Na sygnale

Chłopczyk wszedł na podporę mostu Warszawskiego, bo... chciał wyłowić piłkę z Odry

2014-02-18, Autor: jg
Wrocławscy policjanci w porę pomogli 10-letniemu chłopcu zejść z betonowej podpory mostu w centrum Wrocławia. Nieletni wszedł na konstrukcję, aby „wyłowić” piłkę, która podczas zabawy wpadła do rzeki. Na szczęście pomoc przyszła na czas i nic złego się nie stało. Funkcjonariusze przekazali całego i zdrowego, choć mocno przestraszonego chłopca, rodzicom.

Reklama

Całe zdarzenie miało miejsce po godzinie 14.00. W trakcie pełnienia służby patrolowej, do policjantów podeszła osoba i poinformowała o tym, że na betonowym przęśle przy moście Warszawskim znajduje się mały chłopiec. W związku z tym funkcjonariusze udali się niezwłocznie we wskazane miejsce.

 

 

Policjanci widząc chłopca na betonowym przęśle, szybko podjęli interwencję i asekurując go, pomogli mu zejść z tego elementu. Okazało się, że 10-latek był całą sytuacją mocno przestraszony. Na szczęście nic złego mu się nie stało. Nie odniósł żadnych obrażeń.

 

– Jak ustalili później policjanci, chłopiec prawdopodobnie bawił się z kolegami i koleżankami. W pewnym momencie jeden z jego kolegów kopnął niechcący piłkę, która wpadła do rzeki. W związku z tym on wszedł na betonową podporę mostu i próbował za pomocą linki „wyłowić” ją. Niebezpieczny pomysł się nie udał, bo linka również wpadła do rzeki – opowiadają mundurowi.

 

Policjanci przekazali 10-latka pod opiekę rodzica, który nie wiedział, że jego dziecko oddaliło się i to w tak niebezpieczne miejsce. Funkcjonariusze wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tej sprawy oraz sprawdzają dokładnie, jak do tego doszło.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.