwestycję dla Wrocławiam, może mniej samochodów by jeździło. Moim zdaniem, realna cena (opłacalna), to: 3x240zł, czyli wliczając 3 miesiące teoretycznego wolnego. Wówczas taki bilet byłby bardzo opłacalny i pożądany, nie potrzeba byłoby właśnie żadnych kombinacji, od kiedy do kiedy kupować itd.
    Pozdrawiam,
    Jola

  • ~ 2016-02-19
    07:03:23

    0 3

    - Jestem za biletem rocznym, imienny w cenie 720zł., bezimienny, tu nie polemizuje, no bo okrągły rok może ktoś na niego jeździć.

    - Jeśli chodzi o bilety 15min, to jak dla mnie jest ok - coś w stylu kurz-Strecke niemieckiego.
    Ale bez podwyżek pozostałych biletów.

    - Opłaty za bagaż - zniesienie - nie widzę powodu dla zniesienia - w końcu ten bagaż też zajmuje miejsce itd., są kłopotliwe.

    - Jestem również przeciwko zniesieniu wyższej opłaty za autobusy pospieszne. Naturalnie odsiewa to ilość ludzi - minimalizuje do tych, którym się naprawdę spieszy i dzięki temu autobus jedzie szybciej. Przypadkowi pasażerowie zawsze wybiorą bilet tańszy. A różnica w cenie nie jest jakaś drastyczna, więc nie widzę problemu.

    Czy ktoś zna namiary tych "aktywistów", żebym mogła z nimi pogadać?

    Pozdrawiam,
    Jola

  • ~ben 2016-02-19
    09:00:33

    4 0

    - zniesienie taryfy pośpiesznej i nocnej - TAK
    - likwidacja opłat za bagaż podręczny - TAK
    - wprowadzenie nowych biletów 15- minutowego - z takimi biletami jest problem w przypadku korków, opóźnień. Niby można zastrzec, że to 15 minut rozkładowych, ale zawsze pozostaje niepewność i możliwe kłótnie z kanarami, poza tym przy przesiadce, to już nie będzie działało.. generalnie byłbym ostrożny. A może zamiast 15 minut, to przejazd na 4 przystanki? Tylko kasowniki musiałyby numer przystanku odbijać...

    - połączenie funkcjonalności biletów jednorazowych i czasowych - TAK, TAK, TAK - jeden blankiet to podstawa. Tylko, że 30 minut na czasowym to zdecydowanie za mało, jeśli zakładamy, że taki bilet powinien umożliwić przejazd z przesiadką bez \"kary\" za to, że nie ma bezpośredniej linii. Gdy będzie się miało pecha, to z tych 30 minut na przystanku przesiadkowym można spędzić 20 minut czekając na drugi autobus, więc w pozostałych 10 minutach zbyt daleko nie zajedziemy. W Warszawie mają 75 minut lub 1 przejazd, to jest ok, myślę, że 60 minut tez mogłoby wystarczyć, aby spokojnie przejechać dwoma autobusami bez stresu na przystanku przesiadkowym.

  • ~ 2016-02-19
    12:56:55

    2 0

    Pani Jolu, akurat nietrudno nas znaleźć, nazwiska są podane, Facebook to ogólnodostępna baza danych - można pisać. Drugim sposobem jest napisanie do redakcji, by przekazali kontakt do Pani.

    Z przyjemnością z Panią porozmawiamy.

    Co do biletu za bagaż - nikt tego nie egzekwuje, w związku z czym jest to martwy przepis, więc po co go stosować? Poza tym - czy Pani nigdy nie jechała z torbą/walizką na dworzec albo na lotnisko? Jeśli tak to czy płaciła Pani za bagaż?
    Co do autobusów pospiesznych - one już dzisiaj nie jadą szybciej, dokłada się na ich trasach kolejne przystanki (często na żądanie), po to by właśnie więcej osób mogło z nich skorzystać. Autobus nie jedzie szybciej, bo pasażerów jest mniej, tylko dlatego, że jest mniej przystanków. Wyższa cena jest tylko historyczna, nie ma obecnie żadnego uzasadnienia.
    Co do ceny biletu "rocznego" - kupując 12x normalny miesięczny płaci Pani 1020zł, kupując najtaniej 2x semestralny 5mies + 1x 60dni płaci Pani 920zł. Cena 850zł i tak jest konkurencyjna wobec najlepszej obecnie oferty.

  • ~ben2 2016-02-19
    14:17:53

    1 0

    Panie Patryku, a skąd się wzięło Wam to 30 minut albo 1 przejazd?? Napisałem już wcześniej... 30 minut to zdecydowanie za mało biorąc poprawkę na czas spędzony na przystanku przesiadkowym. A przecież o to w tym chodzi, żeby zachęcić ludzi do przesiadek i ich za to dodatkowo nie karać!

  • ~ 2016-02-22
    09:25:40

    1 0

    Panie Ben, przecież dzisiaj bilet 30-minutowy istnieje, istnieje także jednorazowy, tylko ich funkcjonalności są rozdzielone. Chodzi o to, by dwa różne bilety, o tej samej cenie, zostały zintegrowane w jeden. Ponadto istnieją bilety 60- i 90-minutowe, jeśli ktoś potrzebuje jechać dalej.

  • ~ben2 2016-02-22
    09:46:27

    4 0

    Ja wiem, jakie są bilety. Oczywiście krok pierwszy - najłatwiejszy to taki, aby bilety za 3 zł: jednorazowy i 30-minutowy zintegrować w jeden. Sam pomysł integracji jak najbardziej słuszny. Mi chodziło o coś jeszcze... mianowicie te 30 minut biletu, gdy weźmie się pod uwagę również przesiadkę okazuje się zdecydowanie za mało, jeśli nawet 20 minut można stracić czekając na przystanku przesiadkowym. Dlatego uważam, że należałoby pójść krok dalej - zintegrować bilet jednorazowy razem z biletem 60-minutowym w cenie 3 zł. Wtedy dopiero ktoś, kto chciałby korzystać z komunikacji miejskiej a nie ma bezpośredniego połączenia miałby poczucie, że nie jest karany za to, że musi dojeżdżać z przesiadką. Aktualnie tak to wygląda, z dalszych dzielnic mamy 1 max 2 autobusy w jakimś kierunku, ale gdy chcemy dojechać w inne miejsce, to przesiadka jest niezbędna, no i za to dostajemy karę 1,40 zł w postaci konieczności kupna biletu godzinnego za 4,40 zamiast jednorazowego za 3 zł. W centrum może nie jest to problemem, bo autobusów czy tramwajów jest dużo więcej natomiast na obrzeżach zdecydowanie jest. Ludzie tam walczą o kolejne bezpośrednie autobusy - wiadomym jest, że nie da się wszystkim dogodzić, żeby wszędzie dotrzeć bezpośrednio, dlatego uważam, że powinno się promować wygodne przesiadki bez finansowej kary, a to dałoby dopiero zintegrowanie jednorazowego i 60-minutowego.

  • ~Ella 2016-03-05
    06:23:00

    0 0

    Roczny bilet to naprawdę super sprawa.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.