Wiadomości

Czy Jacek Protasiewicz to dobry kandydat na prezydenta? [OPINIE POLITYKÓW]

2017-10-24, Autor: Marcin Torz

W poniedziałek na łamach naszego portalu Jacek Protasiewicz z Unii Europejskich Demokratów ustosunkował się do informacji, jakoby to on miał zostać antypisowskim kandydatem na prezydenta Wrocławia, którego miałyby poprzeć m.in. Platforma Obywatelska, Nowoczesna, jak i sam Rafał Dutkiewicz. Zapytaliśmy polityków i aktywistów z Wrocławia, czy Jacek Protasiewicz to dobry kandydat na prezydenta.

Reklama

Piotr Babiarz, poseł Prawa i Sprawiedliwości

Każdego konkurenta należy traktować z uwagą i respektem. Nie sądzę jednak, aby Jacek Protasiewicz, poprzez swoją dotychczasową działalność polityczną, a także z uwagi na rozbieżność interesów Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej i Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego był w stanie połączyć te środowiska. Nie ma żadnych wątpliwości, że kandydat wystawiony przez Prawo i Sprawiedliwość będzie o wiele lepszą propozycją dla wrocławian.

Tadeusz Grabarek, szef dolnośląskiej Nowoczesnej

Kandydatem Nowoczesnej ma być poseł Michał Jaros. Zapewniam, że ja nie namawiam Protasiewicza do startu w wyborach i nigdy tego nie rozważaliśmy. Z drugiej strony w polityce nigdy nie mów nigdy. Dlatego nie mogę wykluczyć, że nasza partia poparłaby Protasiewicza, zwłaszcza że jest przecież blisko związany z Jarosem. Ale na teraz nie wyobrażam sobie tego startu. Muszę jednak przyznać, że nie wierzyłem też, żeby po swoich wszystkich perypetiach, Protasiewicz dostał się do Sejmu, a jednak udało mu się to w dobrym stylu. Dodam jeszcze, że Jacek Protasiewicz byłby na pewno lepszym kandydatem antypisowskim niż Alicja Chybicka. Tak samo jestem pewien, że byłby lepszym prezydentem. Jak spotkam Protasiewicza, to z nim porozmawiam o jego starcie. Chętnie się dowiem, kto go namawia do wyborów. A może to tak jest, że on sam siebie namawia?

Przemysław Filar, prezes Towarzystwa Upiększania Miasta Wrocławia

Jacek Protasiewicz to oczywiście polityk rozpoznawalny, doświadczony w walkach frakcyjnych i sporach partyjnych. Jednak wrocławianie oczekują świeżości, wiedzy o ich problemach, wizji miasta na dekadę naprzód. Z Warszawy czy Brukseli nie widać braku chodnika na Lipie Piotrowskiej ani spóźnionych tramwajów w szczycie komunikacyjnym. Prezydent Wrocławia musi jeździć komunikacją miejską, stać dziś na przystanku z innymi pasażerami, a nie patrzeć na nich zza szyby taksówki jadącej na lotnisko.

Bartłomiej Ciążyński, szef wrocławskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej

Muszę przyznać, że wystawienie Jacka Protasiewicza byłoby bardzo sprytnym posunięciem Rafała Dutkiewicza. To polityk rozpoznawalny i doświadczony, osiągający w wyborach bardzo dobre wyniki. Miałby też dodatkowy atut: na pewno przejąłby część wyborców Platformy Obywatelskiej, z której się wywodzi. Co do skandalu we Frankfurcie, to uważam, że wyborcy w 2015 roku pokazali, że mają krótką pamięć: Protasiewicz przecież do Sejmu dostał się wtedy w cuglach. Odpowiadając na pytanie, czy mógłby wygrać wybory, uważam, że takiego scenariusza nie można wykluczyć.

Alicja Chybicka, kandydatka Platformy Obywatelskiej na prezydenta

Znam Jacka wiele lat i bardzo go cenię. Nie pozwolę powiedzieć na niego złego słowa. Uważam, że byłby bardzo dobrym kandydatem, dla mnie na pewno trudnym konkurentem. To doświadczony polityk, również na arenie samorządowej. Nadal jednak jestem zdania, że powinien być wyłoniony jeden kandydat, który stanie do walki z PiSem. Czy będę to ja, czy może Jacek Protasiewicz? O tym zadecydują liderzy naszych ugrupowań.

Cezary Przybylski, marszałek województwa dolnośląskiego, lider Dolnośląskiego Ruchu Samorządowego

W tym momencie nie będę komentował tej sprawy.

Robert Butwicki, niezależny kandydat na prezydenta

To kolejny już kandydat proponowany przez ugrupowanie polityczne, które rządzi we Wrocławiu od 20 lat. W myśl zasady: ci co byli – są, ci co są – to są, ci co będą – też są. Skąd oni czerpią to przekonanie, że ten urząd należy się właśnie im? Chciałbym poznać odpowiedz na to pytanie. Jeśli zaś chodzi o pana Protasiewicza, to pozwolę sobie na drobną złośliwość. Otóż prezydent urzęduje w ratuszu. Ratusz jest na rynku i na tym samym rynku spacerują codziennie liczne tłumy turystów z Niemiec. Istnieje zatem obawa co się stanie, gdy w panu Protasiewiczu znowu zagotuje się kresowa krew. Oj, ale by się działo! Jeśli ten kandydat miałby zostać naszym prezydentem, to dla dobra sprawy, lepiej żeby ratusz przenieść w inne miejsce...

Patryk Hałaczkiewicz, Bezpartyjni Samorządowcy

Żeby od razu uciąć wszelkie spekulacje: nie ma opcji, żeby nasze ugrupowanie poparło pana Protasiewicza. To członek partii politycznej, a zapewniam, że nasz kandydat nie będzie do takiej organizacji należał. Co sądzę o deklaracji Protasiewicza? Na pewno doszło do zamieszania w obozie Rafała Dutkiewicza, DRSie i Nowoczesnej. Nie sądzę, aby wyszło to tym ugrupowaniom na dobre.

Oceń publikację: + 1 + 9 - 1 - 2

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu www.tuwroclaw.com nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.