Biprogeo zaprojektuje drogę za Świebodzkim

Samochody miałyby jeździć przez ul. Szpitalną i Tęczową, a później wzdłuż nasypu kolejowego doprowadzi do ul. Góralskiej (szczegółowy przebieg trasy na mapce). Dalej przetną ul. Robotniczą i pod wiaduktem przy ul. Smoleckiej dotrą do pl. Strzegomskiego, a więc i do ul. Legnickiej.

ZDiUM już raz ogłosił taki przetarg, ale miesiąc temu go unieważnił. Bo drogowcy mieli zastrzeżenia do obu ofert: Centralnego Biura Projektowo - Badawczego Budownictwa Kolejowego „KOLPROJEKT" oraz firmy Arkadis (obie z Warszawy).

Zgodnie z dokumentacją przetargową projekt i pozwolenia na budowę mają być gotowe w lutym przyszłego roku. Jeśli uda się to zrealizować – trasa powstanie w przyszłym roku.

Determinacja w budowie tej drogi nie jest przypadkowa. Przypomnijmy, że początkowo miał powstać wiadukt nad torami, między Szpitalną a Robotniczą. Miała to być część tzw. Śródmiejskiej Trasy Południowej. Miał to być zapowiadany od dawna ciąg czteropasmowych ulic (po dwa pasy jazdy w każdym kierunku), które miały połączyć pl. Wróblewskiego z pl. Strzegomskim z ominięciem centrum.

Kierowcy mieli jeździć ulicami Pułaskiego, Dyrekcyjną, Szczęśliwą, Zaporoską, Szpitalną, wiaduktem nad torami za dworcem Świebodzkim, Robotniczą aż do pl. Strzegomskiego.

Zgodnie z pomysłem władz miasta w ten sposób można by było zwęzić Kazimierza Wielkiego i połączyć południową część Starego Miasta (okolice Teatru Lalek, Oprery, pl. Wolności czy ul. Włodkowica) z północną, wokół Rynku.

Ale okazało się, że na powstanie tej drogi w ciągu następnych 5 lat nie ma co liczyć.
- Tej trasy nie zbudujemy tak szybko – mówi w wywiadzie z nami Elwira Nowak Zastępca Dyrektora Wydziału Inżynierii Miejskiej ds. Zarządzania Inwestycjami. Okazało się, że trasa jest za droga. - Na razie nie znamy jeszcze wszystkich kosztów, więc konkretnej kwoty, która będzie potrzebna na budowę, jeszcze nie ma. Ale dysponujemy już koncepcją, z której wynika, że większość skrzyżowań musiałaby być dwupoziomowa. Nikt nie chce w mieście drugiego pl. Społecznego, więc trzeba by było budować tunele. Te są bardzo drogie, a my obecnie nie mamy nadmiaru pieniędzy w budżecie. Do 2014 roku tej trasy nie zbudujemy – mówi > Elwira Nowak.

Tę informację potwierdził nam także > Rafał Dutkiewicz.