Chaos w PGE Ekstralidze. Betard Sparta pojedzie w półfinale, ale nie wiadomo z kim

Naprawdę, dość ciężko znaleźć logiczne wytłumaczenie dla obecnej sytuacji. W trakcie rozgrywek mieliśmy jedną niemal miesięczną przerwę od ligowych zmagań i kilka mniejszych, dwutygodniowych, a w decydującym momencie okazuje się, że deszcz paraliżuje ligę. Niedzielne spotkanie pomiędzy ForBET Włókniarzem Częstochowa a MrGarden GKM-em Grudziądz zostało odwołane i przełożone na najbliższy możliwy termin - czyli czwartek (30 sierpnia). I dopiero wtedy poznamy ostateczny kształt półfinałów - trzy dni przed ich rozegraniem.

Scenariusze są dwa - jeden bardziej prawdopodobny i drugi, graniczący z niemożliwością. Jeśli częstochowianie na swoim torze pokonają zespół z Grudziądza, wtedy zajmą trzecie miejsce w tabeli, Betard Sparta zostanie zepchnięta na czwartą lokatę i zmierzy się w niedzielę z Fogo Unią Leszno. Z kolei gdyby GKM wspiął się na wyżyny swoich możliwości i wywiózłby zwycięstwo spod Jasnej Góry, wówczas do fazy play-off awansowaliby żużlowcy Get Well Toruń, a Spartanie zakończyliby rundę zasadniczą na trzecim miejscu. Wtedy w półfinale pojechaliby z Cash Broker Stalą Gorzów Wlkp.

Cała żużlowa Polska czeka więc na rozstrzygnięcie czwartkowego pojedynku. Na razie wiadomo tylko tyle, że mecz Betard Sparty odbędzie się w niedzielę na Stadionie Olimpijskim, o godzinie 18:45. Co ciekawe, klub nie czeka na rywala, ale już sprzedaje wejściówki na to spotkanie.