Co się dzieje z tymi, co odeszli ze Śląska

- Właśnie dzisiaj przeszedłem testy medyczne - zaczyna Sebastian Dudek. - Jutro jeszcze tutaj potrenuję i wracam do domu. Co będzie dalej, zobaczymy - dodaje były zawodnik Śląska, który aktualnie przebywa w Łodzi i ćwiczy z Widzewem. Czy w nowym sezonie były już zawodnik Śląska będzie reprezentował barwy łódzkiego zespołu, powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni. - Chodzi o ustalenie szczegółów kontraktu - zdradza piłkarz. - W Widzewie mają pomysł na zespół i wygląda to ciekawie, ale nie chcę niczego jeszcze przesądzać.

W Śląsku w nowym sezonie nie zobaczymy również Dariusza Sztylki. Zawodnik już rok temu nosił się z zamiarem zakończenia kariery, ale dał się wówczas namówić jeszcze na granie. Po mistrzowskim sezonie postanowił odwiesił buty piłkarskie na kołek. Wydaje się jednak, że pomogła mu w tym również nieco decyzja trenera Oresta Lenczyka, który nie widział Sztylki w kadrze na nowy sezon.

 

W klubie był pomysł, że zawodnik po zakończeniu kariery zajmie się szkoleniem młodzieży w otwieranej właśnie Piłkarskiej Akademii Śląska. Tak się jednak nie stanie. W wywiadzie dla "Słowa Sportowego" pytany o tę sprawę, krótko odpowiada: - Bardzo szanuję ludzi, którzy teraz tu pracują i z którymi pracowałem tyle lat. Ale na razie przemilczmy ten temat.

 

Sztylka chce razem z innym byłym piłkarzem Śląska, Remigiuszem Jezierskim, organizowanie warsztatów piłkarskich. Będą one miały na celu pokazywać życie zawodowego piłkarza od kuchni. Wszelkie szczegóły włąśnie są dopinane i jesienią warsztaty powinny ruszyć.

 

Nie jest nadal jasne, gdzie będzie grał Piotr Celeban. Zawodnik miał już się przenieść do Niemiec, Holandii a nawet Rumunii, ale do tej pory nie pojawiła się oficjalna informacja, że z podpisał z jakimś zespołem nowy kontrakt. A że nie podpisał może świadczyć fakt, że trener Lenczyk próbował go namówić na dołączenie do Śląska w Spale. Celeban jednak odmówił.

 

Bez klubu pozostaje również Jarosław Fojut, Łukasz Madej oraz Krzysztof Wołczek. Nie wiadomo również, gdzie zostanie wypożyczony Piotr Ćwielong. On jest teoretycznie w najlepszej sytuacji, bo cały czas pozostaje zawodnikiem Śląska a do innego zespołu zostanie jedynie wypożyczony na pół roku.