Byki na łopatkach! Betard Sparta zlała leszczyńską Unię! [RELACJA, GALERIA]

Komplet widzów, świetni żużlowcy, idealna pogoda, dwie topowe drużyny w Polsce - to brzmi jak książkowy przepis na hit kolejki. I choć faktycznie atmosfera na Stadionie Olimpijskim była na najwyższym poziomie, walka na torze również, to sam mecz był jednostronnym widowiskiem. Kibice Betard Sparty nie mogą jednak narzekać, bo ich ulubieńcy pewnie rozprawili się z Unią Leszno, wygrywając 51:39. Zanim jednak do walki przystąpili zawodnicy, na płycie stadionu wylądował helikopter. Jeden z kibiców miał zawał serca, a po interwencji medyków został przetransportowany karetką do szpitala. Po kilkunastu minutach helikopter wystartował, robiąc sporo zamieszania na torze, bowiem podmuch wiatru zmiótł większą część reklam z murawy.

Zawał serca na meczu. Emocje czy upał? [ZDJĘCIA]

Dużo się działo przed meczem, a jeszcze więcej w jego trakcie. Już w pierwszym biegu świetną walkę o dwa punkty stoczyli Szymon Woźniak i Peter Kildemand, z której zwycięsko wyszedł ten drugi. W kolejnym starcie bardzo odważną jazdę pokazał Damian Dróżdż, który najpierw śmiałym atakiem minął Dominika Kuberę, a potem niewiele zabrakło, by wyprzedził i Bartosza Smektałę. Na torze trwała walka, a wrocławianie sukcesywnie powiększali przewagę. Po trzech gonitwach wygrywali sześcioma "oczkami", po czterech już dziesięcioma, a po ośmiu nawet czternastoma.

W zespole Unii brakowało indywidualnych zwycięstw. Dopiero w ósmej gonitwie Emil Sajfutdinow przyjechał pierwszy, kiedy do spółki z Peterem Kildemandem pokonał podwójnie Andrzeja Lebiediewa i Damiana Dróżdża. Leszczynianie zmniejszyli prowadzenie do 10 punktów, a wrocławscy kibice mieli spore powody do niepokoju. W pierwszym meczu z Unią czy w starciach ze Stalą Gorzów i Falubazem Zielona Góra Spartanie trwonili wypracowaną wcześniej przewagę i przez chwilę na podobny scenariusz zanosiło się na Olimpijskim. Wszystko wyjaśnili Tai Woffinden i Szymon Woźniak, którzy przywieźli w kolejnym biegu pięć "oczek", a chwilę później ich wyczyn skopiowali Vaclav Milik i Maciej Janowski. Wrocławianie byli o krok od zwycięstwa.

Wygraną za trzy przypieczętował w dwunastym wyścigu Maciej Janowski, który ewidentnie nie miał swojego dnia. Wychowanek Betard Sparty w czterech startach przywiózł jedynie sześć punktów, ale jego słabsza dyspozycja nie była aż tak widoczna, bo świetnie zaprezentowali się jego koledzy z zespołu. Tai Woffinden wrócił na wysoki poziom, świetne zawody odjechał też Vaclav Milik. Ważną zdobycz dołożyli zawodnicy drugiej linii: Andrzej Lebiediew (7 punktów) i Szymon Woźniak (8).

A Unia? - Czyich punktów zabrakło? Zawodników - komentował po zawodach szkoleniowiec Unii Piotr Baron. - Więcej można było spodziewać się po Januszu Kołodzieju, ale jesteśmy zespołem, wygrywamy i przegrywamy razem - dodał. Jeden z liderów leszczyńskich Byków trzykrotnie pojawiał się na torze i za każdym razem przegrywał 1:5. W niedzielę nie błyszczeli również juniorzy - Dominik Kubera zgromadził tylko jedno "oczko", a Bartosz Smektała zaledwie dwa. Nieco lepiej spisali się wrocławscy młodzieżowcy - Maksym Drabik zakończył zawody z sześcioma punktami, a Damian Dróżdż z jednym.

Betard Sparta Wrocław - Unia Leszno 51:39

Betard Sparta Wrocław 51
9. Tai Woffinden 13 (3,3,3,1,3)
10. Szymon Woźniak 8+2 (1,2*,2*,2,1)
11. Maciej Janowski 6+1 (1,0,2*,3)
12. Vaclav Milik 10 (3,3,3,0,1)
13. Andrzej Lebiediew 7 (2*,3,1,1*,-)
14. Damian Dróżdż 1 (1,0,0)
15. Maksym Drabik 6 (3,3,0,0)

Unia Leszno 39
1. Emil Sajfutdinow 8+2 (0,1*,3,2,2*)
2. Peter Kildemand 6+1 (2,2,2*,0,0)
3. Piotr Pawlicki 10+1 (2,1*,0,3,2*,2)
4. Grzegorz Zengota 9 (0,2,1,3,3)
5. Janusz Kołodziej 3 (1,1,1,-)
6. Dominik Kubera 1+1 (0,0,1*)
7. Bartosz Smektała 2 (2,0,0)

Bieg po biegu
1. WOFFINDEN (61,15), Kildemand, Woźniak, Sajfutdinow 4:2 (4:2)
2. DRABIK (62,53), Smektała, Dróżdż, Kubera 4:2 (8:4)
3. MILIK (62,23), Pawlicki, Janowski, Zengota 4:2 (12:6)
4. DRABIK (62,15), Lebiediew, Kołodziej, Smektała 5:1 (17:7)
5. MILIK (62,22), Kildemand, Sajfutdinow, Janowski 3:3 (20:10)
6. LEBIEDIEW (62,00), Zengota, Pawlicki, Dróżdż 3:3 (23:13)
7. WOFFINDEN (61,40), Woźniak, Kołodziej, Kubera 5:1 (28:14)
8. SAJFUTDINOW (62,83), Kildemand, Lebiediew, Drabik 1:5 (29:19)
9. WOFFINDEN (62,06), Woźniak, Zengota, Pawlicki 5:1 (34:20)
10. MILIK (62,39), Janowski, Kołodziej, Smektała 5:1 (39:21)
11. PAWLICKI (62,68), Woźniak, Lebiediew, Kildemand 3:3 (42:24)
12. JANOWSKI (62,06), Sajfutdinow, Kubera, Dróżdż 3:3 (45:27)
13. ZENGOTA (62,69), Pawlicki, Woffinden, Milik 1:5 (46:32)
14. ZENGOTA (62,59), Sajfutdinow, Woźniak, Drabik 1:5 (47:37)
15. WOFFINDEN (62,24), Pawlicki, Milik, Kildemand 4:2 (51:39)