Czterech wandali z Wrocławia złapanych w środku nocy daleko od miasta na...

Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy zatrzymali 4 mężczyzn podejrzanych o uszkodzenie pociągów poprzez nanoszenie malunków farbami w sprayu. Zatrzymali to mieszkańcy Wrocławia, w wieku od 26 do 34 lat.

Do zatrzymania doszło tuż przed godziną 1.00 w nocy 21 października. Policjanci patrolujący rejon gminy Twardogóra na bocznej nieoświetlonej drodze nieopodal torów, zauważyli stojącą bez włączonych świateł osobową toyotę.

Funkcjonariusze wiedząc, że w miejscu tym niejednokrotnie zatrzymują się składy pociągów osobowych i dochodzi tam przestępstw polegających na ich uszkodzeniu poprzez nanoszenie tzw. graffiti, postanowili to sprawdzić. Podjechali bliżej i podczas kontroli w pojeździe ujawnili przedmioty służące malowania na różnych powierzchniach.

- Policjanci zabezpieczyli m.in. kilkadziesiąt pojemników farb w spreju, specjalną odzież ochronną, markery, taborety oraz połączone ze sobą skrzynki plastikowe stanowiące podesty. Nieopodal funkcjonariusze ujawnili także świeże niezaschnięte malowidła naniesione farbami na bok wagonów wchodzących w skład stojącego tam pociągu - wylicza Łukasz Dutkowiak z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Policjanci zatrzymali w tej sprawie 4 osoby podejrzane o nanoszenie graffiti na wagony, ujawniając wcześniej ślady farb na ich odzieży. Mężczyźni trafili prosto do aresztu. Obecnie funkcjonariusze prowadzą czynności zmierzające do ustalenia ile tego typu czynów na swoim koncie ma zatrzymana grupa. Sprawdzają również czy inne jednostki odnotowały tego typu zdarzenia na swoim terenie działania. Sprawa ma charakter rozwojowy.

Wszyscy zatrzymani przez policjantów mężczyźni za swoje czyny odpowiedzą teraz przed sądem. Za uszkodzenie mienia grozić im może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.