Na sygnale

Czołowe zderzenie na ulicy Legnickiej. Szalony kierowca BMW gnał pod prąd

2013-10-10, Autor: jg
Do bardzo poważnie wyglądającego zderzenia doszło w czwartkowe popołudnie na ulicy Legnickiej. Kierowca BMW jechał drogą pod prąd i doszło do czołowego uderzenia w inny samochód. Nie potrafił wyjaśnić policjantom swojego bezmyślnego zachowania.

Reklama

Do zderzenia doszło na ulicy Legnickiej. Według relacji świadków, kierowca czarnego BMW spod centrum handlowego Magnolia wyjechał na drogę... pod prąd, na szczęście aż do ulicy Małopanewskiej nie napotkał innych samochodów.

 

Dopiero za skrzyżowaniem wjechał w gąszcz aut i tam doszło do zderzenia z wozem marki kia. Cud, że nikomu nic się nie stało, mówili ludzie obserwujący całą sytuacją z pobliskiego przystanku tramwajowego.

 

 

35-letni mężczyzna zasiadający za kółkiem BMW nie potrafił wyjaśnić policjantom z wrocławskiej drogówki, dlaczego zdecydował się na jazdę pod prąd. Jednak zarówno on, jak i 27-latek kierujący kią byli trzeźwi.

 

W rejonie całego zdarzenia momentalnie utworzyły się korki. Przez kilkadziesiąt minut kierowcy jadący w stronę centrum mogli tam korzystać tylko z jednego pasa. Zatory dodatkowo potęgował popołudniowy szczyt komunikacyjny. Obecnie nie ma już tam utrudnień.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (8):
  • ~ 2013-10-10
    18:28:24

    2 0

    Bo ten dureń na pewno mieszkał a Anglii

  • ~WrocLovianin 2013-10-10
    18:29:42

    4 0

    bmw i wszytko jasne im starsze i wieksze bmw tym bardziej niebezpieczne dla innych uzytkownikow drog. Mysli tak ze jak ma bemke to nie obowiazuja go zadne prawa i zasady ruchu drogowego.Tyle w temacie

  • ~M 2013-10-10
    18:39:03

    4 0

    Ponieważ NIE ZNA zasad ruchu drogowego.

  • ~PK 2013-10-11
    08:22:21

    1 0

    Dlaczego redaktor pisze "BMW" i "kia", a nie "KIA" i "bmw" ?

  • ~PK 2013-10-11
    08:38:53

    6 0

    Wydaje mi się, że nazwa "BMW" działa jak lep na muchy. Cokolwiek wydarzy się na drodze, w czym brał udział samochód tej marki, dziennikarze są pewni, że będzie news dnia. "Citroen stuknął opla" nikogo nie zainteresuje. "Wyścig BMW skończył się tragedią" - od razu internauci będą klikać i pisać jacy to wieśniacy jeżdżą autami tej marki. Jest w tym oczywiście wiele prawdy. Nowe auta tej marki lądują w garażach wysokiej klasy specjalistów i przedsiębiorców. Z używanym autami jest już gorzej - te często używane są do leczenia kompleksów, przez osoby dla których zakup opon i amortyzatorów to niebotyczny wydatek, co niestety często kończy się nagłym hamowaniem na drzewie.

  • ~Cis 2013-10-11
    12:05:48

    0 1

    Do pajaca, który nie pojęcia o motoryzacji wyjaśniam: BMW, bo to skrótowiec od Bayerische Motoren Werke, a kia to kia.

  • ~PK 2013-10-11
    12:17:11

    2 0

    Do wybitnego intelektualisty, który wie wszystko o motoryzacji: nazwy firm, marek i typów wyrobów przemysłowych pisze się wielką literą :-)

  • ~Aga 2013-10-11
    16:30:20

    0 0

    Hej :) niewiem skąd wam się wzieło że BMW było stare... to było nowe auto i do tego sprowadzone z Niemiec (naklejka niemiecka na szybie). a co do nazw BMW i Kia - dokładnie tak powinno to wyglądać :). Gosciu z BMW jest mieszkańcem Wrocławia - aktualnie mam nadzieję że mieszkańcem Komisaiatu Policyjnego, więc dziwi mnie sam fakt jak mógł pojechać na 3 pasmowej drodze oddzielonej ogrodzonymi torami tramwajowymi pod prąd!... Szkoda słów... I nic winny 27 facet który ciężko pracował na swój samochód stracił go przez takiego cwaniaka z BMW...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.