Coś poszło nie TAT. Na nowiutkiej trasie autobusowo-tramwajowej na Nowy Dwór są już koleiny

Pierwszy odcinek trasy autobusowo-tramwajowej do osiedla Nowy Dwór we Wrocławiu został oddany do użytku pod koniec czerwca 2021 r. Nie minął jeszcze rok od otwarcia fragmentu od Dworca Świebodzkiego do ul. Śrubowej, a na asfalcie pojawiły się koleiny. Pasy zapadniętej nawierzchni widać na przystanku Dworzec Świebodzki. Koleiny mają kilka centymetrów głębokości, a między nimi widać wybrzuszenie, tak jakby nawierzchnia zapadała się pod ciężarem kół bliźniaczych autobusu.

- Nie powinno tak być, że przez rok użytkowania pojawiają się koleiny - przyznaje Bartosz Nowak z Wrocławskich Inwestycji, które nadzorują przebieg budowy trasy. - Dlatego wezwaliśmy wykonawcę, żeby to w ramach gwarancji naprawił. Trasa autobusowo-tramwajowa objęta jest 10-letnią gwarancją, więc wykonawca musi o nią dbać - podkreśla Nowak i dodaje, że Wrocławskie Inwestycje nie tylko oczekują naprawy, ale sprawdzą też, dlaczego powstały koleiny.

Budowa trasy autobusowo-tramwajowej do Nowego Dworu rozpoczęła się we wrześniu 2019 r. To 7-kilometrowa wydzielona droga dla autobusów i tramwajów. Powstają na niej 2 wiadukty: mniejszy nad ul. Smolecką i mierzacy 120 metrów w pobliżu ul. Wagonowej. Cała trasa ma zostać oddana do użytku w 2023 r. Koszt jej budowy to około 390 mln zł. Przetarg na budowę pierwszego odcinka od pl. Orląt Lwowskich wygrała firma Pro Tra Building. Ten fragment kosztował 66 mln zł. Żaden przedstawiciel wykonawcy nie chciał wypowiedzieć się o powstałej usterce.