Wiadomości

Co dalej z kładką nad fosą? Minął miesiąc, a zmian brak

2022-07-28, Autor: klim

27 czerwca na kładkę łączącą Podwale z bulwarem nad fosą spadło drzewo. Choć usunięto je w najszybszym możliwym czasie, miejsce nadal pozostaje zamknięte dla przechodniów i nie wykonano żadnych prac naprawczych. Co dalej?

Reklama

Po wypadku ZZM informował, że przyczyną zawalenia się drzewa były upały. Konar usunięto od razu po sytuacji, jednak kładka pozostaje zamknięta do teraz i jak się okazuje, w najbliższym czasie to się nie zmieni.

Wszystko przez to, że problem jest znacznie poważniejszy, niż zakładano. Z pozoru uszkodzeniu uległy jedynie drewniane poręcze, jednak wpływa to na budowę całej kładki. Dodatkowo sprawą zajmuje się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, który ustala, w jakich dokładnie okolicznościach doszło do zdarzenia i jakie działania należy podjąć.

– Zlecone po katastrofie badania wykazały jednak zniszczenia o poważnej skali, uszkodzeniu uległy nie tylko pomost, balustrady i belki wspierające pomost, naruszony został również ustrój nośny kładki (m.in. stabilność podpór).  Kładka była przewidziana do remontu kapitalnego polegającego na rozebraniu i odtworzeniu konstrukcji z nowych materiałów, spodziewamy się wydania takiej decyzji przez PINB. – mówi rzeczniczka ZDiUM Ewa Mazur.

– Remont kładki św. Antoniego został zaplanowany na kolejne lata po roku 2022, w roku bieżącym bardziej priorytetowym zadaniem jest remont kapitalny mostu św. Klary, który zapewnia komunikację między wyspami Słodową i Bielarską – dodaje.

 

Oceń publikację: + 1 + 6 - 1 - 3

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.