Sport

Czas wyjść z dołka. Śląsk Wrocław przed meczem z Piastem Gliwice [ZAPOWIEDŹ]

To może być mecz sezonu dla Śląska Wrocław. Czeka go potyczka z Piastem Gliwice. Jeśli przegra, znajdzie się bardzo blisko strefy spadkowej Ekstraklasy.

Reklama

Wystarczy szybko rzucić okiem na tabelę Ekstraklasy przed meczem Śląska z Piastem, aby zrozumieć, o jak dużą stawkę zagrają wrocławianie. Do starcia z gliwiczanami przystąpią z 13. miejsca, z dorobkiem 26 pkt. Piast zaś ma 22 pkt. i jest w strefie spadkowej, na miejscu nr 15. Oba zespoły dzieli Ruch Chorzów (23 pkt.). Czarny scenariusz wygląda następująco: Śląsk przegrywa, chorzowski Ruch zaś wygrywa. Efekt? Śląsk będzie miał tylko punkt przewagi nad strefą spadkową. Dodajmy do tego spadające morale w zespole, a stanie się jasne, że sytuacja, w której znajdzie się Śląsk, będzie bardzo niebezpieczna.

Trener Śląska Jan Urban jest świadomy stawki, o jaką będzie szła gra w piątkowy wieczór na Stadionie Wrocław.

- Polska liga nauczyła mnie, że nie można nikogo lekceważyć. Tu wszystko jest możliwe - analizuje wrocławski szkoleniowiec.

Słowa o unikaniu lekceważeniu rywala nie są przypadkowe. Jakby nie patrzeć, Piast Gliwice to aktualny wicemistrz Polski. W poprzednim sezonie gliwiczanie pod wodzą trenera Radoslava Latala byli praktycznie nie do zatrzymania. W bieżących rozgrywkach Piast jest zaś jednym z większych rozczarowań. Trener Latal na początku sezonu odszedł z klubu, bo nie mógł się dogadać z zarządem. Poza Piastem wytrzymał jednak tylko dwa miesiące i we wrześniu ub.r. ponownie został trenerem drużyny. A niedawno podziękowano mu za pracę, bo wiosną Piast gra fatalnie i zaliczył cztery porażki. I w Gliwicach zaczynają się bać, że z taką formą drużyna zaliczy dramatyczny zjazd: w ciągu roku od ligowego podium do spadku z Ekstraklasy. Choć trzeba przyznać, że Piast dużo stracił na odejściu ważnych piłkarzy, zwłaszcza kreatywnego lidera środka pola, Kamila Vacka.

Pożar w Piaście ma ugasić doświadczony trener Dariusz Wdowczyk, który wcześniej w tym sezonie prowadził już Wisłę Kraków. Debiut w nowej roli Wdowczyk ma już za sobą i nie był udany: Piast przegrał u siebie właśnie z krakowską Wisłą. Dla gliwiczan mecz ze Śląskiem będzie więc szalenie ważnym spotkaniem.

Piasta Gliwice nie warto lekceważyć nie tylko dlatego, że we Wrocławiu zagra z nożem na gardle. W tym zespole jest wielu solidnych piłkarzy, którzy mogą napsuć krwi zawodnikom Śląska. To m.in. stoper Uros Korun, były gracz Śląska Patrik Mraz, najlepszy obecnie strzelec Piasta Gerard Badia, pomocnik Michał Masłowski lub znany z występów w Zagłębiu Lubin Michal Papadopoulos.

Trener Śląska Jan Urban nie będzie mógł posłać najmocniejszego składu na tak ważny mecz. Za nadmiar żółtych kartek od gry odpocznie Adam Kokoszka, którego w środku obrony zastąpi najpewniej Mateusz Lewandowski. Nie w pełni sił jest Sito Riera i Hiszpana także zabraknie w kadrze meczowej.

Do zmiany dojdzie też w bramce. Mariusz Pawełek w Białymstoku obejrzał czerwoną kartkę i mecz z Piastem obejrzy z trybun stadionu we Wrocławiu. Zastąpi go ktoś z duetu Lubos Kamenar - Dominik Budzyński. Gdybyśmy mieli obstawiać, stawialibyśmy na występ tego drugiego. Zresztą to właśnie Budzyński zastąpił Pawełka w bramce Śląska w Białymstoku. Niewykluczone też, że na boisku pojawi się Augusto. Portugalczyk długo leczył kontuzję, którą złapał w listopadzie ub.r., ale zdaniem trenera Urbana, z jego zdrowiem wreszcie wszystko jest w porządku. Tak czy inaczej, Śląsk ma na tyle solidną kadrę, że ze słabującym Piastem powinien sobie poradzić.

Pewien powiew optymizmu do drużyny powinna też wnieść zmiana prezesa. Rzecz jasna, działacze nie grają, ale nowy szef Śląska Michał Bobowiec zapowiedział, że klub znajdzie pieniądze na nowe kontrakty dla niektórych zawodników. A właśnie niepewność przyszłości jest obecnie palącym problemem Śląska. Kluczowe będzie jednak to, aby nie dać się przygnieść presji towarzyszącej meczowi z Piastem, a z drugiej strony - nie lekceważyć rywala.

- My mamy 26 punktów, nie jesteśmy kozakami. Musimy się skupiać na sobie - kończy trener Jan Urban.

25. kolejka Lotto Ekstraklasy, Śląsk Wrocław - Piast Gliwice, piątek (10 marca), Stadion Wrocław przy Alei Śląskiej, godz. 18.

Oceń publikację: + 1 + 1 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Najczęściej czytane

Alert TuWrocław

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera www.tuwroclaw.com i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Kto powinien zostać nowym marszałkiem Dolnego Śląska?






Oddanych głosów: 1661