Branża IT we Wrocławiu nie zwalnia tempa. Można zarobić nawet 20 tys. miesięcznie

Już pod koniec 2012 roku donosiliśmy, że informatycy to we Wrocławiu "towar deficytowy". Przedstawiciele firm z branży IT przyznają, że lokalny rynek jest już wydrenowany, a miejsc pracy wciąż przybywa.

- Brakuje chętnych do pracy. Wrocław przestaje nam wystarczać - mówił w listopadzie Wiesław Błysz z REC Global.

A wszystko wskazuje na to, że branża informatyczna we Wrocławiu w obecnym roku nie zwolni tempa i nadal rozwijać będzie się bardzo dynamicznie.

Eksperci podkreślają, że większość firm uznawanych w naszym mieście za potentatów przyznaje się do tego, że w roku 2013 zamierzają tworzyć nowe miejsca pracy. Związane jest to z osiąganiem pozytywnych wyników oraz nowymi projektami, które pozyskują.

- Są to nie tylko projekty lokalne, ale przede wszystkim dotyczące rynków ogólnokrajowych i międzynarodowych. W tym momencie warto wspomnieć również o tym, że pojawiło się kilka całkiem nowych firm, które zaplanowały na ten rok otworzenie centrów R&D właśnie we Wrocławiu, śladem m.in. IBM, Dolby czy NSN, które uczyniły to w latach poprzednich – komentuje Konrad Mazurek, lider zespołu Antal IT Services.

We Wrocławiu najczęściej pojawiają się zapytania o  programistów, specjalizujących się w technologiach Java, C/C++, .Net/C# i  SAP. I to właśnie specjaliści w tych dziedzinach mogą liczyć na  najlepsze wynagrodzenie.

- Bardzo korzystnie, wśród innych technologii, prezentują się płace na posadach związanych z SAP. Już 3-4 letnie doświadczenie komercyjne – w zależności od projektów i stanowiska – może skutkować osiągnięciem pensji w granicach od około 8-9 tys. złotych brutto do około 20 tys. miesięcznie – dodaje Konrad Mazurek.

Konsultanci wrocławskiego oddziału firmy Antal International zauważają, że choć w  kraju najlepsze pensje nadal są w Warszawie, to Wrocław, na tle takich miast jak Poznań, Kraków czy Gdańsk, wypada dobrze, a płace kształtują się na poziomie zbliżonym do tego, który występuje w innych polskich aglomeracjach.