Wiadomości
Budżet Wrocławia na 2022 r. Opozycja grzmi: „To jest wasz budżet, a nie budżet Wrocławia”
Podczas czwartkowej sesji Rady Miejskiej Wrocławia odbyło się pierwsze czytanie miejskiego planu wydatków budżetowych na przyszły rok. Opozycyjny klub Nowoczesnej ostro skrytykował procedurę przygotowywania budżetu i same zapisy w nim ujęte.
Urzędnicy projekt budżetu na przyszły rok zaprezentowali już w pierwszej połowie listopada. Według przygotowanego przez magistrat dokumentu, w przyszłym roku do kasy Wrocławia ma wpłynąć 5,202 mld złotych, podczas gdy zaplanowane wydatki to 5,992 mld zł. Oznacza to, że przyszły rok ma zamknąć się z deficytem na poziomie 790 mln zł. Dla porównania: 2020 rok zamknął się z deficytem 256 mln zł, a w 2021 roku zakładany deficyt to 539 mln zł. W budżecie na przyszły rok zaplanowano m.in. 1 mld zł na wydatki inwestycyjne, głównie kontynuację dużych inwestycji realizowanych przez miasto.
Zobacz także
Na przygotowanym przez urząd projekcie przyszłorocznego planu wydatków, podczas czwartkowej sesji rady miejskiej, suchej nitki nie zostawił przewodniczący Nowoczesnej. – To jest wasz budżet, a nie budżet Wrocławia. Na pewno złożymy liczne poprawki, żeby dostosować ten budżet do potrzeb mieszkańców – zapowiedział Piotr Uhle.
Nowoczesna krytykowała przede wszystkim brak szerokich konsultacji społecznych dotyczących budżetu, które zdaniem opozycyjnego klubu ograniczyły się wyłącznie do rozmów wewnątrz stronnictwa prezydenta Sutryka. – Jeżeli tak się nie dzieje, to nasuwa się pytanie, co macie państwo do ukrycia w tym budżecie – dopytywał szef Nowoczesnej, który domagał się bardziej szczegółowych wyjaśnień, na co w przyszłym roku mają zostać przeznaczone miejskie pieniądze.
Uhle domagał się m.in. pełnej i konkretnej listy wydatków inwestycyjnych, czy wytłumaczenie na co ma pójść 10 mln zł przypisanych na działalność biura prezydenta. Zauważał też, że w planie budżetu nie ma konkretnych wytłumaczeń, w jaki sposób miejskie pieniądze będą przeznaczane na tzw. nadzór właścicielski, czyli przekazywane miejskim spółkom. Przekonywał też, że miasto obok finansowania programu wymiany pieców, powinno tyle samo pieniędzy przeznaczyć na modernizację zasobu komunalnego. – Wymiana pieców pomoże, ale bez modernizacji, termoizolacji straty ciepła wciąż będą duże, za co zapłacą wszyscy mieszkańcy – przekonywał.
Nowoczesna krytykowała też budżet za brak finansowania zapowiadanych „lekcji konstytucji” czy programów mających prowadzić miasto do zeroemisyjności. Opozycyjny klub krytykował też władze miasta za wciąż niewyremontowane podwórka czy brak porozumienia ws. jednego biletu na kolej i MPK.
W nieco ostrożniejszym tonie wypowiadali się w czwartek radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy zauważali, że jest to dopiero pierwsze czytanie budżetu i dokument wymaga głębszej analizy. Już teraz zwracali oni uwagę m.in. na wciąż rosnące zadłużenie. – W tym budżecie mamy rekordowy deficyt. W przyszłym roku przekroczymy zadłużenie w wysokości 4 mld zł – zauważał Robert Grzechnik z klubu PiS.
Urzędnicy: Dyskusja o budżecie dopiero rusza
Urzędnicy przekonują, że przygotowany budżet nie jest dokumentem skończonym i dlatego uchwałę prezentuje i przyjmuje się w dwóch czytaniach na radzie. – To nie jest tak, że ten budżet jest zamkniętą księgą, do której nie wracamy. Tak naprawdę rozpoczynamy prace nad tym budżetem – mówił skarbnik miasta Marcin Urban, który przekonywał, że budżet przed pierwszym czytaniem zawsze był przygotowywany przez magistrat, a dopiero później konsultowany z radnymi.
Skarbnik odpowiadał też, że nie da się przygotować budżetu, w którym zamiast grup i list zadań, szczegółowo opisze się wszystkie wydatki, a radni w ramach dostępu do informacji publicznych mogą występować o szczegóły do poszczególnych jednostek miejskich realizujących dane zadania. – Budżet jest dokumentem, który się odnosi do paragrafów i rozdziałów, tak to musi wyglądać od strony prawnej i księgowej – tłumaczył skarbnik.
Projekt został skierowany do drugiego czytania i dyskusja nad nim będzie kontynuowana na grudniowej sesji rady miejskiej. Budżet miasta na przyszły rok musi zostać przyjęty do końca grudnia roku bieżącego.
Tagi: budżet Wrocławia, wydatki Wrocławia, finanse, budżet, rozliczenie, inwestycje, wydatki bieżące, polityka, Nowoczesna, piotr uhle, prawo i sprawiedliwość
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
10 najmodniejszych osiedli we Wrocławiu. Gdzie ludzie chcą mieszkać i dlaczego?
182940 -
Wrocławska codzienność sprzed lat. Kto to jeszcze pamięta?
95452 -
Nawet 60 tys. aut dziennie. To najbardziej ruchliwe ulice we Wrocławiu!
23044 -
Wypadek na krajowej "ósemce". Młoda kobieta zginęła pod kołami ciężarówki
9684 -
Fuszerka na TAT-cie. Autobusy nie mieszczą się na buspasie
9468
Najczęściej komentowane
-
Nawet 60 tys. aut dziennie. To najbardziej ruchliwe ulice we Wrocławiu!
3 -
Wrocławska codzienność sprzed lat. Kto to jeszcze pamięta?
3 -
Jagr zmienił fryzurę, Chybicka i Schetyna poglądy
3 -
Kilkanaście kilometrów korka na A4. Powód? Holowanie pojazdu
2 -
Bardzo groźnie na Przyjaźni: dwa tramwaje jechały wprost na siebie!
2
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert