Wiadomości
Cukrzyca typu 2. Jak zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych? Pytamy eksperta
Ważne jest, żeby osoby chorujące na cukrzycę typu 2 miały świadomość, jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych, takich jak zawał serca czy udar mózgu. O cukrzycy typu 2 mówi nam diabetolog – prof. Jacek Gajek.
– Cukrzyca typu 2 nie jest całkiem jednorodną jednostką chorobową. Przyjmuje się, że w zdecydowanej większości przypadków problemem, który leży u podłoża tej choroby, jest insulinooporność, ale biorąc pod uwagę, że średnia życia się wydłuża, to na pewnym etapie u wielu ludzi dochodzi do zaburzeń wydzielania insuliny. Może to dotyczyć np. osób w podeszłym wieku, mających problem z trzustką – mówi diabetolog – prof. Jacek Gajek. I dodaje, że chorobę najczęściej rozpoznaje się u pacjentów między 50. a 60. rokiem życia, częściej u mężczyzn niż kobiet. 90 procent tych osób ma nadwagę bądź jest otyłych.
Zobacz także
Ważny jest moment rozpoznania
– Trzeba wyraźnie powiedzieć, że cukrzyca jest niestety diagnozowana zbyt późno. Z badań wynika, że w momencie rozpoznania 15 procent osób ma już powikłania z powodu choroby, tzn. dotyczące małych naczyń, a 25 procent ma tzw. powikłania makronaczyniowe, które można by nazwać powikłaniami miażdżycy. Łącznie daje to 40 procent osób, które w momencie rozpoznania cukrzycy nie są już zdrowe – wyjaśnia profesor.
Przyjmuje się, że to rozpoznanie cukrzycy występuje wtedy, kiedy poziom glukozy na czczo wynosi 126 mg/dl lub więcej.
Profesor Gajek podkreśla, że w przypadku większości chorób metabolicznych pacjent tego nie czuje i cukrzyca typu 2 to choroba, którą można zauważyć wtedy, gdy mierzymy poziom glukozy we krwi. – Problem jest poważny, bo podwyższone stężenia glukozy, które się długo utrzymują, doprowadzają do uszkodzenia narządów, głównie poprzez uszkodzenie małych naczyń. Przewlekłość i podstępność tego uszkodzenia powoduje, że w momencie rozpoznania mamy pacjenta, którego układ krążenia jest już chory. Cukrzyca to choroba układu krążenia – podkreśla prof. Jacek Gajek.
Pytanie brzmi, jak zapobiegać tej chorobie i zmniejszyć jej występowanie? Diabetolog zwraca uwagę, że jednym z podstawowych czynników ryzyka jest nadmierna masa ciała. Jak wpłynąć na jej zmniejszenie? – Ważne jest wydatkowanie energii w większym zakresie, niż tym, które wiąże się z niezbędnymi czynności, ale znaczna część osób powie, że nie ma na to czasu albo siły – sygnalizuje lekarz. I dodaje, że koleją bolączką jest powszechna dostępność tanich kalorii. – Duże porcje, za stosunkowo niewielkie pieniądze, powodują, że mamy nadmiar kalorii, przez który przybieramy na wadze. Jesteśmy zaprogramowani na robienie zapasów na ciężkie czasy, ale one nie nadchodzą, nie mamy więc czasu, by je zużyć, a już gromadzimy nowe – wyjaśnia ekspert.
Jest nadzieja
Czy to oznacza brak powodów do optymizmu? Niekoniecznie. – Mam liczne przykłady pojedynczych pacjentów, u których można powiedzieć, że przy pomocy dobrego postępowania niefarmakologicznego, czyli różnych modyfikacji stylu życia, plus odrobiny leczenia farmakologicznego, uzyskaliśmy sukces w postaci wyleczenia z cukrzycy – podkreśla prof. Jacek Gajek. – Co prawda taka kategoria właściwie nie istnieje w przypadku chorób przewlekłych, ale można zaryzykować stwierdzenie, że u niektórych pacjentów uzyskaliśmy dobrostan, który mógłby być utożsamiany z brakiem choroby – dodaje.
Co zaś zrobić, żeby cukrzyca nie szkodziła? – Spowodować, że wartości glukozy we krwi, które są nieprawidłowe, zrobiły się prawidłowe. Chodzi o to, by zrobić tyle, żeby można było powiedzieć, że profil glikemii jest podobny do tego, jaki jest charakterystyczny dla osoby zdrowej – wyjaśnia.
Zdaniem eksperta brak jednoznacznie i twardo postawionego celu jest jedną z przyczyn tego, że znaczna część chorych jest leczona niewłaściwie i niedostatecznie. – Innym problemem jest to, że aby uchronić się przed następstwami cukrzycy, chcielibyśmy doprowadzić glikemię do normy przy pomocy leków, które wpływają na istotę problemu, zmniejszając insulinooporność – mówi lekarz.
– Wolę dać pacjentowi kolejne lekarstwo niż liczyć na to, że schudnie. Problemem jest to, że organizm skorzysta z każdego sposobu, żeby zakonserwować sobie nadmiar kalorii, które spożywa. Dobrze by było, gdybyśmy odżywali się prawidłowo, czyli prowadzili zbilansowaną dietę. Problem polega na tym, że przynajmniej raz w miesiącu zdarzy się sytuacja, w której spożywamy dodatkowo np. 600 kalorii. Jeśli powtarza się to każdego miesiąca i po roku spożyliśmy 7200 kalorii, to mamy dodatkowy kilogram tkanki tłuszczowej. Po 10 latach – 10 kg. I nawet nie zauważyliśmy, kiedy to nabyliśmy. A takich spotkań rodzinnych i świąt jest zwykle więcej niż jedno w miesiącu. Po 30 latach oznacza to 30 kg nadmiaru masy ciała – podkreśla profesor.
Jego zdaniem istotnym elementem w kwestii rozpoznawania cukrzycy jest to, że „insulinooporność nasila się w czasie, czyli otyły młody dorosły nie jest bardzo insulinooporny, a niewiele otyły starszy, np. 70-latek, jest już bardzo”. Z biegiem lat ten problem narasta.
Profesor zwraca uwagę na to, że cukrzyca typu 2 bardzo rzadko występuje jako samoistna, pojedyncza choroba. – Znaczna część polskiej populacji, a dorosłych nawet 65 procent, ma zaburzenia lipidowe, definiowane głównie jako podwyższone stężenie cholesterolu całkowitego. Cukrzyca przyczynia się do rozwoju miażdżycy, podobnie podwyższone stężenie cholesterolu – mówi prof. Gajek i dodaje, że około połowa dorosłej populacji ma nadciśnienie tętnicze, a to kolejny czynnik, który przyczynia się do rozwoju miażdżycy.
– Znaczna część społeczeństwa pali albo paliła w przeszłości. To kolejny czynnik ryzyka. Jeżeli weźmiemy pod uwagę wszystkie wymienione wcześniej rzeczy, to wyjdzie na to, że 15-25 procent osób z cukrzycą, ma aż 3-4 dodatkowe czynniki ryzyka – tłumaczy lekarz. – To prosta droga do tego, żeby w stosunkowo wczesnym etapie życia typu 65-70 lat mieć już istotne zmiany miażdżycowe. Wtedy zaczynają się dysfunkcje narządów związane z ich niedokrwieniem, dysfunkcje nerek, serca (w zakresie zawału albo niewydolności), uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego w postaci np. udaru mózgu. Można wówczas powiedzieć, że te następstwa w istotny sposób pogarszają człowiekowi jakość funkcjonowania i długość życia – zauważa profesor.
Jak zapobiec rozwojowi cukrzycy?
– Powinniśmy wcześnie rozpoznawać czynniki ryzyka i leczyć je w taki sposób, żeby były sprowadzone do normy, żeby ich szkodliwość była zminimalizowana do tak niskich wartości jak to tylko jest możliwe – apeluje prof. Gajek. I przypomina, że ważne jest wczesne rozpoznanie oraz właściwe postępowanie, zarówno farmakologicznego, jak i niefarmakologiczne. Problem stanowi jednak to drugie. – Trudno się zmobilizować do dodatkowego wysiłku. Jemy dużo za dużo, a dostępność posiłków na mieście jest ogromna, przybranie na wadze nie stanowi więc wielkiego problemu – mówi ekspert.
– Jeżeli zainterweniujemy odpowiednio szybko, to można powiedzieć, że zapobiegliśmy rozwojowi choroby, ale w większości przypadków rozpoznajemy ją na etapie cukrzycy, o której mówię, że jest kwitnąca, tzn. że są już objawy i następstwa. Na tym etapie możemy pacjenta dobrze leczyć, ale zwykle jest to leczenie skojarzone przy pomocy kilku leków po to, żeby uzyskać prawidłowe wartości parametrów. Jeżeli się tego nie zrobi, możemy udawać że leczymy, pacjent udaje, że się leczy, robi wysiłki fizyczne i ma dietę, a z tego udawania na pewnym etapie biorą się nieodwracalne następstwa w postaci zawału serca, udaru mózgu czy amputowanej, bo niedokrwionej, stopy itd. Takie następstwa powodują, że człowiek żyje nie tylko w gorszym stanie, ale też krócej – wyjaśnia profesor Jacek Gajek.
Tylko, szeroka i powszechna edukacja na temat cukrzycy, zarówno w obszarze profilaktyki jak i leczenia, wsparta właściwym odżywianiem i aktywnością fizyczną może uchronić przed groźnymi konsekwencjami zdrowotnymi cukrzycy.
Akcja „Zadbaj o serce w swojej rodzinie” ma na celu edukację na temat chorób, które dotykają nasze rodziny: udaru mózgu, migotania przedsionków i cukrzycy typu 2. Akcja zwraca uwagę na profilaktykę, leczenie i przeciwdziałanie konsekwencjom chorób cywilizacyjnych. Organizatorzy akcji zachęcają wszystkich do czerpania wiedzy w zakresie profilaktyki udarów, migotania przedsionków i cukrzycy typu 2 na stronach kampanii STOP UDAROM (www.stopudarom.pl) oraz DŁUŻSZE ŻYCIE Z CUKRZYCĄ (www.dluzszezyciezcukrzyca.pl).
Tagi: dieta, cukrzyca, zdrowie, dłuższe życie z cukrzycą, Jacek Gajek, prof Jacek Gajek, cukrzyca typu 2, zadbaj o serce w swojej rodzinie
Zobacz także
Komentarze (0):
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Najczęściej czytane
-
Życzenia wielkanocne dla każdego. Nowe, piękne i oryginalne życzenia na Wielkanoc 2024
44501 -
Życzenia na Wielkanoc - piękne życzenia świąteczne dla każdego. Oryginalne, wesołe, religijne, zwyczajne. Najlepsze życzenia wielkanocne w 2024 roku
37727 -
Bardzo fajne życzenia wielkanocne - oryginalne, wesołe, ciekawe [WIELKANOC 2024]
24554 -
Z tych osiedli we Wrocławiu uciekają ludzie. W krótkim czasie ubyło tysiące mieszkańców
18720 -
Autobus nie zatrzymuje się na przystanku. "Kierowca boi się, że dostanie mandat"
16520
Najczęściej komentowane
-
Dziś Wielki Piątek i ścisły post. Co wolno, a co jest zakazane? Wszystko zależy od wieku
8 -
Sondaż: Izabela Bodnar wygrywa wybory prezydenta Wrocławia
6 -
Rafał Dutkiewicz poparł rywalkę Jacka Sutryka. "Wrocław potrzebuje zmiany"
4 -
Zmiana czasu na letni. Nareszcie przestawiamy zegarki, będzie dłużej jasno!
4 -
Życzenia wielkanocne - ładne, gotowe życzenia na święta [31.03.2024]
3
Alert TuWrocław
Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!
Wyślij alert