Na sygnale

Ciężarówka potrąciła rowerzystę. Cyklista jest w szpitalu

2013-10-28, Autor: jg
Wypadek z udziałem rowerzysty i ciężarówki na ulicy Strachocińskiej we Wrocławiu. Kierujący jednośladem został przewieziony do szpitala.

Reklama

Do wypadku doszło między godziną 14 a 15 w poniedziałkowe wczesne popołudnie. Kierujący rowerem mężczyzna na ulicy Strachocińskiej został potrącony przez samochód ciężarowy.

 

Pogotowie ratunkowe, które przyjechało na miejsce zdecydowało o konieczności przewiezienia poszkodowanego mężczyzny do szpitala. Tam cyklista zostanie poddany szczegółowym badaniom.

 

 

Policjanci z wrocławskiej drogówki na miejscu ustalali dokładne okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że kierujący swoimi pojazdami byli trzeźwi. Dochodzenie wyjaśni teraz kto dokładnie odpowiada za spowodowanie wypadku. Na szczęście rowerzyście nie zagraża najgorsze.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (5):
  • ~Goska 2013-10-28
    18:28:59

    0 2

    dlaczego rowerzysci nie jezdza droga rowerowa ktora sie ciagnie wzdluz Strachocinskiej tylko ryzykuja zdrowiem lub zyciem przemieszczajac sie po jezdni??? Przeciez to oni beda poszkodowani w zetknieciu z samochodem i co z tego ze mieli prawo jechac po ulicy?! Jedzcie z glowa rowerzysci!

  • ~ 2013-10-28
    18:58:31

    1 0

    A od kiedy na Strachocińskiej jest ścieżka rowerowa?

  • ~WRO-Wojnow 2013-10-28
    21:16:24

    2 0

    Od 2008 o ile pamiętam.

  • ~ 2013-10-28
    22:21:53

    3 0

    "...między godziną 14 a 15 w poniedziałkowe wczesne popołudnie."

  • ~wg 2013-10-29
    15:21:17

    4 0

    Ścieżka przy Strachocińskiej, a właściwie \"droga dla rowerów i pieszych\" (DDRiP) zaczyna się dopiero na wysokości ul. Wołczyńskiej. Zgodnie z nowelizacją kodeksu drogowego z roku 2011, rowerzysta nie ma obowiązku korzystania z niej, mowa jest tylko o \"Drodze dla rowerów\" (DDR), która jest osobnym pojęciem w kodeksie.

    Paradoksalnie, jazda jezdnią po Strachocińskiej może być bezpieczniejsza niż poruszanie się po DDRiP. Ze względu na dużą liczbę skrzyżowań i wjazdów na posesje istnieje ogromne ryzyko uderzenia bocznego. Dzieje się tak, bo kierowcy wyjeżdżający z podporządkowanej widzą DDRiP jako zwykły chodnik i nie spodziewają się jadącego z pierwszeństwem rowerzysty. Jeśli dodać do tego marną widoczność zza płotów i murków, mamy receptę na tragedię. Rowerzysta na jezdni jest o wiele bardziej widoczny (nie wyjedzie zza krzaków czy płotu) i jest w miejscu, w którym kierowcy włączający się do ruchu spodziewają się pojazdów mających pierwszeństwo.

    Statystyki wypadków mówią wyraźnie, że większość zdarzeń z udziałem rowerzystów to właśnie zderzenia boczne na przejazdach rowerowych spowodowane przez nieustąpienie pierwszeństwa rowerzyście.

    Jestem ciekaw, jak doszło do wypadku, mam nadzieję, że pojawi się jakiś komunikat w tej sprawie. Rowerzyście życzę dużo zdrowia!

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.