Biznesmen, który miał wybudować we Wrocławiu hotel, z zarzutami ws. afery taśmowej

We wtorek Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała ws. afery taśmowej Marka F., jednego z najbogatszych Polaków.

W środę prokuratorzy postawili mu zarzut dotyczący udziału w procederze nagrywania polityków,  m.in. ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza, ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego czy prezesa Narodowego Banku Polskiego Marka Belkę. Nagrania, opublikowane w ostatnim czasie przez tygodnik "Wprost", wstrząsnęły sceną polityczną.

Jak poinformował pełnomocnik biznesmena, Marek F. nie przyznaje się do popełnienia tego czynu i złożył wyjaśnienia. F. został zwolniony po wpłaceniu kaucji w wysokości miliona złotych.

Przypomnijmy, że - jak donosiliśmy kilka miesięcy temu - założona przez Marka F. wspólnie z Jarosławem Fijałkowskim i Danielem Pałaszem spółka Real2B ma wybudować we Wrocławiu trzygwiazdkowy hotel, który stanie właśnie na należącej do Falenty działce przy ulicy Traugutta.

Kim jest Marek F.?

Marek F. pochodzi z Lubina, a karierę zawodową rozpoczął w 1997 roku w spółkach KGHM.

W 2000 roku utworzył spółkę ELECTUS S.A., zajmującą się finansowaniem sektora publicznego, a w 2010 roku założył fundusz inwestycyjny Falenta Investments. Posiada większościowe udziały w spółce telekomunikacyjnej HAWE S.A. oraz spółce ZWG S.A., zajmującej się projektami z branży nowych technologii. Jest również właścicielem akcji w spółkach Umbrella Institute i Bumech, a także właścicielem firmy SkładyWęgla.pl.

Jak czytamy na stronie spółki Real2B, F. jest właścicielem około 100 ha nieruchomości położonych w centrach największych miast Polski.