Czy odnowiony w wakacje tunel na placu Dominikańskim po zalaniu znów pójdzie do remontu?

We wtorkowy wieczór w kulminacyjnym momencie gigantycznej wodociągowej awarii w tunelu było ponad 1,5 metra wody. Jak mówią miejskie służby, wszystkie urządzenia odprowadzające wodę zostały zapiaszczone, zamulone i zaszlamione. Nie jest pewne czy uszkodzeniom nie uległa znajdująca się tam przepompownia wody deszczowej, kratki ściekowe oraz system wentylacyjny.

– Nasi inspektorzy wykonali już w tym miejscu wstępne oględziny, które na szczęście nie wykazały poważniejszych uszkodzeń, dokładnej analizy będziemy mogli jednak dokonać, gdy pracownicy MPWiK skończą naprawę w miejscu awarii i posprzątają cały teren – wyjaśnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

Czyszczenie tunelu trwało już w środowe popołudnie. Jest prawdopodobne, że jeden z pasów ruchu może nawet wkrótce zostać otwarty. Dziura w miejscu awarii została już zasypana, a wodociągowcy wymienili feralny fragment magistrali.

Teraz robotnicy czekają na masę bitumiczną, którą będą mogli ułożyć na jezdni, tak aby kierowcy w tym miejscu poruszali się po nowym, równym asfalcie. Nie jest pewne czy te prace uda się zrealizować przed weekendem.

W przejściu oławskim nie działa oświetlenie i wieczorami panują egipskie ciemności, choć jak zapewniają urzędnicy nie doszło do większych uszkodzeń i wkrótce ta usterka też zostanie usunięta. W niewielkim stopniu ucierpiały też pomieszczenia mieszczącego się tam lokalu Brama Oławska.

Przypomnijmy, że południowy tunel na placu Dominikańskim (ten od strony PZU) był remontowany od początku lipca do początku września, a prace pochłonęły 1 mln 340 tysięcy złotych i zostały sfinansowane z budżetu miasta.