Debiut reżyserski znanego aktora, mnóstwo premier i nie tylko we wrocławskim kinie!

Nasze małe zboczenia
Podobno na nudę w sypialni nie ma jak odrobina pikanterii. W grę wchodzą fikuśne pończochy, kajdanki, zabawa w strażaka i pielęgniarkę. Trzy pary wprowadzają tę zasadę w życie. Australijska komedia „To właśnie seks” zbiera bardzo dobre recenzje – za humor, odwagę obyczajową i świetne gagi. DCF zaprasza na premierę 13 marca. Oto kilka par w średnim wieku, z klasy średniej, mieszkających w ładnych domkach na przedmieściach. Maeve postanawia zrealizować swoją fantazję – pragnie zostać zgwałcona. Jej czuły mąż Paul, chcąc dogodzić żonie, musi jakoś sprostać, zadaniu.

Druga para – Evie i Dan bawią się w odgrywanie ról. Okazuje się jednak, że Dan zdecydowanie za bardzo się wczuwa. Rowena odkrywa podczas pogrzebu teścia, że podnieca ją widok płaczącego męża. A więc w łóżku postanawia doprowadzić go znów do łez. To niektórzy z bohaterów australijskiej komedii. Niewinne zboczenia portretowane są z umiarem, ale bez fałszywej pruderii i moralizatorskiego wydźwięku. Pod tym względem „To właśnie seks” jest na pewno mocniejszy od „Pięćdziesięciu twarzy Greya”.

 

Dramat ojca
Jest rok 1919. Australijski rolnik przypływa do Turcji, by poznać losy swoich synów, którzy zaginęli w akcji podczas bitwy o Gallipoli. W roli głównej wystąpił Russel Crowe, który jest również reżyserem filmu. Partnerowała mu Olga Kurylenko, dziewczyna Bonda. DCF zaprasza od 13 marca na „Źródło nadziei”.

Zbliża się setna rocznica bitwy o Galipoli, jednej z ważniejszych bitew pierwszej wojny światowej – rozpoczęła się 25 kwietnia 1915 r. i trwała do 9 stycznia następnego roku. Zginęło w niej ponad 130 tys. żołnierzy, w tym wielu Australijczyków i Nowozelandczyków. W rocznicę bitwy Russel Crowe składa hołd rodakom poległym w bitwie w odległej Europie. Jako australijski farmer przyjeżdża do Turcji szukać ciał trzech swoich synów, którzy prawdopodobnie zginęli w bitwie o Gallipoli. Gdy okaże się, że jeden z nich mógł przeżyć, ojciec jest zdecydowany poruszyć niebo i ziemię, by go odzyskać.

Dziewczyna i anioł
Bajkowa opowieść o stracie ukochanej osoby i układaniu sobie życia na nowo otrzymała w ubiegłym roku Nagrodę Perspektywa im. Janusza „Kuby" Morgensterna za ciekawy debiut. „Piąte: nie odchodź” w reżyserii Katarzyny Jungowskiej, córki Grażyny Szapołowskiej, od 13 marca wchodzi do repertuaru DCF-u.

Wrażliwa 15-letnia Roma stara się uporządkować swój świat po stracie matki. Mieszka z ojcem, lekarzem-pracoholikiem, który mimo że chciałby, nie potrafi nawiązać relacji z córką. Roma ucieka w świat młodzieńczego buntu i tańca, który jest jej pasją. Wszystko po to, by ojciec wreszcie ją zauważył. Gdy do opuszczonego domu w sąsiedztwie wprowadza się starszy, tajemniczy mężczyzna, Roma uwierzy, że to jej Anioł Stróż. Tylko czy on naprawdę istnieje?

- Szukałam filmu, który byłby najbliższy klimatowi dzieł mojego męża. „Piąte: nie odchodź" jest właśnie taką delikatną opowieścią o uczuciach – mówiła przewodnicząca kapituły Nagrody Perspektywa, Krystyna Cierniak- Morgenstern. W filmie zagrali: Michalina Olszańska, Łukasz Simlat, Daniel Olbrychski i Grażyna Szapołowska. „Piąte: nie odchodź” to również debiut aktorski piosenkarki Patrycji Markowskiej.

Historia dziwniejsza niż film
„Gang Rosenthala” odkrywa przed masowym widzem zdumiewający epizod z historii powojennej Rumunii. W roku 1959 grupa prominentnych żydowskich członków partii przeprowadziła szalony napad na bank, została schwytana i skazana na rozstrzelanie. Film został nakręcony w międzynarodowej obsadzie, z polskim udziałem finansowym i aktorskim. Premiera 13 marca w DCF-ie.

Sprawa od początku była zagadkowa. Dlaczego piątka wykształconych, inteligentnych osób miałaby dokonać samobójczego napadu, rabując półtora miliona niewymienialnych rumuńskich lei? W państwie policyjnym, jakim była Rumunia lat 50. to się nie mogło udać, a wyrok śmierci za skok był gwarantowany. O tym również członkowie gangu musieli wiedzieć, zwłaszcza, że jednym z nich był pułkownik Securitate.

Przed rozstrzelaniem wszyscy skazani zostali zmuszeni do zagrania samych siebie w filmie dokumentalnym, będącym rekonstrukcja ich napadu. Na kręceniu tego właśnie filmu skupia się fabuła „Gangu Rosenthala”. Aby trafić do międzynarodowej widowni twórcy zdecydowali się nakręcić go w języku angielskim, z międzynarodową obsadą, są w niej m.in. Vera Farmiga, Mark Strong i Harry Lloyd.

DKF: Co zdarzyło się Baby Jane?
Dwie siostry, byłe aktorki, mieszkają razem, nienawidzą się i dają temu wyraz na wiele sposobów. Wielki koncert aktorski Bette Davis i Joan Crawford robi wrażenie także dziś, to przykład klasyki, która się nie starzeje. Dyskusyjny Klub Filmowy zaprasza w poniedziałek, 16 marca o godz. 20.00. Bilety jak zawsze po 10 zł.

„Co zdarzyło się Baby Jane” ma nie tylko wybitne role wielkich aktorek, ale też genialny scenariusz, łączący dramat psychologiczny z dreszczowcem, potęgującym napięcie aż po punkt, w którym nie ma już odwrotu.

Baby Jane była dziecięcą gwiazdką filmową. Kiedy dorosła, przyćmiła ją jej zdolniejsza siostra Blanche. Ale Blanche uległa wypadkowi, porusza się na wózku, a opiekuje się nią właśnie Baby Jane, która nigdy nie wybaczyła siostrze, że ta ukradła jej karierę. Obie siostry są już w podeszłym wieku, ich aktorskie wyczyny to przeszłość, ale ta przeszłość jest dla nich wciąż żywa. Ich relacje to piekło zawiści, pretensji, zadr i wzajemnego okrucieństwa. W interpretacji Crawford i Davis – cała psychologia sióstr to absolutny majstersztyk. Po filmie DCF zaprasza na dyskusję.

FKS: „Chanel i Strawiński”
W ramach cyklu dla seniorów w DCF-i widzowie zobaczą film o romansie dwóch ikon XX wieku - kompozytora Igora Strawińskiego i projektantki mody Coco Chanel. Romans miał miejsce w rzeczywistości, choć niewiele o nim wiadomo. Wiedzę można pogłębić we wtorek o godz.12.00. Bilety kosztują 10 zł.

W 1913 odbyła się premiera „Święta Wiosny” Igora Strawińskiego. Balet został wygwizdany – mieszczańskiej publiczności wydawał zbyt nowoczesny. Ale Coco Chanel, która była na widowni bardzo się podobał. Dlatego kilka lat później gdy Strawiński uciekający przed rosyjską rewolucją, będzie szukał schronienia w Paryżu, Coco zaproponuje mu gościnę. Strawiński wprowadzi się do jej willi wraz z żoną i czwórką dzieci. Oczywiście zakocha się w gospodyni. I jest to dokładnie to, czego ona oczekiwała. Jako Chanel i Strawiński zagrali : Francuzka Anna Mouglalis i Mads Mikkelsen.

„W drodze do Jah” – w ramach Akademii Planete+ Doc
Jaka jest współczesna Jamajka? Co pociąga w niej Europejczyka? Na te pytania odpowiadają główni bohaterowie filmu „W drodze do Jah”, muzycy Gentleman i Alborosie. Dokument muzyczny będzie można zobaczyć w ramach Akademii Planete+ Doc w czwartek, 19 marca o godz. 17.00.

Gentleman, czyli Tilmann Otto, dorastał w Kolonii, a Jamajkę odwiedził po raz pierwszy jako 17-latek, na wakacjach i wtedy uznał ją za swoją drugą ojczyznę. Dziś jest jednym z najpopularniejszych europejskich artystów reggae. Równie znany jako muzyk jest Sycylijczyk Alborosie – ten jako 23-latek przeprowadził się na Jamajkę.

Czym ten kraj tak uwiódł Niemca i Włocha, że postanowili związać z nim swoje życie? Twórcy dokumentu „Droga do Jah” dołożyli starań, by pokazać magię i kontrasty Jamajki. Rozważania zilustrowano bogatą, naładowaną pozytywną energią ścieżką dźwiękową. Przed filmem jak zwykle wykład, a po filmie dyskusja na tematy: „bohater” i „ekspert” w kinie dokumentalnym – bohater dokumentu jako przewodnik po obcej kulturze – egzotyka i obcość w filmie dokumentalnym, metody konstrukcji świata przedstawionego w kinie dokumentalnym.