Sport
Co wymyśli trener Orest Lenczyk?
Marian Kelemen w meczu z Widzewem Łódź usiądzie na ławce rezerwowych?
Na pewno trener Orest Lenczyk musi dokonać zmiany w obronie, bowiem Dariusz Pietrasiak będzie pauzował za czerwoną kartkę. Najprawdopodobniej w jego miejsce wejdzie Marek Wasiluk. Ewentualnie w środku obrony mógłby zagrać przesunięty z prawej strony Piotr Celeban, ale na taki manewr wrocławski szkoleniowiec raczej się nie zdecyduje. W Widzewie na lewej stronie gra groźny Dudu i Lenczyk będzie wolał naprzeciw niego postawić Celebana niż Tadeusza Sochę.
Zobacz także
Ale zmiany w składzie Śląska na mecz w Łodzi mogą się już zacząć od obsady bramki. Po tym jak Marian Kelemen wpuścił cztery gole nie jest wykluczone, że szansę dostanie Rafał Gikiewicz. I naszym zdaniem tak właśnie będzie. Słowak może nie grał źle w obu wiosennych meczach, ale po laniu z Legią, Lenczyk da mu odpocząć.
Najwięcej zmian będzie w linii pomocy. Parę defensywnych pomocników będą najprawdopodobniej tworzyli Przemysław Kaźmierczak i Sebastian Dudek. Rok Elsner wyraźnie jest bez formy, o czym może świadczyć fakt, że w obu wiosennych spotkaniach był zmieniany. Wcześniej Słoweniec jak wychodził w podstawowym składzie, grał do końca. Słabo też zaprezentował się w pojedynku z Ruchem Chorzów Dariusz Sztylka i dlatego teraz Lenczyk postawi na kreatywnego Dudka.
W pierwszej jedenastce zabraknie też najprawdopodobniej Mateusza Cetnarskiego. Widzew to zespół grający bardzo dobrze skrzydłami i trener Lenczyk będzie musiał wystawić przynajmmniej jednego skrzydłowego. I pewnie postawi na Waldemara Sobotę, który zagra na prawej stronie. Rolę fałszywego lewego pomocnika będzie pełnił Sebastian Mila na zmianę z Daliborem Stevanoviciem. Chociaż nie jest też wykluczone, że Lenczyk zrezygnuje z tego drugiego na rzecz Łukasza Madeja, który aż pali się do gry, bo jako kibic ŁKS-u nie ukrywa, że dla niego pojedynki z Widzewem, to coś więcej niż zwykłe mecze.
I w końcu pozostaje do obsadzenia pozycja napastnika. Widzew jest drużyną, która lubi wyczekiwać na przeciwnika na własnej połowie i Śląsk musi mieć w składzie klasycznego napastnika, aby przepychał się z obrońcami i walczył w powietrzu. Wydaje się, że szansę powinien dostać od pierwszych minut Johan Voskamp. Holender jest silniejszy od Cristiana Diaza i lepiej gra głową.
Czy sprawdzą się nasze prognozy? Wszystko będzie wiadomo w niedzielę. Początek meczu o godzinie 14.30.
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert